Uszkodzenie naczepy podczas rozładunku

~Miesnyjeż	"mądry szef to zatrudni kierowcę, " To prawdziwy kierowca na pewno nigdy nic nie uszkodz? O losie.
~dobry kolega	konserwa co ty wiesz o zabijaniu jak mawial linda	-1
~oli	Sądząc z opisu szkoda na kilkaset złotych, za mała na ubezpieczenie. To chyba nie problem naprawić z własnej kasy.	1
~dario	Zadzwoń do szefa i go ol po chamsku, że Cię k wysłał w trasę z uszkodzoną naczepą i do tego każ natychmiast naprawić.
~klimek	już widze jak szef ci podarował i z AC zrobił i jeszcze potem za zabrane zniżki dołożył, pomyślcie który sie zgodzi na podniesienie stawki za AC bo szkoda był i zniżki zabrali? pytacie dzika czy sra w lesie...
Sergiej-TG	~klimek, no ty to się będziesz w piekle smażył za to co tu wypisujesz... :) Jak to możliwe jest żeby "kierowca" spierdolił a pracodawca za to nie zapłacił... Chyba nie zauważyłeś, że z "Panami kierowcami" masz do czynienia... łune to ino do psodu umio jeździć :)
300D	~Michal34 2017-01-3 1 05:47:03 jak w temacie... Może a nawet powinien, nie ma natomiast takiego obowiązku... ty nie pękaj, zawsze możesz spier... lić i udawać że to nie ty... w razie wątpliwości pytaj na forum twardzielu.
~ciasnywiesiek	Przy zakupie nowej naczepy prawie wszyscy wykupuja autocasco wiec pewnie Ci nie potraci ale okaże sie w praktyce
MarcinSE	300 - następny Twój :) :) Dwa dni zamykali ale zamknęli :)
300D	nie dwa dni tylko 24godziny... ci mówiłem, zrób se porządek w notatkach.
MarcinSE	:) :) :) :) kurde, muszę się ogarnąć bo mnie wyautują :)
300D	jak by co to ja wszystko mam poukładane... dziś "on" też był.
300D	stop-dziś "on" tesz był-stop... kurde Enigma wysiada...
MarcinSE	Wiem, wiem śledziłem tyle ile mogłem... wiesz ormo we krwi więc nie mogłem się oprzeć :) :) dziś "on " znów poszalał :)
MarcinSE	Natomiast tu, "nasz " Michał uszkodził i znikł tak... jakież to normalne :)
300D	aale byk, zniknął się piszesie nieuku... spoko, niewarzne. faktem jest, że Michał ma głęboko w d... forumowiczów. pewnie dlatego że nie takich odpowiedzi oczekiwał/a sierota.
MarcinSE	Tak jak uszkodził tak ZNIKNĄŁ... a Ty mu jeszcze podsuwałeś pomysł by spier... dalał... :-) :-) :-)
~Michal34	Panowie dowiedzialem sie ze ma autocasco, naczepa jest nowka w leasingu. Czy w takim wypadku ma prawo obciążyć kierowce jesli skorzysta z pokrycia szkod z AC? Ewentualnie czy jest jakas wysokosc jaka maxymalnie mozna obciazyc kierowce? Uszkodzenie jest warte ok 5 tys zl
~Bolek	No to ostro zabalowałeś. Jeśli naczepa w leasingu to pewnie skorzysta z AC bo zniżek i tak nie traci.
~Kamil	Z oc naczepy nie pojdzie, predzej z konia, bo kon ja prowadzil i ty nim kierowales. Napraw za swoje, albo dogadaj sie ze starym, tu juz nie chodzi o kase z ubezpieczenia tylko o zwykla ludzka przyzwoitosc. Co do oswiadczen to z kim chcesz je napisac, skoro ry zawiniles, no chyba nie z rampą?
~gość	Ale ty jesteś "miszcz kierownicy". Żeby przy podjezdzie pod rampę zrobić taką szkodę? Ja pier... . A w ryju to pewnie jesteś mocny, że chej !
