Nna drodze wojewódzkiej numer 579 w Radziejowicach (powiat żyrardowski), patrol ITD zatrzymał do standardowej kontroli samochód ciężarowy z podpiętą naczepą. Zestaw należy do polskiej firmy. Kierowcą był obywatel Polski. W chwili interwencji wykonywał przewóz artykułów spożywczych z Zabrza do Grodziska Mazowieckiego.

W trakcie kontroli kierowca okazał wszystkie dokumenty wymagane do realizowania krajowego przewozu drogowego rzeczy. Okazało się, że ciągnik siodłowy nie posiada aktualnego okresowego badania technicznego. Ostatni przegląd techniczny pojazdu był ważny do 7 czerwca 2025 roku. Kierowca nie miał dokumentu potwierdzającego zdatność samochodu ciężarowego do ruchu, np. zaświadczenia o przeprowadzonym z wynikiem pozytywnym okresowym badaniu technicznym.

Z kolei w stanie technicznym naczepy inspektorzy stwierdzili usterkę układu hamulcowego. Przy kolach na drugiej osi były nadmiernie zużyte i zanieczyszczone olejem lub samarem klocki hamulcowe. Oprócz tego dane z karty kierowcy do tachografu nie zostały pobrane w wymaganym terminie. Obowiązkowy termin ich sczytania był przekroczony o 68 dni.

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ciągnika siodłowego i naczepy. Funkcjonariusze sporządzili protokół kontroli drogowej. Na jego podstawie będą prowadzone postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przedsiębiorcy grozi kara w łącznej wysokości 2500 złotych. Za wykonywanie przewozu drogowego pojazdem nieposiadającym aktualnego badania technicznego 200 – złotowej grzywny może spodziewać się również osoba zarządzająca transportem w firmie.

Źródło: WITD Radom