Naukowcy z Uniwersytetu Australii Południowej wskazują, że w Stanach Zjednoczonych ciężarówki transportują towary o wartości około 10,4 bln dolarów rocznie. W Australii wartość towarów przewożonych drogami wynosi 224,2 mld dolarów, a w Wielkiej Brytanii – 127 mld funtów rocznie.
Pomimo kluczowego znaczenia dla gospodarek światowych, pracownicy sektora transportu drogowego, a zwłaszcza kierowcy, mają jeden z najwyższych wskaźników chorób przewlekłych, otyłości i urazów zawodowych. Prawie jedna trzecia kierowców ma trzy lub więcej zdiagnozowanych schorzeń (cztery razy więcej niż przeciętna osoba), ponad połowa kierowców ciężarówek jest otyła, a jeden na pięciu kierowców w poniżej 35 roku życia skarży się na wysoki poziom stresu.
Dr Rosa Virgara z UniSA twierdzi, że istnieje pilna potrzeba lepszego wspierania zdrowia i dobrego samopoczucia kierowców ciężarówek.
Zagrożenia zdrowotne związane z zawodem kierowcy obejmują długie godziny pracy, pracę zmianową, złą dietę czy brak aktywności. W rezultacie kierowcy ciężarówek mają jedne z najwyższych wskaźników niskiej aktywności fizycznej i innych chorób przewlekłych, w tym chorób układu krążenia, otyłości, depresji i bólu pleców, które wpływają na ich zdolność do prowadzenia zdrowego życia. Biorąc pod uwagę znaczenie tej branży, trzeba skupić się na wdrażaniu praktycznych i skalowalnych działań w zakresie zdrowego stylu życia, dostosowanych do potrzeb kierowców ciężarówek. Aby działania te przyniosły efekty, trzeba w nie zaangażować samych kierowców ciężarówek. Punktem wyjścia mogą być inicjatywy takie jak zapewnianie kierowcom subwencjonowanych, zrównoważonych i zdrowych posiłków, a także tworzenie miejsc do ćwiczeń, z których kierowcy będą mogli korzystać podczas przerw na odpoczynek. Ostatecznie to kierowcy najlepiej znają swoje potrzeby, a wszelkie przyszłe badania w tym zakresie powinny być prowadzone we współpracy z sektorem transportu poprzez konsultacje z firmami transportowymi, społecznościami, agencjami rządowymi i samymi kierowcami powiedziała dr Rosa Virgara z UniSA.
Walka z otyłością wyzwaniem dla kierowców zawodowych
Czy jednak kierowcy, nawet ci ze skłonnością do tycia, są na straconych pozycjach? Oczywiście, że nie! Dowody na to, że można wziąć się za siebie i zrzucić nawet kilkadziesiąt kilogramów dostarczyli ci, którzy zgodzili się na rozmowę z naszą redakcją. Całkowicie zerwali z dotychczasowymi nawykami, wykształcili nowy tryb pracy i życia, oparty na zdrowej diecie, regularnym spożywaniu posiłków, rezygnacji z podjadania pomiędzy nimi i aktywności fizycznej. Poniżej znajdziecie linki do wywiadów z ludźmi, którym należy się podziw za upór w dążeniu do celu, jakim jest otwarcie nowego rozdziału w życiu. Oprócz przypomnienia rozmów z kierowcami, zachęcamy do ponownej lektury artykułów wyjaśniających szkodliwość diety obfitującej w cukier. Zamieszczamy też kilka przepisów kulinarnych, pomysłów na zdrowe posiłki, które powinny towarzyszyć kierowcom w trasie.Chcieć to móc - rozmowa z kierowcą, który schudł 50 kg
Wielu z nas kierowców nie tylko je, pije i prowadzi auto
Mniej cukru = więcej zdrowia
Życie bez cukru możliwe, a przede wszystkim zdrowe
Dietetyczne bitki | Odchudzone spaghetti |
Fit gołąbki bez zawijania | Owsianka śniadaniowa |
Źródło: UniSA/etransport.pl
grafika poglądowa