~Bolek	Kamil wiesz na czym polega różnica w ubezpieczeniach OC i AC?
~Kamil	Sory teraz doczytalem ze on z ac chce siano.
~Michal34	Panowie zdarzy sie kazdemu, bylo ciemno, mgla, obnizylem naczepe dosc sporo a jak sie okazalo za malo, rampa byla bardzo nisko, to byla mala hurtownia.. Wiec ponawiam pytanie czy jesli ma autokasko czy moze mnie obciazyc? Nie uciekam od odpowiedzialności, ja to zrobilem i pokryje kwote tylko mam wrazenie ze on chce na tym jeszcze zarobic biorac kase od ubezpieczenia ac i 2x odemnie. Gdzies slyszalem ze mozna obciazyc kierowce maxymalnie 3x podstawa wynagrodzenia czy to prawda?
ese	~Michal34 2017-02-0 1 09:17:05- 1. Z AC nie ma obowiązku korzystać. Jak i może się to nie opłacać, bo utrata zniżki/ wyższe po wypłacie odszkodowania składki mogą okazać się większym kosztem niż naprawa. 2. Jesli zawiniłeś, to naturalnym jest, że moze oczekiwać że koszty pokryjesz. I nie ma to zwiazku z tym, czy dostanie n. p. odszkodowanie z AC, OC czy czegokolwiek, tak na dobrą sprawę. Zawiniłeś-płacisz-ko niec tematu. 3. Trzy wynagrodzenia-prawda . 4. Najważniejsze. Idź. Pogadaj. Normalną rzeczą jest że się takie rzeczy zdarzają. Nie zrobiłeś tego umyślnie. Przez niedbalstwo. Alkohol. Itp. Zadeklaruj pomoc w wymianie/naprawie. Jeśli jesteś zadowolony z roboty, to nie tocz wojny o rzecz, która nie jest tego warta. Bo formalnie jesteś w stu procentach winien.
~Michal34	Ile ok kosztuje zderzak naczepy tylny aluminiowy wraz z lampami?
~volvo	jak kierowca zaczyna jeździć to wiadomo że na początku będzie demolował sprzęt i wszystko dookoła. ja też tak miałem ale nigdy nikt nie kazał mi za nic płacić, wszystko szło z ubezpieczenia. tak jest w bardziej rozwiniętych, albo mniej zacofanych jak kto woli, państwach
~volvo	tu urwane lusterko, tu rozdarta plandeka, tam rozwalony płot u klienta i w końcu miarka sie przebrała i... panu już podziękujemy. ale nikt nigdy nie próbował wyegzekwować ode mnie jakichkolwiek pieniędzy na poczet naprawy szkód, wszystko na ubezpieczeniu. sie płaci, sie korzysta i tyle
MarcinSE	ese - tak szczerze to mam delikatne zastrzeżenia do punktu 2-mianowicie, nie chciałbym mieć do czynienia z pracodawcą który tak postąpi czyli z ubezpieczenia i jeszcze z pracownika weźmie pieniążki... uwierz mi, że zanim to napisałem postawiłem się również w roli pracodawcy... Słabe to!
ese	2017-02-01 12:29:23 ese - tak szczerze to mam delikatne zastrzeżenia do punktu 2-mianowicie, nie chciałbym mieć do czynienia z pracodawcą który tak postąpi czyli z ubezpieczenia i jeszcze z pracownika weźmie pieniążki.. "- Witaj. Zgoda oczywiście.. Ale w kwestii formalnej wina-zadośćuczynieni e nic to nie zmienia. Wina ewidentna-zadośćuczy nienie się należy. Kwestią uczciwości poszkodowanego jest to, czy odstąpi od egzekwowania dlatego, że już zadośćuczynienie z innej strony otrzymal. Poniekąd podobnie, jeśli ktoś za szkody zdrowotne z jednej ubezpieczalni już odszkodowanie dostał, to, mając ubezpieczenie równoległe w innej (dobrowolnej-prywatn ej), z tej drugiej już korzystać nie powinien.