Bezzałogowe ciężarówki nadciągają wielkimi krokami

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~ktosik	wciaz jest slaby pkt. piloci w samolotach polegaja na danych podawanych z wiezy. wystarczy wyeliminowac ten pkt ( wieze ) i pilot jest w czarnej ( ; )
~ktosik	2016-10-12 01:02:52 do ciezarowki tez. wiec nie ma roznicy czy bedzie to pojazd z kierowca, czy autonomiczny
~ktosik	i nie wiem czy zauazyles, ale sam storpedowales swoje watpliwosci. na pocztaku rozmowy przekonywales ze pojazdy autonomiczne beda w latwy sposob podatne na dzialania sil nieczystych. teraz, napisales ze wsadzenie samoboja to latwiejszy sposob
~volvo	całe szczęście g-a że na ziemi jest zaledwie znikomy odsetek ludzi o tak zrytym berecie, nastawionym na zniszczenie, jak twój ; )
~ktosik	volvo - myk polega na tym, ze wystarczy jeden zeby nacisnac czerwony guzik z napisem " nuklear bomb " i caly swiat idzie w *u
~volvo	tobie ktosik też chodzi po głowie zagłada? chyba juz wszystko masz, do wszystkiego doszedłeś, że uruchamiasz takie tory myślenia z nudów
~Vertige	Moim skromnym zdaniem po pierwszym poważniejszym wypadku, tzw opinia publiczna mocno przyhamuje projekt.
MarcinSE	Visit ależ przeprawe przed snem ci zaserwował ginek cooo... :) :) Ja tam akurat jestem pełen optymizmu na wszelkie nowinki technologiczne... kiedyś w okresie zimowym bez dobrego sąsiada który napali w piecu nie można było myśleć o wakacjach - dziś wystarczy smartphone i widać jak ciepło jest w kuchni czy sypialni :) nie nawidze kabli, kiedyś by głośniki w domu rozstawić trzeba było listwy podłogowe zrywać by kable schować, dziś kabli nie trzeba :) kiedyś operator dźwigu budowlanego musiał wchodzić drabiną do swej budki, dziś nie dość że sam przyjedzie dzwigiem to jeszcze nie musi siedzieć w swej samotni :), dziś nawet pasy transportowe same się naciagaja i zapinaja :) Norki pływające tunele z autostradami budują :) Operator koparki przy dzisiejszych mapach geodezyjnych jest tylko po to by przestawić koparke ale jest potrzebny i to samo będzie z ciezarowkami, auta już dawno same parkuja, hamują, uruchamiają się :) ginek spokojnie dotrwamy do emerytury z zadowoleni z poprawy warunków pracy dzięki postępującej technice :) I więcej wiary w ludzkość :)
~ktosik	eee, bywalo gorzej ginek raczej nie kwestionowal mozliwosci technologii, tylko przewidywal puszke pandory albo inna apokalipse. a ja uwazam ze sa inne, lepsze niz ciezarowka, sposoby na rozpierduche
~ktosik	np wystarczy zagluszyc sygnal gps i w chwili obecnej 70% polskiego transportu stoi ; )
MarcinSE	Totalny armagedon :) :) biedne te szefy obserwatora... wczoraj poruszały się punkciki na mapie a dziś stoją... Weeeź się opanuj nie prorokuj takiej zagłady :) :)
MarcinSE	Obserwatory :)
~ktosik	oo kurde... czarny bus zaparkowal mi pod oknem...
MarcinSE	... Nie dawaj oznak życia, może odjedzie :) :) :)
Fro	"wystarczy zagluszyc sygnal gps... " - czym? Gazami cieplarnianymi uzyskanymi z przetworzenia grochówki? - hakerzy włamali się do zasobów Pentagonu. " - Aha, pewnie "zhackowali" witrynę internetową. Jest stara dobra zasada używana we wszystkich systemach które mają jakąś tam ważność: nie podpina się ich do publicznej sieci. Oznacza to że włamanie do takiego zasobu musi być poprzedzone faktycznym i dosłownym włamaniem. Jeśli chodzi o automatyzację to proszę sobie spojrzeć na rozwój fabryk i linii montażowych: fabryki coraz częściej wykorzystują zautomatyzowanie wielu procesów - co powoduje coraz większe pozbywanie się pracowników. W takich sytuacjach personel jest redukowany do minimum - potrzeba tylko programistów maszyn oraz technika który będzie usuwał ewentualne usterki. Jeśli chodzi o autonomiczne samochody to pomijając umiejętności programistów i jakość kodu - jedynym problemem są zdarzenia które normalnie nie można przewidzieć czyli głównie inni ludzie na drodze. Jeśli do osobówek wepchnie się technologię komunikowania się między samochodami i współpracowania na drodze to spadnie ta nieprzewidywalność ludzka z ruchu drogowego.	1
~Zakręcony	Najwyższa pora na zmiany, zmiany na miarę dzisiejszych czasów. Do obsługi bezzałogowej (rzekomo) ciężarówki będzie potrzeba prawdziwych fachowców.
~Zakręcony	Fro... w systemie zamkniętym fabryki można kontrolować wiele rzeczy, ale nie w przestrzeni publicznej. Wyobraź sobie jakby się trafił taki Fro.. g pomiędzy tymi ciężarówkami?
