W najbliższym czasie zamierzam zakupić ciągnik siodłowy przeglądając oferty można spotkać bardzo różnorodną ofertę pojazdów niektóre mają 200tyś niektóre nawet 1mil kilometrów wiadomo jest dość duża różnica w cenie i przez to trochę już zagubiony jestem. Pytanie mam do bardziej doświadczonych, jaki jest maksymalny przebieg pojazdu który opłaca się zakupić?
Chodzi mi o to bym nie kupił czegoś co zaraz ma się rozlecieć a też nie chce przepłacać bo dopiero startuje z biznesem.

wrobel7767	jak w temacie...
tomco23	tylko nowe !!! nie bierz starego łupa tylko leasing, kredyt i oko mozesz nacieszyc
~KLP	Nowy "biznesmen" wszędzie był, wszystko widział, wszystko wyliczał lepiej jak sam szef a tu proszę... nie potrafi złomu oszacować. Strach się bać co będzie dalej.	1
~Tołdi	W Polsce auta z autentycznymi przebiegami, głównie po 5-10km - stoją w salonach dealerskich. Reszta to tylko skręcone mniej lub bardziej używki z "nieśmiertelną" adnotacją sprzedających: autentyczny przebieg do potwierdzenia w dowolnym ASO...
~góral	nie ma reguły ja kupowałem 5-cio letnie volvo fh miało najechane 680 tys km teraz mam na nim 1mln 340 tys i ogólnie silnik chodzi wymieniłem jedynie sprezarke powietrza i alternator, oleju jak na razie nie bierze
~wega	kupilem MANa 900 nakulane i lata, zrobilem juz kolejne 300
~Tołdi	widział ktoś z was używaną ciężarówkę z przebiegiem ponad 1 mln??? Ja nigdy - wszytskie oferty "kończą" się max na 900kilkudziesięciu tysiącach... Podobnie jak w używanych osobówkach - 90% ma między 150 a 199 tysięcy, tylko nie powyżej 200!!! Dalej zaklinajcie rzeczywistość barany
~Tołdi	Tak jak napisał kolega tomco23 - albo nowe albo loteria. Z tym że to loteria typu - zawsze przegrywasz - kwestia tylko czy wtopisz mniej czy więcej.
wrobel7767	no z tym że tylko nowe to może macie racje że nie ma sensu ryzykować z używkami no ale niestety realia finansowe są takie że raczej wątpię że by mi się udało nówkę kupić dlatego też ciekaw byłem do jakiego przebiegu ta jak to nazwaliście 'loteria' ma dość dużą szansę na powodzenie.
~Arek	ja biorę zawsze używki, ponieważ kupując 5-letniego mana czy scanię przez 3 lata leasingu nie wsadzę w to auto wiecej jak 20tyś zł przynajmniej wiećej mi się nie zdarzyło, rata leasingu wynosi plus minus 2tys zł przy czym nowy 5tyś zł, za jeden wkład w nowego biorę 4 uzywki i jade na ilości, czym wiecej tym lepiej.	1
~cuco morales	KLP znowu brawo. Myslałem ze już tu nie zawitam ale kusi. Do, bisnesmena, mogę ci, dilnąć, euro 5 stralis po 520000km za 99netto ale warunek jeden. Przejmujesz mój kontrakt. Auto2010r na kraju po 3netto i viatoll po twojej stronie. reflektujesz
~a. l.	Nie ma reguły z autami. Można kupić używkę którą polatasz ładnych kilka lat, a w nowym możesz trafić na felerny egzemplarz i co chwila będzie stał na serwisie. Porozglądaj się za autem z międzynarodówki, które miało od początku do końca kontrakt serwisowy (kontrakt najlepiej w najbogatszej wersji). Takie auta nawet z dużym przebiegiem są regularnie serwisowane, bo brak zjazdu na przegląd automatycznie przerywa kontrakt, a części wymieniane są na oryginalne, a nie na jakieś chińskie zamienniki.	1
~pozdrawiam	trzeba sie znac na robocie a nie pisac takich głupot, pt. chciałbym kupic ciagnik a moze czajnik.
~ESS	Proste omijaj Gniezno Daleszyce itp kup drożej ale w serwisie najlepiej z roczną gwarancją i tyle Jeżeli okazja w transporcie to wiadomo wyjeba a