Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Siła marki to nie tylko pojazdy, ale i kompleksowe wsparcie klientów

Utworzona: 2025-03-18


W roku 2024 MAN znalazł na polskim rynku nabywców na ponad 8200 pojazdów nowych i używanych. W rankingu sprzedaży ciężkich podwozi (>16 t) marka z lwem dzierży pierwszą pozycję wśród wszystkich importerów po zwiększeniu swojego kawałka rynkowego tortu do 21,6%.

Przedstawiciele spółki MAN Truck & Bus Polska spotkali się z dziennikarzami branżowych mediów żeby podsumować osiągnięcia w 2024 roku i przedstawić plany działań na ten rok. W konferencji wzięli udział m.in. Claus Wallenstein - prezes zarządu spółki MAN Truck & Bus Polska, Bernard Wieruszewski - dyrektor ds. produktu i sprzedaży pojazdów ciężarowych, Grzegorz Rogalewicz - dyrektor ds. sprzedaży i produktu samochodów dostawczych oraz Maciej Wątor - menedżer ds. elektromobilności.

Claus Wallenstein podkreślił znaczenie Grupy Traton, której częścią jest niemiecki producent pojazdów użytkowych, w kontekście efektu skali, który zapewnia optymalizację kosztów i utrzymanie konkurencyjności globalnie i na poszczególnych rynkach. Marka jest bardzo silna także dzięki szerokiemu portfolio nowoczesnych pojazdów oraz kompleksowej ofercie usług obejmującej m.in. finansowanie, serwisowanie, infrastrukturę ładowania czy wynajem.

Polska numerem 2 w Europie

Dla koncernu MAN Truck & Bus nasz kraj to drugi co do znaczenia rynek po Niemczech. Silna obecność firmy w Polsce wyraża się w liczbie blisko 7000 pracowników zatrudnionych w fabrykach ciężarówek i autobusów oraz innych podmiotach, jak np. Shared Service Center (centrum usług wspólnych m.in. z zakresu finansów, księgowości, zakupów, HR i IT dla spółek grupy z 17 krajów) i centrum modyfikacji samochodów dostawczych. O gęstości polskiej sieci serwisowej, zatrudniającej ok. 660 osób, świadczy to, że średnia odległość od klienta do autoryzowanego warsztatu wynosi 32 km. Sieć jest nie tylko bardzo rozbudowana, ale co dzisiaj szczególnie ważne - gotowa do obsługi technicznej pojazdów z napędem elektrycznym. Polska zajmuje drugie miejsce po Niemczech w rankingu przeszkolonych pracowników pod kątem bezpieczeństwa pracy z akumulatorami wysokiego napięcia w pojazdach elektrycznych MAN; w tej chwili 29 punktów ma gotowość serwisową do obsługi dostawczego eTGE, a 5 lokalizacji do przyjęcia ciężkiego eTrucka.

"Made in Poland for Poland" to nasz slogan, który będziemy wykorzystywać w komunikacji z klientami w Polsce. To ma odzwierciedlenie w faktach
podkreślił Claus Wallenstein.

Są powody do zadowolenia

Po dwóch rekordowych latach (2022-23) pod wzgldem sprzedaży nowych samochodów ciężarowych o dmc powyżej 6 ton, w ubiegłym roku na polskim rynku nastąpiło tąpnięcie i spadek rejestracji do 27.456 sztuk (2023 - 34.899), czyli o 21% w stosunku do roku poprzedniego. W tym samym czasie udział marki MAN w krajowym rynku pojazdów >6 ton zwiększył się z 13,6% (2022) przez 14,8% (2023) do 17% (2024). Pomimo ewidentnego sukcesu w rozgrywce z konkurentami, wolumen sprzedaży nowych jednostek z lwem w logo skurczył się w ubiegłym roku do 4672 sztuk (rok wcześniej 5155 egz.).

Zapaść polskiej branży transportu drogowego odcisnęła najbardziej swoje piętno w segmencie ciągników siodłowych, gdzie rynek zmalał o ponad 25% licząc rok do roku. W tej kategorii MAN odnotował duży sukces zwiększając swój udział rynkowy z 13,9% (2023) do 16,2% (2024) i wychodząc na trzecie miejsce w stawce producentów, po markach Scania i Volvo Trucks.

W segmencie ciężkich podwozi (>16 t) marka z lwem dzierży pierwszą pozycję, a swój kawałek rynkowego tortu zwiększyła z 19,3% (2023) do 21,6% (2024). To jeden z głównych powodów do dumy dla zarządu spółki, którego przedstawiciele podkreślają, że to "rdzeń manowskiego biznesu" i dowód na oferowanie optymalnych rozwiązań technicznych oraz dopasowanie ich do potrzeb klientów. Importer kładzie nacisk na współpracę z firmami zabudowującymi, także w aspekcie finansowym (MAN Financial Services), czego efektem jest m.in. 63,7% udziału w rynku betonomieszarek, 23,8% w samochodach pożarniczych i ponad 23% w wywrotkach. Wspólnie z kooperantami polskie przedstawicielstwo MAN-a już sprzedaje (i zamierza intensyfikować te działania) zabudowane podwozia m.in. do Turcji, Angoli, Kamerunu i Ugandy. Plany w tej dziedzinie są ambitne - marka przewiduje wysłanie do odbiorców na świecie kilkuset ciężarówek z różnymi zabudowami wykonanymi w naszym kraju.

