Priorytetem służb jest zapewnienie przestrzegania zakazu i poprawa bezpieczeństwa na drogach. Każde naruszenie traktowane jest poważnie, a kierowcy łamiący przepisy muszą liczyć się z konsekwencjami. W 2024 roku odnotowano o 30% więcej naruszeń zakazu niż w roku poprzednim. Rocznie na kontrole ciężarówek w Musau i Nassereith poświęcanych jest około 3500 godzin pracy. Nie chodzi tylko o egzekwowanie zakazu, ale także o eliminowanie pojazdów niespełniających norm technicznych. Jeżeli warunki wyjątku od zakazu nie są spełnione, kierowca musi zawrócić. W przypadku poważnych usterek technicznych pojazd może zostać unieruchomiony na miejscu do czasu usunięcia nieprawidłowości. Kontrole obejmują sprawdzanie dokumentów przewozowych, prawa jazdy, czasu jazdy i odpoczynku oraz stanu technicznego pojazdu i zabezpieczenia ładunku.

Wśród przewoźników pojawiały się pogłoski o obchodzeniu zakazu poprzez przewożenie minimalnych ilości towaru, by uzyskać prawo do przejazdu. Policja jednoznacznie dementuje te informacje. Nie wystarczy wrzucić jednej palety do naczepy, by obejść przepisy – każdy ładunek i jego przeznaczenie są dokładnie weryfikowane. Dodatkowo ASFINAG, austriacka firma zarządzająca autostradami, przez 150 dni w roku korzysta z mobilnych punktów kontroli, które działają w miejscach bez stałej infrastruktury inspekcyjnej.

W 2023 roku na stacji rejestracyjnej Fernstein odnotowano średnio 14 500 pojazdów dziennie, z czego niemal 10% stanowiły ciężarówki, a 5% to ciągniki siodłowe z przyczepami należące do kategorii 40-tonowych pojazdów. Wzrost liczby naruszeń w 2024 roku potwierdza, że kontrole będą jeszcze bardziej rygorystyczne, a służby nie zamierzają przymykać oka na łamanie przepisów. Oprócz Fernpass, pojazdy ciężarowe są kontrolowane także na autostradzie A12 w dolinie Innu oraz w punktach kontrolnych w Nassereith, Musau, Nauders, na przełęczy Brenner i w Leisach. Każdy punkt kontrolny pełni ważną rolę w zapewnieniu przestrzegania przepisów, a kontrole są nie tylko częste, ale i bardzo szczegółowe.