Wyobrażmy sobie transport towaru z Polski do Portugali w wykonaniu dziadtransa i w wykonaniu dużej firmy logistycznej. W drugim przypadku naczepę ciągnie najczęściej kierowca 8211; mieszkaniec danego kraju do granicy swego państwa lub w jej pobliże. Tam naczepę zapina kierowca np. niemiecki który startuje z pełnym czasem i jedzie również w pobliże granicy swego kraju. Ładunek praktycznie cały czas jedzie i nie musi odpoczywać razem z kierowcą. W przybliżeniu towar dojeżdża na miejsce około 27 godzin szybciej niż w wykonaniu anachronicznego polskiego podwórkowego transportu. Wnioski można wyciągnąć samemu a one są dość proste.

~maro	Szu piszesz bzdury chłopcze.	4
~Wielki Szu	Ja wyciągam inne wnioski. Kiedyś na ziemi królowały dinozaury które są dziś prehistorią. Prehistorią będą również dziadtransy.	-2
~ciapowaty	I królowałyby sobie do dziś, gdyby nie jeden zabłakany meteroid. Jaki kataklizm mialby zetrzec z powierzchni ziemi wiodącą branże naszej gospodarki?	3
~wopista	4 tygodnie w podwójnej przecież nikt juz tak nie jeździ... Czasy się zmieniły ludzie zmadrzaly nikt się przecież nie na bierze na taki system. Przecież to nie porozumienie w ciasnej kabince dwóch panów.
~Wielki Szu	Dlatego wielkie kołchozy transportowe z oddziałami w wielu krajach Europy mają przyszłość. Będzie to przejście z epoki kamienia łupanego do epoki brązu.
~Wielki Szu	Batim śmiga po 6 tyg w podwójnej.
~żandarm na emeryturze	Tak sa transportowane wartosciowe ładunki, w mojej polsko holenderskiej firmie logistyka tak planuje ze nieraz wypnie kierowce w płudnie z naczepy, każe krecic pauze i wieczoremnocy wio dalej zeby na rano byc na miejscu u klienta. Tylko naszym dziadom daleko do tego, i takiej organizacji. Osobiscie tego nie pochwalam, bo robią z tobą co chcą i nic nie możesz sobie zaplanowac, bo jak to sie mówi... nie znasz dnia ani godziny, co wymysla. System pracy 31 wiec doją na maxa zeby wy* cie z godzin. Wiec jak sa stauy, to mi pasuje i nigdzie sie nie spiesze jadąc 80 km na autostradzie, bo roboty nikt nie przerobił i jutro tez jest dzien, a czy sie stoi czy sie leży 50 euro teraz minimum sie należy.
~Wielki Szu	U dziada z frachta sie należy.
~ksyzol	U dziada nic za darmo się nie należy Wielki.	1
~zorientowany	WIELI SZU troche płyniesz w temacie z tymi państwami, co kogo interesuje gdzie jest kierowca. Jeżeli chodziło by o czas to jest to realne, ale przy normalnym transporcie nikt nie będzie komplikował sobie życia, no chyba że dyspozytorem będzie WIELKI SZU. Expresy jeżdżą busami, jest też transport lotniczy, w którym w twoim wykonaniu też byś wymieniał pilotów w powietrzu. Powiem szczerzę większej głupoty dawno nie czytałem. Jest coś takiego jak planowanie dostaw i nie ważne że towar jedzie 3 dni, musi wyjechać odpowiednio szybciej żeby był na czas. Expres opisałem wyżej. Ciemonogród to ty masz ale w myśleniu.	3
ese	Ktoś tu ma obsesję. A może to raczej uraz po jakimś traumatycznym przeżyciu czy kompleks, z którego monotematyczność źródła swe bierze	2
~Ł ysy	Anachronizm? Bardzo nowoczesny, bo tylko w nowoczesnym transporcie funkcjonują przygłupy po 3miesięcznych szkoleniach. Kiedyś było inaczej.	3
jacek-kuba	Kukuś gdzie jesteś? miałeś dziada pilnować. Otwieram forum i co widzę?
~ciapowaty	Ese napisal Ktoś tu ma obsesję. A może to raczej uraz po jakimś traumatycznym przeżyciu (_) To tylko choroba zawodowa każdego starego kierowcy. Z jakichś niemożliwych do odgadnięcia powodow, nabawiają się oni chronicznego uczulenia na dziadów.
~janek	Ja wrocilem do wyuczonego i zaluje ze podniecilem sie jakims tam smokiem Zaluje do dzisiaj
kolega_maliniaka	Bardzo dobrze piszesz WielkiSzu. Transport Wielkiej Brytanii, od dawna stosuje taką metodę. Czas przelotu towaru z Glasgow do Londynu i jednocześnie z Londynu do Glasgow trwa mniej niż dziewięć godzin. To znaczy dwa frachty jedną zmianę. Kierowcy śpią w domu i zarabiają po 800. wszystko w tym temacie. Niestety zbyt trudny do ogarnięcia już w głowach naszych betonów.	-6