~Zakręcony	Idąc dalej moim tokiem myślenia wypadałoby stworzyć całkowicie oddzielne, niedostępne dla innych pasy drogowe tylko dla ciężarówek. Na rozdrożach wsiadałby zwykły kierowca. Ogólnie byłaby to taka jakby kolej (pociąg), tylko, że bez torów żelaznych.
~Zakręcony	... bez torów żelaznych tzn. mających dużo większe opory toczenia, które stwarzają dużo większe potrzeby na energię potrzebną na przesunięcie. Chyba pora wymyślić jakiś inny napęd, taki pozbawiony powyższych oporów. W tym kierunku powinna zmierzać myśl inżynierów.
Fro	Zakręcony - mylisz się s://www. theguardian. com/technology/2016/ oct/11/self-driving- car-first-uk-test-mi lton-keynes-driverle ss-lutz-pathfinder Jeździ sobie testowo samochód wśród ludzi. Dalej czytać można jakie planują daty wejścia do normalnego użytku: 2020 - wprowadzenie na drogi. Podają także że w 2025 rynek samochodów "bez kierowców" osiągnie wartość 900 miliardów funtów. W przestrzeni publicznej też można kontrolować wiele rzeczy, zwłaszcza jeśli do samych samochodów wstawisz ograniczenia, np: kierowca nie będzie mógł niebezpiecznie zbliżyć się do samochodu z przodu, nie będzie mógł wyprzedzać bez odpowiedniej prędkości i odpowiedniego miejsca, będzie się automatycznie zatrzymywał przed przeszkodą informując inne pojazdy o manewrze, itp. Owszem - nie da się sterować pieszym, ale to nie oznacza że nie będzie się dało zaprogramować reakcji na jego głupotę.
~Zakręcony	Fro... być może się mylę, podobnie jak wiele programów komputerowych... zdajesz sobie sprawę z mnogości wszelakich urządzeń peryferyjnych potrzebnych do zapanowania nad tym systemem i zarazem nad ich niezawodnością, a raczej zawodnością? Testowe auta są kontrolowane z dużą pieczołowitością, ale te wypuszczone już przyszłościowo do obiegu hurtowego...
~Zakręcony	... wiem, wiem, wszystko będzie ubezpieczać jakaś tam sp. z o. o.
reduktor	~Zakręcony był kiedyś taki pomysł "tiry na tory" :)
~Zakręcony	reduktor... porównując samojezdne tiry i tiry na torach... wolę je na torach z dala od jezdni publicznych.
~Zakręcony	... pisząc "samojezdne" miałem na myśli bezzałogowe. Jeden impulsik w mózgu poszedł nie w tę stronę i stąd pomyłka.
~Forest glemp	U nas głupia nawigacja działa w cały świat a co dopiero taki zestaw...
Fro	Zakręcony: niestety widać że się nie znasz - już od długiego czasu są rozwijane technologie wspomagające ruch i są one stosowane w samochodach sprzedawanych komercyjnie. Rozwija się wspomaganie hamowania przed obiektami, utrzymywania prędkości i odległości i między obiektami, a coraz to nowsze technologie są pakowane do samochodów osobowych (np. : ACC system). Więc nic dziwnego że kilka różnych firm rozwija technologie które zepną to razem w system automatycznego prowadzenia pojazdu - i to nie jest jedna firma: Google, wspomniany Oxford Uni, producenci samochodów: Mercedes, GM, Continental, , Nissan, Renault, Volvo, Tesla, itd. Bosch Od 2015 Peugot i Citroen testuje taki system w okolicach Paryża, w tym roku mają testować w Bordeaux i Strassburgu. Oczywiście - systemy te są jeszcze wadliwe - można sobie poczytać o wypadkach podczas testów Google w Stanach: 2015 - 14 mniejszych kolizji z czego 13 z nich było zawinione przez innego kierowcę. Tak jak wcześniej wpisałem - to jest bardzo atrakcyjny rynek na który każda z tych firm chce wejść i zgarnąć jak najwięcej z tych 900 miliardów funtów, a kto będzie pierwszy i najlepszy ten zgarnie większość.	1
reduktor	~Zakręcony spoko, śmieszkowałem :) A co do samochodów tzw autonomicznych, to jeśli były wypadki/kolizje z udziałem tych googlowskich, to pomyślcie o ile zwiększa się ryzyko jeśli brałyby w nich udział ciężarówki... A po drugie nie ma jeszcze dobrego systemu przewidywania zachowań innych na drodze, a to było, jak napisał kolega wyżej, przyczyną 13/14 z tych kolizji.
g-a	To już Korwin-Mikke stwierdził kilka lat temu. Im nowocześniejsze samochody (ABS, ASR poduszki i takie tam) tym więcej ciężkich wypadków, Bo kierowcy zbyt ufają technologii. Nie wiem czy w tym wypadku nie ma racji.
g-a	Wracając do problemu "z Bin Ladenami" - dziś, żeby przywalić tak jak np w Nicei muszą ukraść lub porwać ciężarówkę. W wypadku bezzałogowych wystarczy przejąć kontrolę. Za jednym zamachem można to zrobić z wszystkimi na raz na danym obszarze. Wystarczy je porozwalać - chłodnie i cysterny paliwowe. Zdechniemy z głodu po 2 tygodniach.