~ngine
| nic. dałem sie wkręcić. trudno. Szkoda że nie ma wątku gdzie kto był na wczasach - przypuszczam że nie byłby tak poczytny, no chyba że ciężarówką jedzicie na wczasy :D - tak przy okazji - jak z tym myciem. :D | | | |
~dobry kolega
| tez uwazam ze nie powinni usuwac postow ngine pewnie mnie posluchaja jak poprosze | | | |
~Prorok
| Krol Julian zza oceany teraz wyslucha swojego stopoulubienca! | | | |
~Prorok
| Dobry to Ty masz tu niezle plecy.. To pewnie inni kierowcy gorscy maja do Ciebie szacun? | | | |
~ngine
| Kamil widzę że kulturalnie, to i ja kulturalnie: drogi kolego, ja nie twierdzę że jesli ktoś sam dla siebie, z własnej nieprzymuszonej woli myje czy czyści pojazd, którego używa jest frajerem. Nie uważam tak. Natomiast uważam że jeśli ktoś to wykonuje na czyjeś polecenie, a pracuje jako kierowca - tak ma na umowie - to nie powinien przynajmniej dawać się wykorzystywać innym robiąc to za darmo, lub w ogóle robiąc to mimo woli i wbrew ustaleniom. | | | |
~dobry kolega
| ngine sorry wlasnie o to chodzi | | | |
~dobry kolega
| prorok ja mam wszedzie plecy a szacun tez dlatego zostalem m in instruktorem bo lepiej pracuje niz niemcy i szwajcarzy | | | |
~ngine
| dobry kolega no właśnie sorry | | | |
~erto
| ~dobry kolega czy swojemu szefowi też osobówkę mysjesz? | | | |
~Prorok
| Po pierwsze nikt tego w umowie nie ma! Po drugie nikt nie ma prawa Cie zmusic do mycia auta. Po trzecie jesli ktos jest oporny, to kazdy wie gdzie to zglosic. Po czwarte jakbym u dziada robil i uslyszal taki tekst, to pale fure i jade na myjnie. | | | |
~dobry kolega
| nie myje bo on ma ich cala kolekcje jako milioner | | | |
~Kiero82
| Kamil, jak najbardziej trzeba ta robote czuc, ale przychodzi kiedys taki czas, ze albo powiesz dosc, albo zgnijesz w budzie bedac wiecznie na wygnaniu. Pisze tutaj o pracy w delegacjach. Można jezdzic na miejscu, bedac codziennie w domu, a wtedy czlowiek napewno bedzie szczęśliwy. | | | |
~Prorok
| To mowisz, ze "instruktor" ktorym jestes tlumaczy sie tak samo na jezyk polski? | | | |
~ngine
| Kamil może sie mylę, ale pewnie młody jesteś - przynajmniej duchem :). Fajnie się czyta to co piszesz. Ja już natomiast trochę mam i już nie ma iskier w oczach, nie gonię za niczym i też porzuciłem wszelkie złudzenia, że coś na lepsze w tym zawodzie dla mnie może się zmienić. Dałem sobie spokój z tym i pewnie innym też dalem spokój :). To była najlepsza decyzja. Teraz jestem na tzw, swoim choć bez żadnych kokosów i też patrzę na to wszystko inaczej. | | | |
~dobry kolega
| erto wyobraz sobie ze stary szef ma w garazu ciezarowki w oryginalnym stanie z 1934 roku gdy powstala firma i to kilka | | | |
~erto
| co się dzieje jeżeli z ciężarówki kapie olej lup paliwo na ziemię i dorwie go policja chyba wszyscy wiedzą, a co się dzieje przy myciu ciężarówki gdzieś na placu? wszystko pięknie spływa na ziemię i ktoś jeszcze powie że tak ma być i to jest legalne | | | |
~Prorok
| Dobry... Nie umniejszajac Ci. Nie domysliles sie dlaczego tamtejsi kierowcy nie zamierzaja wozic w kabinie nowych bedac " pokazywaczem"? | | | |
~dobry kolega
| w szwajcarii to sie nie zdarza z powodu ogromnych kar po prostu auta sa sprawne albo nie jezdza i tyle | | | |
~erto
| ~dobry kolega a świstak sobie siedzi i zawija sreberka tak, co ma piernik do wiatraka ma to ma jeden zbiera znaczki drugi samochody | | | |
~Prorok
| Erto a slyszales o separatorach? | | | |
~erto
| dobry kolega umyj sobie osobówkę gdzieś pod blokiem to wtedy będziesz wiedział ile to kosztuje | | | |
~dobry kolega
| prorok pomysl w firmie jest 100 aut i dochocza nowe czy sam bym wszystkich wyszkolil jest nas ok 15 | | | |
~Kiero82
| Ngine, i bardzo dobrze zrobiles. Coraz wiecej kierowcow rezygnuje z pracy "na wygnaniu". Moj ojciec przejezdzil ponad 30 lat, i zawsze mowil ze to nie jest normalna praca. Ale co tam, jedni to lubia, a drudzy tego nienawidza, ale siedza bo sa zadluzeni po uszy w kredytach. | | | |
~Prorok
| Kamil nie rob siebie idioty! Zestaw bez myjni oznacza syf w kabinie? Myjesz sie obok po przejechaniu 2000km i jestes bardziej czesty, bo auto bylo kiedys umyte z zewnatrz? Czlowieku sklad jest brudny to jedziesz na myjnie! Proste! | | | |
~dobry kolega
| z bydlakami jak sie pojawia na forum nie rozmawiam bo oni nie istnieja | | | |
~Prorok
| Dobry a masz legitymacje szkoleniowca? Ja tez kiedys bylem frajerem i wrzucali mi mlodych zeby pokazac co i jak, ale szkoleniowcem bym sie nie nazwal.. | | | |
~ngine
| Kiero82 to była moja można powiedzieć życiowa decyzja: tzn. albo sie uda, albo po mnie: w sensie długi, komornicy, kredyty itp. W akcie desperacji rzuciłem to, bo już nie wytrzymywałem. Powiem tak: udało się ale początki były trudne. Dziś jestem z tej decyzji zadowolony, to była najlepsza rzecz jaka zrobiłem dla siebie i rodziny, ale ryzyko było - albo do końca dni robisz komuś łaskę (admin łaskę napisałem), albo bierzesz życie w swoje ręce. komu miałem na koniec nawbijać - nawbijałem, nazdałem, powiedziałem co o tym wszystkim myślę. | | | |
~erto
| z kąt się tacy naiwni głupcy biorą? nie chce się wierzyć że te wpisy o ochoczym myciu zestawu pochodzą od kierowcy raczej podszywają się pod nich dziadtransy | | | |
~dobry kolega
| prorok legitymacji nie mam jest to temat ustalany z biurem ale jest dodatek do wyplaty a i fajniej jest z kims pogadac przez calt dzien niz samemu siedziec no i duma ze czlowiek po takim szkoleniu dobrze pracuje dla firmy | | | |
~Kiero82
| Ngine, i tak trzymac. Oby bylo na zycie i cos do odlozenia. Najważniejsza jest rodzina a nie pieniądze. | | | |