Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Czas, w którym do miejsca docelowego prowadziła nas papierowa mapa nieuchronnie przeminął

ID: 252315


Wiele kierowców pamięta też małe, niewygodne 4 calowe ekraniki z zacinającą się mapą, często prowadzącą donikąd, jednak urządzenia nawigacyjne z początku lat dwutysięcznych szczęśliwie również przeminął. Zaawansowany system GPS stał się standardowym wyposażeniem. Wirtualne mapy to jednak nie wszystko.

~etransport.pl

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

Posty (48)

~Dawid87
Dostałeś nawi od szefa, bo chłop nie umiał patrzeć na GPS jak błądzisz po EU
~El Ordynatores.
I co z tego że dostałem skoro nie używam.
~Pozdrawiam
Bo Ci ci mają tego na szybie od groma to myślą, że są pilotami Jumbo Jet'a. Taki tuning ciężarówki na cuś w rodzaju samolotu, żeby Ego sobie podreperować. Powiem szczerze, że ja w głowie po tylu latach mam tak. Otwieram mapę Europy robię oczami klik fota i już wszystko pamiętam. Jesli ktos ciągle jeździ na navi nigdy nie będzie nic z drogi pamiętał. Trzeba mieć, korzystać ale bez przesady.
~Donn Diego
Tez jestem ciekaw, jakby mlodzi pojechali, gdyby pewnego dnia gps przestal dzialac.
~Sesek
~Donn Diego
Gdyby gps przestał działać tzn. ta maszynka to się zapas wozi do tego mapa nieaktywna w laptopie. Jeśli spowodowane było by to wolą Niebios jakaś burza magnetyczna lub inny wirus to byś nie miał też polecenia. W miejscach niepewnych jeździ się po śladach, które są zostawiane na różnych skrętach i zakrętach szczególnie przy dojazdach do firm.
~Donn Diego
Taak? A we francji widzialem chlopaka, co pierwszy raz byl w trasie, jak siedzial i plakal, jak on teraz do domu wroci.
~Sesek
~Donn Diego
To wina firmy, która go wysłała.
Znam to gdy wysłano na drugi dzień po przyjęciu do portu w Hamburgu.
Świeżak :)
Na firmie nie interesuje co dalej byle za bramę i masz ból, który jest twoim bólem przy niesprawnym samochodzie podwójny.
Bo który młody jest w stanie sprawdzić sprawność gdy dowód podbity za flaszkę?
Po starcie powinien na radiu szukać mobilnej stacji ITD, dowiedzieć się jak kończy się dzień pracy i zaczyna a potem w dal.
Takie jest szkolenie kierowców.
~Donn Diego
Nie przesadzaj, w 1984 jechalem pierwszy raz do CCCP i trafilem, i wrocilem. I zadnych ekstraobjasnien z firmy nie dostalem, tyle, ze mam sie odprawic kozlowiczi- kukuryki. Oczywiscie bez navi.
~Sesek
~Donn Diego
Gratulacje :)
Teraz takich spryciarzy mało.
Inne czasy, inna szybkość.
Mój dziadek z zesłania bez samochodu wrócił za okupacji ale tylko w Polsce domy zamknięte były dla zesłańców. W CCCP pomagali w miarę możliwości.
Ja też bez mapy z Węgier wróciłem co można poczytać za sukces bo więzień węgierski z II wojny światowej został zwolniony z zakładu psychiatrycznego w Rosji dopiero co bo wszyscy myśleli, że wariat nie znając węgierskiego ; )
~El Ordynatores.
Ja zrobiłem bez navi daleki Sosnowiec, i się nie chwalę.
~zcx
a jakie to niby wybitne osiągnięcie sprawne dojechanie bez mapy czy nawet nawi do każdego większego miast w europie.

do czego oprócz parkingów i odliczania km jest potrzebna nawi jadąc dla przykładu z wawy do barcelony?
~Sesek
~zcx
Do rozmowy.
Dobra towarzyszka ; )
~zcx
Sesek
2020-06-21 19:23:40 ~zcx
Do rozmowy.
Dobra towarzyszka ; )


