Na drodze ekspresowej S61, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał litewski zestaw ciężarowy. Uwagę funkcjonariuszy zwróciła naczepa przechylona na prawą stronę. Wstępnie przypuszczali, że powodem tego jest złe rozmieszczenie i zabezpieczenie ładunku.

Tuż po zatrzymaniu zestawu do kontroli okazało się, że przy naczepie brakuje koła. W rozmowie z inspektorami, kierowca powiedział, że w trakcie transportu 23 t paneli z Polski na Litwę, doszło do awarii układu hamulcowego i zablokowania koła. Zdemontował koło i na polecenie swojego szefa chciał przejechać ok. 100 km do siedziby przedsiębiorstwa. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali jej dalszej jazdy do czasu naprawy usterki. Kierowcę ukarano mandatem karnym. Wobec litewskiego przewoźnika i zarządzającego transportem w firmie zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Grożą im kary pieniężne.

Źródło: GITD