kolega_maliniaka	Po wypowiedzi Łysego, nie mam już żadnych złudzeń, Dopóki nie spuści się takich z szumem klozetu dotąd będzie ciemnogród.	-4
~janek	A jak zaoferuja wam na miske ryzu to osikajcie ich i idzcie tam gdzie was docenia Was i wasza prace
g-a	janek - np do Ullricha, już przysłowiowego.	1
~janek	Zycie zalezy od Twoich decyzji
kolega_maliniaka	Dzięki bogu nie ja nie mam takich gamoniów za szefów jak wy dziadygi. Wam zostali tylko kierowcy z Ukrainy, a i tak prędzej czy później nakopią was po lędźwiach. za wasze bezmózgowie i złodziejskie nawyki.	-6
irish_dude	Zaproponowałem kiedyś, żeby użytkownicy forum pisali słowa, których znaczenie rozumieją. Nie dotarło...	3
~żandarm na emeryturze	Dziad trans bedzie zawsze dziad transem, a kerofca zawsze może stac sie PANEM KIEROWCA. amen.	-2
maarek75	Tak, opłaci naczepę przepinać na policzmy... 5 ciągników, bo tyle państw musi ona pokonać w drodze do P. Opłaci się również płacić kilkukrotnie wyższe stawki przewoźnikom niemieckim, francuskim, hiszpańskim i portugalskim żeby im się ta robota opłaciła... Na koniec trzeba jeszcze znaleźć ładunek na tą naczepę żeby wróciła do firmy macierzystej, albo może od razu na warsztat, bo przyjedzie w stanie lekko odmienionym...	3
Leeon	Ale jaja! Ale jaja! szu-szu i maliniak, dwie bezrobotne łajzy zakładają związki zawodowe, o pracy deliberują i nakręcają się jak przy tym jak kolorowe bąki. Siądźta chłopaki na twardych stołkach, wypijta po alpadze i od razu świat stanie się bardziej dla was przyjazny. ; -)	4
~xxxx	Co za bzdury. Przepinki co kraj. Już to było testowane, na GB przepinka w Belgii. Zawracanie d... Jedyna przyszłość to załadowane naczepy czekające na ciągnik. Przepinki w naprawdę superekspresowych dostawach (owoce morza) itp.	2
maarek75	"Transport Wielkiej Brytanii, od dawna stosuje taką metodę. Czas przelotu towaru z Glasgow do Londynu i jednocześnie z Londynu do Glasgow trwa mniej niż dziewięć godzin. To znaczy dwa frachty jedną zmianę. Kierowcy śpią w domu i zarabiają po 800. wszystko w tym temacie. " Porównywanie z GB nie ma tu sensu, bo tam transport z przepinką odbywa się nie dość, że w tym samym kraju to jeszcze wykonuję go jedna firma. Tyle, że kierowcy są z dwóch różnych oddziałów tejże firmy. Taka futurystyczna wizja dla poprawy nastroju... :) Może kiedyś i polskie firmy tak urosną w siłę, że będą otwierać swoje filie gdzieś w UE, a wtedy na pewno nie wyślą jednego kierowcy z naczepą do P, bo po co jak może ją przejąć kierowca francuski a dalej hiszpański a wszyscy będą pracować w tej samej polskiej firmie... :)	2
maarek75	... i ketchup będzie po 25zł... :)	3
Leeon	Jest jeszcze jedna różnica między Europą a UK. W UK kierowca nie wozi dokumentów auta ani naczepy. Naczepa ma numer auta. Kierowcy spotykają się na parkingu czy na terenie firmy, wypinają swoje naczepy, ściągają tablice - które zakładają do drugiej i w drogę. Zero papierologii. W Europie byłby z tym zaraz cyrk, bo ilu ludków zapomniałoby się pomieniać kwitami? Ilu pomieniałoby nie te kwity co trza? ; -)	4
gustav	Maaro, właśnie w tym jest problem, że Szurnięty nie zdaje sobie z tego sprawy, ale to jest jego problem, nie nasz.	1

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

Polski transport- zwykły anachronizm i ciemnogród.

ID: 203239

Wielki_Szu

Posty (274)

4

-2

3

1

3

2

3

-6

-4

1

-6

3

-2

3

4

2

2

3

4

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Wyszukiwarka

Menu

Polski transport- zwykły anachronizm i ciemnogród. ID: 203239

Wielki_Szu

Posty (274)

4

-2

3

1

3

2

3

-6

-4

1

-6

3

-2

3

4

2

2

3

4

1

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Polski transport- zwykły anachronizm i ciemnogród.

ID: 203239