Odnawianie naczep coraz popularniejszym rozwiązaniem ze względu na rosnące koszty nowego sprzętu

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~K.	Na mercedesie mam Tylko za dopłatą były ramy 2x malowane Ktl podklad żółty czerwono na wierzchu Rdzy brak od 2014
~kris	Czyli podsumowując renowacja jest bez sensu. Ale dobrze miec piaskarkę w stodole.	1
~kris	A jak komus powiesz ze pier. doli farmazony tzn ze masz problemy finasowe
~K.	A poprostu przy zamawianiu nowej nie lepiej dopłacić 700e za dodatkową powłokę Teraz bym dopłacił nawet jeszcze raz 700 aby zrobili bezbarwnym na wierzchu Tak jak piaskuje mi gość felgi i maluje proszkowo z bezbarwnym na koniec Dwa lata felgi po renowacji jakby były zakladasne wczoraj
Ł ysy	Kris. Mama musiała ci mówić, że jesteś najlepszy. O czym ty bredzisz? Cały czas rozmawiamy o jednym, pewne naczepy jest sens "reanimować " inne nie. Czy ty rozumiesz o czym się rozmawia? Może szybko ci wyjaśnię, abyś już dlużej nie puszczał pierdów. W przypadku większości naczep robisz piaskowanie punktowe i to wystarcza. W przypadku Krone cała rama idzie do piaskowania. Trzeba zerwać podłogę, bo bez tego nic nie zrobisz. Podłoga to dodatkowe kilkanaście tysięcy złotych. Kris, za ten cały cyrk trzeba zapłacić tyle, co kosztuje generalny remont zawieszenia i hamulców. Do chodzi jeszcze koszt reanimacji drzwi. Jest sens pchać się w koszty? Zrozumiałeś "w czem okoliczność "?
Ł ysy	K. Jeżeli masz wypiaskowaną felgę na jakiego wała robić takie cyrki? Dwa razy na mokro epoksyd, na wierzch poliuretan i po zawodach. Min cztery lata spokoju.
Ł ysy	K. Powiedz na czym bezbarwny ma się trzymać na proszku. Nie uwierzę, że gość matuje powłokę proszkową. Chyba cię fantazja poniosła.
Puchacz1	"~K. 14 godzin temu A poprostu przy zamawianiu nowej nie lepiej dopłacić 700e za dodatkową powłokę Teraz bym dopłacił nawet jeszcze raz 700 aby zrobili bezbarwnym na wierzchu Tak jak piaskuje mi gość felgi i maluje proszkowo z bezbarwnym na koniec Dwa lata felgi po renowacji jakby były zakladasne wczoraj" Nic z dopłat za dodatkowy lakier, jeśli nie jest to naczepa Wielton na osiach BPW. Tak stwierdził Łysy. Ciekawe jakie doświadczenie ma Łysy z innymi naczepami i oczywiście innymi osiami?
~K.	Nie znam technologii ale napewno jest bezbarwnym na górze Lakier jak na kabinie nie brudzą się nie ma syfu można umyć bez chemii i się świeci Odbierałem od niego kiedyś to wyjechały z pieca i nie jest to napewno sama farba bazowa
~K.	Mi 3 letnie na safie już się dwie zapaliło od łożysk Bpw ma fajnie rozwiązanie z wymianą tarcz jak się nie mylę beż ściągania zacisku
Puchacz1	Najlepsze naczepy, ciągniki i samochody osobowe są tylko z certyfikatem Łysego. Czy to się komuś podoba czy nie. Nie widziałeś wyżej? TYLKO na osiach BPW, żaden Mercedes!
~kris	Widzę ze łysemu trzeba wytłumaczyc jak pastuch krowie. Czyli jak dla de. bila. Artykuł jest o renowacji naczep kontra kupowanie nowej. Czy jezeli w Krone wypiaskujesz całą rame pomalujesz, wymienisz podłogę, drzwi, plandeki, hamulce, pneumatykę i wydasz na to 50 tys to bedzie taniej niz kupienie nowej za 150 tys? Rozumiem ze dla ciebie to jest nieopłacalne bo najpierw bys musiał wyłozyc te 50 tys a 150 to juz zupełna abstrakcja dla ciebie. Ale to nie jest artykuł o biznesie w stodole tylko co jest lepsze dla firm które maja po 1000 naczep. I prezes takiej firmy nie rzeźbi tego w niedziele wieczorem zeby w poniedziałek naczepa mogła pojechac. Ty uwazasz ze nie ma sensu. I ok przyjęlismy twoje zdanie.
~300D	jeszcze opony alle sprzęt do wulkanizacji z gorącym nożykiem też można w stodole upchnąć
~K.	Moim zdaniem odbudowa naczep to fajna sprawa Jeżeli jest dobra baza ma to sens Nowe wcale lepsze nie będą Z resztą Daleszyce robią na codzień takue sprawy i jakoś to im idzie 8 letnie naczepy wyglądają jak z fabryki
~kris	Jesli ma piaskarkę to nacinarke do opon na 100% tez.
~scan cargo	Ja dołoże swoje spojrzenie jest jeszcze coś takiego jak wartość odsprzedazy i TCO, oni ameryki nie odkryili od dawien dawna, tylko ciut inaczej uskuteczniaja to Daleszyce, nazywa sie to picowaniem itp czyli nowe plandeki, piaskowanie felg i picowanie, czyli generalnie kupuja trupa ładnie odpicuja i pozniej sie okazuje że opony "nowe " ale nalewki najgorszej klasy, stojace zaciski i cała masa syfu Może sie nie znam ale jakoś nie chce wierzyć że inwestucja 50 ttys w naczepe może sie zwrocic i ktoś dopłaci po latach choć czesc tej kwoty do ceny naczepy CChoć fakt że ja tteraz wymieniałem plandeki na nowe i piaskowałem felgi ale to były zabiegi raczej standardowe nie za ta kase i nie nazbałbym to odbudowa naczep a raczej standardowymi zabiegami serwisowo eksploatacyjnymi
~scan cargo	Driver ta naczepa po wierzchu wygląda jak nowa, wiem bo jakiś czas temu moj były kierowca jechał odbierać takie cudo z Daleszyc bo jego szef kupił, i jakoś nie dziwiło mnie co tam pozniej sie okazało z zaciskami oponami itp Akurat naczepy wiadomo tu nie ma za duzo elementów generujacych problemy koszty, to sa wiadomo łożyska piasty zaciski penumatyka ( ale chyba najwiecej serwisów i ewentualnych problemów na drodze generuja zaciski ) i nie ma wielkiej filozofi, jesli zacisk zacznie ci szwankowac to bedzie grzał tarcze i piaste a to doprowadzi do zacierania sie łożyska, wiec tak naprawde regularne przeglady zacisków i raz na pare lat wymiana plandeki i ogień na tł
~300D	daleszyce, dobry żarcik żaden handlarz nie wyda więcej niż absolutne minimum bo nic by nie zarobił co go obchodzi co bedzie za bramą jak klient wróci z reklamacją to i tak się na niego laske położy
~kris	Proponuję jeszcze raz przeczytac artykuł. Slowo klucz emisja CO2. I nie wazne czy ma to sens ekonomiczny. Jest trend na obnizkę CO2 i korpo w to pojdą. A to że dziad co drutuje w stodole uwaza ze to nie ma sensu nikogo nie interesuje.
Ł ysy	Kris. Powtórzę, nie dyskutuj w tematach, o których nie masz zielonego pojęcia. Co ty chcesz zrobić za 50 tyś zł? To nie ja żyję w swojej rzeczywistości, tylko ty jesteś oderwany. Masz coś wspólnego z chrzanowskim przygłupem, zawsze musisz mieć racje. Wracając do tematu. Wypiaskuj, połóż nową warstwę lakieru, odbuduj układ pneumatyczny, elektryczny, zaciski, tarcze, klocki łożyska, podłogę, plandekę, drzwi. Nowe opony. Skórka za wyprawkę. Kris, odnoszę wrażenie, że jesteś z tych mądrali trzymających kalkulator w ręku i licencjat w kieszeni. , a mających sianko w głowie. Co do pracy w stodole, to już muszę powiedzieć ostro, abyś zrozumiał jak murzyn na granicy. Gdyby profesjonalne firmy kładły należycie warstwę lakieru, z gniciem nie byłoby problemu. Krone gnoje już w katalogu, a po moim lakierowaniu 5 lat spokoju. Co powiesz na ten temat? Jak to się dzieje? Prowadzisz auto do autoryzowanego serwisu i masz kichę, koleś z stodółki zrobi perfekt. Proponuję się ogarnąć, pomyśleć i nie udawać wszechwiedzącego.
Ł ysy	Kris. Teraz dopiero powołujesz się na emisję CO2? Co z ekonomią?
~kris	jaka ekonomia? ty wogole wiesz o czym dyskutujesz? wpier. dalasz sie w watek bo przeczytałes tytuł i jak pies musisz oszczac kazde drzewo.
~K.	Mam stare naczepy ale idzie po schemacie Klocki wszystkie na raz kontrola zacisków odrazu Co druga wymiana klocków lecą nowe tarcze 6 wymiana klocków idą nowe łożyska i poduszki Bez względu na wygląd Co ma się zepsuć Zawor poziomowania na osi? Czy regulator z boku? Modul ABS jeszcze mi nie padł żaden oczywiście wianek na piascie czy czujnik to normalne Plandeki wymieniłem po 8 latach 3000 boki 1500 dach netto Naczepa śmiga bez awaryjnie Gorzej z nowymi odebrałem na safie to mi wymienili w serwisie łożysk w osiach na gwarancji za 600tys zl netto A w tych co uważali ze będą jeszcze jeździć dwie naczepy się spaliło od łożysk Dobrze ze leasingowe były jeszcze Co śmieszne to w tych nowych naczepach zaciski siadają szybciej od tych starych na mercedesie
~kris	Moze napisz do krone ze masz swietną technologię zabezpieczenia naczep przed korozja i mozesz im sprzedac.
~kris	driver 6 wymian klocków to ile km?
~300D	6 tarcz
Ł ysy	Kris. Patrz wyżej, zaczynasz konkurować z chrzanowskim przygłupem.
Ł ysy	Wielu "mądrych "przewoźników prowadzi biznes w nowoczesnym stylu. Leasing z fuul opcją serwisową, zewnętrzne biuro podatkowe, z każdym gównem do "profesjonalnego serwisu. Podsumowując efekt powyższego modelu wychodzi zysk na poziomie kilku stów euro z auta. Śmiać się czy płakać? Zależy z której strony się patrzy. Pracownik zadowolony, firmy zewnętrzne zadowolone, a biznesmem wpiwr da la tynk ze ścian. Szczerze mówiąc, wolę być przysłowiowym dziadem.
~kris	Czyli jednak drutujesz w stodole tzn chciałem powiedziec poddajesz renowacji. A cały wątek udowadniasz ze to bez sensu.
Ł ysy	Wielu "mądrych "przewoźników prowadzi biznes w nowoczesnym stylu. Leasing z fuul opcją serwisową, zewnętrzne biuro podatkowe, z każdym gównem do "profesjonalnego serwisu. Podsumowując efekt powyższego modelu wychodzi zysk na poziomie kilku stów euro z auta. Śmiać się czy płakać? Zależy z której strony się patrzy. Pracownik zadowolony, firmy zewnętrzne zadowolone, a biznesmem wpiwr da la tynk ze ścian. Szczerze mówiąc, wolę być przysłowiowym dziadem.