Ale to taka rozmowa jak z IDIOTĄ NINĄBZIK, porównywalna do klaskania jedną ręką.
~Vestas
Jak padnie nawigacja, to dojeżdżasz na pierwszą pompę i kupujesz atlas. Są tam jeszcze mapy najbliższych większych miast. Bywa, że na dojeździe do miasteczek są zatoki z mapą okolicy.
W czasach bez nawigacji jak już faktycznie nie wiedziałem dokąd jechać, to stawałem na pierwszej lepszej firmie na wlocie do miasta i pytałem o drogę, tak samo na stacjach benzynowych. Ale i nie było takiej presji czasowej, nikt na gpsie cię nie śledził. Czy trafiłeś rano czy w południe, to nikt tego nie sprawdzał.
~Sesek
"... Ale to taka rozmowa jak z IDIOTĄ NINĄBZIK... "
Nie znam nie odniosę się.
Aczkolwiek lubię gdy mówi do mnie "Przekroczyłeś prędkość" głosem zdecydowanym a na koniec trasy laskę robi bez zbędnych ceregieli- znaczy NAVI nie NINĄBZIK.
~Sesek
~Vestas
Dokładnie.
Będąc w Hiszpanii dla mnie to antypody lub innych Włoszech też latałem po okolicy z wypisanym adresem na kartce.
W pierwszym przypadku kierowca osobówki podjechał przed mną na firmę a w drugim przypadku właściciel sklepu w centrum miasteczka wskazał ręką firmę z winem właściwą. Wg spedycji to właściciel sklepiku miał mnie załadować ; )
Daf_i_Iveco
Vestas, sa jeszcze znaki drogowe...
~Sesek
~Vestas
"Ale i nie było takiej presji czasowej, nikt na gpsie cię nie śledził. Czy trafiłeś rano czy w południe, to nikt tego nie sprawdzał. "
Tym poje/bom właścicielom lub szefom coś odpiedroliło na stare lata.
Pyta mnie czekającego przed zamkniętym szlabanem bo pociąg w poprzek drogi jedzie
- Robisz
Pan znowu pauzę?
Podobne to jest o ile nie autentyczne jak w
Stanfordzkim eksperymencie więziennym : (
~Vestas
Ale mnie nie rozchodzi się o dojazd do miejscowości, a pod konkretny adres w mieście.
~Vestas
Sesek, ja miałem sytuację, że po północy dzwonił do mnie szef i pytał się jak ja jadę, bo on widzi, że jadę 90km/h polami! Spokojnie odpowiedziałem, panie Damianie proszę iść już spać, a nie mnie pilnować, ja wiem co robię i którędy jadę. A rano proszę zaktualizować sobie mapę na gpsie i nie będzie takich telefonów. Chodziło o nowy odcinek A1 przed 3miastem.
~zcx
Pisanie adresów na kartce i pytanie miejscowych będzie zawsze nawet jakbyśmy mieli 100 nawigacji na szybie, nawet najlepszych.


i jest to na porządku dziennym wpisanym w zawód kierowcy, wielkość auta nie ma znaczenia.
~Sesek
~Vestas
"Spokojnie odpowiedziałem, panie Damianie proszę iść już spać, a nie mnie pilnować, ja wiem co robię i którędy jadę. " - Dalece grzeczny byłeś. Oni mają stresa tzn. szefowie, właściciele, że po nocach nie śpią. Oni powinni mieć monitory na sufitach i specjalne czujniki gdy kierowca zbaczy z trasy lub nie w czasie. Współczuje bo nawet nie zaruhca jak chłop bo czuwa :)
~Vestas
zcx, obecnie często zdarza się, że muszę dojechać do rolnika w Niemczech. Namiary to imię i nazwisko bambra, kod i nazwa miejscowości, bez numeru czy nazwy ulicy. Także pytanie ludzi o dojazd to normalna sprawa.
~zcx
~Vestas
2020-06-21 20:13:23


o tym pisałem
~zcx
i nie musi to być ani nie niecki ani rolnik.

tak jest w każdym kraju.
~Mgdb
Ahh już widzę tych asów kierownicy z starych czasow jak bez nawigacji wjeżdżają do np. Londynu i szukają ulicy somersset 1124. Do tego trzeba jechać dookoła bo wiadukty na 3, 6m. A na dodatek 70% nie zna żadnego innego języka tylko "laden", kiedyś taka trasa trwała 2-3 razy dłużej niż dzisiaj
~zcx
Mgdb
2020-06-21 23:03:05


A tu myślisz IDIOTO, że przed wprowadzeniem do użytku powszechnego nawigacji nikt tam nie jeździł.
~zcx
robiono to równie sprawnie jak dziś.
~Donn Diego
Mgdb, Londyn to pikus przy Moskwie czy Stambule. I sie jezdzilo, znajdowalo, odprawialo na granicach i wracalo. I kuwra, bez tacho wiedzialem, kiedy jestem glodny lub mam isc spac.
~Donn Diego
Pojedz na Pireus.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.133.147.193

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels