Szalejący kierowca.
Autokar firmy Sindbad wcześniej zatrzymany w okolicach Goleniowa przez Straż Graniczną później próbował nadrobić stracony czas i szalał po polskich drogach. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, wyprzedzanie na trzeciego, zmuszanie pojazdów osobowych które jadą prawidłowo poprzez miganie światłami długimi do zjeżdżania na pas awaryjny i ustępowania miejsca było na porządku dziennym.