Krzemienica: kierowca popełnił wszelkie możliwe błędy na przejeździe kolejowym
Czy warto ryzykować życie dla kilku sekund?
Na przejeździe kolejowym w Krzemienicy w #Podkarpackie kierowca osobówki popełnił wszelkie możliwe błędy. Po 1. zignorował czerwone, pulsujące światło. Po 2. nie zatrzymał się w odpowiednim miejscu. Po 3. stanął przy linii kolejowej między rogatkami. Po 4. nie cofnął i nie wyłamał rogatki - w tej sytuacji było to koniecznością.
Na szczęście pociąg jechał drugim, dalszym torem. Gdyby było inaczej, szereg złych decyzji mógł skończyć się tragedią - pociąg waży od 130 do nawet 6000 ton i nie zatrzyma się w miejscu.
W takich sytuacjach nie chodzi tylko o Ciebie. Stawką jest życie kierowców, pasażerów, maszynistów i obsługi konduktorskiej. Każda zignorowana sygnalizacja to ryzyko, którego nie cofniesz.
Na przejeździe kolejowym w Krzemienicy w #Podkarpackie kierowca osobówki popełnił wszelkie możliwe błędy. Po 1. zignorował czerwone, pulsujące światło. Po 2. nie zatrzymał się w odpowiednim miejscu. Po 3. stanął przy linii kolejowej między rogatkami. Po 4. nie cofnął i nie wyłamał rogatki - w tej sytuacji było to koniecznością.
Na szczęście pociąg jechał drugim, dalszym torem. Gdyby było inaczej, szereg złych decyzji mógł skończyć się tragedią - pociąg waży od 130 do nawet 6000 ton i nie zatrzyma się w miejscu.
W takich sytuacjach nie chodzi tylko o Ciebie. Stawką jest życie kierowców, pasażerów, maszynistów i obsługi konduktorskiej. Każda zignorowana sygnalizacja to ryzyko, którego nie cofniesz.
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.