Niemcy zwalniają kierowcó i nie przestrzegają wytycznych wynikających z 561/2006!

~Rysiek	jak w temacie...
~Rysiek	kierowców
g-a	Zostało ci wskazane miejsce w szeregu. Może zjawili się jacyś tańsi Rumuni czy Bułgarzy. O ile nie jest to jakaś marna prowokacja. P. S. Czy to już koniec "legendy pierwszomajowej"?
~gość	Powinieneś się sam zwolnić, albo wykonać polecenie, więc nastąpiło trzecie wyjście, którego mogłeś się spodziewać
leon	Niemcy mnie biją?
~Bolek	Rysiek, pomyliły ci się role. Kierowanie autem to nie kierowanie firmą. Chciałeś zastępować niemieckiego prezesa ale nie wyszło.
g-a	Na razie to Niemcy się biją. Między sobą. Najmocniej w Hamburgu.
~pan	a podobno u fryca jest tak dobrze 2800 e i nic nie trzeba robić wrócicie z podkulonymi ogonamie he he he
~dobry kolega	3000 e ma kierowca cysterny paliwowej okolice Monachium srednia pensja na plandece 1900 e
~dziadtrans_kiler	Dziady robią. nagonka żeby u nich jeździć a nie u fryca. Widmo śmierci głosowej z powodu braku niewolników zagląda im w oczy. W normalnej firmie nie ma mowy o czym takim! Nawet trzy pietnascie pod rząd to jakiś kuriozum.
~dziadtrans_kiler	Śmierci glodowej oczywiście
~Remik	I w czym widzisz problem? Większość firm szuka kierowców więc jeśli nie ta to inna Można sobie przebierać w ogłoszeniach ale oczywiście język trza ich znać
~Zakręcony	Wątpię, aby jakikolwiek normalny pracodawca "zmuszał" do "przeginania".