W kategorii ciężarówek średniotonażowych (10-16 t) MAN zdecydowanie przewodzi stawce z wynikiem 44,8% udziału w polskim rynku. Są i inne powody do zadowolenia, jak choćby wyraźny wzrost przychodów z działalności serwisowej (+10,3%), czy wysoki wskaźnik penetracji rynkowej (43%) wygenerowany przez MAN Financial Services.

Wierzą w potencjał swoich pojazdów zeroemisyjnych

W obszarze elektromobilności polskie przedstawicielstwo MAN-a może sie pochwalić 66 sprzedanymi dostawczakami eTGE w 2024 roku (ponad 340 sztuk tego modelu zostało zarejestrowanych od 2020 r.), czy pełną obsługą programu Mój Elektryk dla klientów. Ubiegły rok zapisał się również międzynarodowymi premierami lekkiej ciężarówki eTGL i ciężkigo hTGX (pierwszy seryjnie produkowany pojazd wodorowy) oraz polską premierą eTrucka na Torze Modlin (pojazd testowy wyruszył już na jazdy z klientami). W minionym roku miało również miejsce podpisanie prozumienia o współpracy z firmą Ekoenergetyka-Polska, którego celem jest rozwój infrastruktury ładowania dla klientów marki MAN - jako dopełnienie zintegrowanej oferty importera.

Plany na rok bieżący zakładają intensywną promocję eTrucka w naszym kraju, m.in. podczas różnych wydarzeń branżowych. Spółka wierzy w potencjał swoich pojazdów zeroemisyjnych i ma na to dowody, np. test eTrucka w zimowych warunkach (temperatura otoczenia sięgała -14 st. C) w realnych warunkach eksploatacji. Elektryczny ciągnik z w pełni załadowaną naczepą typu mega pokonywał trasę o długości ok. 300 km pomiędzy zakładami Volkswagena w Poznaniu i Polkowicach bez potrzeby doładowywania po drodze. Firma liczy więc na mocne wejście "elektryków" na polski rynek - w tym celu zamierza aktywnie działać na rzecz wsparcia rozwoju infrastruktury ładowania oraz zachęt dla nabywców. Marka podkreśla, że oferuje szerokie portfolio pojazdów bezemisyjnych, w tym ciągnik Low Deck, i szykuje się już do polskiej premiery modelu eTGL. Planuje również dalsze działania w celu zwiększenia gotowości serwisowej dla "elektryków" (jeszcze w tym roku eTruck ma być obsługiwany we wszystkich własnych serwisach MAN-a) oraz budowę publicznych stacji ładowania w swoich punktch serwisowych, które mają zostać wyposażone w ładowarki o mocy 350-400 kW. Docelowo ponad tysiąc osób zostanie przeszkolonych w zakresie obsługi elektrycznych pojazdów (bezpieczeństwo wysokonapięciowe).

Najważniejsze zamierzenia

Wśród najważniejszych zamierzeń spółki na rok 2025 wymieniono m.in. wprowadzenie na rynek pojazdu ciężarowego z nowym układem napędowym D30 Power Lion, który będzie produkowany dla Grupy Traton w fabryce MAN-a w Norymberdze. Nie tylko nowy napęd, ale i udoskonalona aerodynamika zapewni użytkownikom wysoką wydajność transportową i do 4% mniejsze zużycie paliwa w porównaniu z poprzednikiem, a co za tym idzie - niski koszt TCO. Wśród nowych rozwiązań są także m.in. skrzynia bigów TipMatic 14, hamulce z mniejszymi stratami wskutek tarcia, przednia belka przeciwwjazdowa, a także nowe kolory wnętrza i zmieniony design zestawu wskaźnków. Pierwsze dostawy nowych ciągników do klientów planowane są już w kwietniu.


W planach jest również umocnienie się marki w segmencie podwozi oraz intensyfikacja wspólnych działań z firmami zabudowującymi. Spółka chce się koncentrować na potrzebach klienta we wszystkich sferach prowadzonej działalności, co oznacza dostarczanie kompleksowych rozwiązań, a nie tylko pojazdów. Lista zamierzeń na ten rok obejmuje także podejmowanie wysiłków w celu zwiększenia finansowania przez MAN Financial Services oraz rozwój wynajmu przez MAN Rental.

etransport.pl
Zdjęcie i grafika: MAN Trucks & Bus
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
Studio Patrzałek


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels