ID: 169945
Spedition Heinrich Gustke GmbH rostock
ID: 169945
ID: 169945
moze ktos cos wie...
moze ktos cos wie...
~sid*.176.0.pool.telefonica.de
*.176.0.pool.telefonica.de
Posty (44)
~U. k | Syf. syf totalna porazka. Pobral plastikowe Ferrari na Gaz. Ludzie uciekaja z Obozu pracy. Oglasza sie wszedzie. | 1 | ||
~Więzień nr 126 | Obóz pracy | 1 | ||
~lol | generalnie trzeba być dziadem żeby robić u dziada | 1 | ||
~lol | niestety niemiec umie liczyć pieniądze | 1 | ||
~lol | i jak tu się wykłucić u niemca jak się niezna niemieckiego? | 1 | ||
~kiero | koledzy proszę o info o tej firmie konkret 2/1. 3/1 i ile? | 1 | ||
~Tomasz | Jak jeden z drugim nie zna języka to jak ty chcesz człowieku negocjować stawkę albo rozmawiać o czym kolwiek. Wstyd *a za takich de*ili. Przyjdzie jeden z drugim podpisze nie wie co dostanie 1800 euro za 3 tygodnie wtedy płacz. Jak nie znasz języka to się nie pchaj jeden z drugim, jak nie znasz co się należy to nie psuj rynku. Jak słyszę że ktoś jeździ w 3na1 za 2000 e to poprostu to jest przykre a najlepsze jak jeszcze musi dojechać do roboty 1000 km. To jest poprostu wstyd i śmieją się Niemcy z takich de*ili i ja się nie dziwię. | 2 | ||
~Pingu | To jest niestety nieszczęście"polscy poligloci kierowcy*. gdzie się pojawią-tam psują robotę. niemiec robi jeden kurs-oni muszą pokazać że są lepsi-robia dwa. tyle że za te same pieniądze. niemiec staje i robi pauze-oni jadą i "gna"tacho. potem płacz-niemiec ciśnie. jasne że ciśnie, skoro mogłeś we wtorek czy środę to w piątek już? dojazd do pracy to nie wolne. wcisnij jeden z drugim że pauzę zakończyłeś w chwili WYJAZDU z domu to wtedy inaczej się układa pracę itd. itp. jednym zdaniem-skoro jesteś glu... to trudno ale przynajmniej nie psuj pracy innym | 1 | ||
~Stary Pryk | Same mędrki... a zasuwają w kołchozie... a ile narzekania na tych co chcą lepiej zarobić niż w kraju... nawet żal ściska ryj od koryta oderwać. Następna Euba Dziad trans... | 1 | ||
~Stary Pryk | Gustke | 1 | ||
~Stary Pryk | Dziad trans | 1 | ||
~Bauer. Psl | Co tam Dziady u Dziada, placi jeszcze na czas?Pewnie Tak -mwst. I Tak sa zadowoleni ha, ha! | |||
~Bag | Oszust, zlodziej, syf. porazka zadnego szacunku. Niewolnictwo. wszystko na maxa. pelna Kontrola Non stop | |||
~Kolo | Z daleka od Dziada. | |||
~kierowca | Nie polecam. Tacho trzeba naginaç, aby dojechać. Gdy dispo źle coś zaplanuje, to i tak pretensje do kierowcy. Notorycznie nie płacą za przepracowane godziny robiąc jakieś dziwne obcięcia wynagroszenia. Atmosfera na linii: kierowca - dyspozytor kiepska lub fatalna. Oczywiscie, jezeli nie nagniesz tacha, to atmosfera tragiczna. Stanowczo nie polecam - kasa marna a wymagania wybujałe i ponad prawem. | |||
~Mądry | Z daleka od tej firmy. Porażka... | |||
~U. k | Od jesieni stoja junkersy nie odebrane. Bo nie ma Kto odebrac w Bad Doberan. Nikt normalny tam nie pracuje. Porazka! | |||
~Pablo | Witam, czy ktoś może napisać jak sytuacja w firmie i płacą 2/1? Ostatnio na FB się ogłaszali, widziałem że sporo chłopaków z PL jeździ bo auta w polskich barwach, Jaka praca, co popadnie czy stale etc? Pozdrawiam i dziękuję za prawdziwe info. | |||
~olo | Wszystkim zle i nie dobrze. Kupujcie swoje auta. pensja wyjdzie 20tys zkl | |||
ono
| wszędzie tylko dziad-transy... jak OLO napisał kupić swoje po pewnym czasie 3 razy przemyśli jeden z drugim o tym czy sam dziad-transem nie został. | |||
~Movi8 | Tak każdy narzeka to czemu dalej pracują? | |||
~Randori | Witam, posiada ktoś aktualne informacje na temat tej firmy? | |||
~Były Pracownik | Różne są opinie na temat firmy Ale co teraz w Gustke dzieje to tragedia... Od ponad rok Gustke zadudnił na szefa dyspo Rumuna co okrada i straszy kierowców obciążeniami!! A jeśli się im postawisz to tak ci po złości robią że zjeżdżasz w soboty i najgorsze roboty wymyślają... Co do płacy to najniższa krajowa + diety... Płaci na godzinę jedyny chyba w Niemczech taki pracodawca... A jak chce iść po podwyżkę to wyciąga kartotekę i pokazuję wszystkie twoje błędy i mówi że o podwyższcę nie ma szans... Jazda na maxa to standard... Bo zatrudnił .a Ukraińca co tylko tłumaczy po polsku (tzn kaleczy Polski) co mu drugi dyspo Niemiec mówi... Co do kasy w systemie 2/1 na przy 3 grupie podatkowej max zarobisz 2300 netto... Żadnych dodatków wręcz przeciwnie patrząc gdzie kierowcę okraść... To koło 10000 tyś odjąć paliwo koszty eksploatacji auta... To się zastanówcie czy warto tu przychodzić... GUSTKE się kończy jak większość Niemieckich firm bo myślą że Polacy będą za darmo robić... A i najważniejsze umowa to tylko 3/4 etatu... Pozdrawiam Były Pracownik | |||
~sid | a idz pan w wuj z taka robotom | |||
Randorii
| Potwierdzam to, co kolega wyżej napisał. Przepracowałem w Gustke 6 miesięcy i o 6 za dużo. Wczoraj skończyłem z tym cyrkiem. Szkoda czasu i zdrowia. Stała kontrola i dzwonienie, o której będziesz, bo robote tak planują, że nawet 9h. pauzy nie starcza, żeby na czas dojechać. Czepiają się nawet o jazdę bez butów itp. Robią na przyjęcie jakieś śmieszne szkolenia, które musisz co roku odnawiać, a placą za to wielki CHU*J. Praca ciężka i brudna (głownie papier na jolodzie, śmieci i wymiana palet). Płaci godzinówke, 13, 50 euro brutto jazda (jeśli ma się ADR) i 12 euro brutto za pracę + oczekiwanie. Do tego 14 euro (przyjazd/wyjazd) i 28 euro dieta, w resztę dni. Starty zdarzają sie już z niedzieli na poniedziałek w nocy. W 2/1 na 1 klasie podatkowej max średnia roczna wyjdzie 2100-2200 euro netto (z bonem na paliwo), a przypadają miesiące, gdzie sie robi za 1800-1900 euro netto, to policzcie sobie sami, czy warto, licząc koszty dojazdu, paliwo, amortyzację itd. Daje 15 dni urlopu i karte paliwową na dojazdy (50 euro), ale za to na święta nie dorzuca już nic. Ucinają godziny, płacą jak chcą. Umowa na 3/4 etatu. Trzeba się martwić o to, żeby zarobić. Ciężarówki stare i brudne szroty, w których wiecznie coś nie działa. Odmówiono mi w ostatniej trasie naprawy Webasto i kazali stać na odpalonym silniku, jak odmówiłem, to straszyli zwolnieniem, dopiero po kłótni z Rumunem i postawieniu się z wielką łaską zmieniono mi ciężarówkę, na kolejnego brudnego szrota. Szkoda gadać... co przyjazd inne auto i leciałem ze sprzątaniem. Miska, woda, mydło, niektórzy w tej firmie nie znają znaczenia tych słów nawet. Robiłem zdjęcia, zgłaszałem gdzie trzeba, to mieli w .. Miał zrobić Rumun (swoją drogą dobry cwaniaczek, perfumki, biała koszula i się panoszy, robi z siebie wielkiego dyrektora) grupy, a rzeczywistość była inna. Auto zostawiłem czyste, zdarzyło się raz, że po dwóch miesiącach wróciłem na to samo, to już był total syf. Najarane, jeżdżone w butach, niewydmuchane nawet po swoim brudzie i tutaj uwaga do kierowców, którzy wciąż tam pracują i może to przeczytają- WEŹCIE SIE KU*RWA ZACZNIJCIE KĄPAĆ (!!!) bo nawet fotele jeb*ią już Waszym gów*nem. Apropos pracy straszą jakimiś obciążeniami, roboty i obowiązków co raz więcej, a z tego co słyszałem od kierowców, którzy już tam pracują dłuższy czas, to nie ma co liczyć na jakąkolwiek podwyżkę. Jeśli zna się język angielski lub niemiecki, to można się w miarę ze spedycją dogadać i to chyba jedyny plus, chociaż te ich planowanie roboty, to też wszystko na styk. Nie zdążysz z portu wyjechać, a już jesteś spóźniony. Wypisują jakieś śmieszne godziny rozładunków/załadunk ów. 11:01 lub 9:01 i ogień. Nie ma czasu na nic tak na prawdę. Twierdzi, że praca tylko po 10h, a wychodzi więcej w rzeczywistość, a pracując mniej, nie zarobisz... proste. Atmosfera w firmie wśród kierowców tragedia. Widać, że gonią kij wie za czym, większość mało pomocni i każdy mina jak z kwaszone jabłka, nie mają czasu nawet porozmawiać i się wykąpać. Trzeba być dziadem, żeby robić u dziada i właśnie tacy kierowcy w większości tam pracują, margines i nikt więcej. Pijaki, brudasy i stare Janki z wąsami, co skarpety raz na tydzień zmienia. Brakuje jeszcze, żeby Was tam wagonami bydlęcymi wozili i żeby Rumun z batem stał nad głową i biczował. Firma ogółem przypomina obóz pracy, własny numerek i obozowe ubranie, które wymagają, żeby nosić. Tu też śmieszny zart... Przyjmowałem się latem i dostałem 3 koszulki, jedna bluzę, kurtkę i jedną parę spodni długich, które są o 3 rozmiary za duże. Według biura ma mi to starczyć na 2 tygodnie w trasie. Prosząc o wymianę, Pani M. powiedziała, że nie ma innych rozmiarów, a więcej ubrań nie dostanę, ponieważ nie mają, a w kolejce czekają jeszcze inni kierowcy. Stawiałem się, chodziłem w swoich ubraniach, to straszli zwolnieniem. To im powinno zależeć i to oni powinni wyposażyć pracownika w odpowiednią ilość ubrań. Jeśli wymagają, to niech zaczną wymagać pierw od siebie. Powroty do domu po 2 tyg. w moim przypadku, to były piątki, choć tutaj też jest temat rozbieżny, bo niby po okresie próbnym zaczyna się prawdziwe "El Dorado" i zaczynają pokazywać różki. Prawdziwe oblicze jest takie, że są też powroty w sobotę i to takie powroty, że się jest na bazie dopiero w godzinach popołudniowych. Ukraina siedzi w biurze, kaleczy język Polski i uważa się za Bóg wie kogo, robi za przekaźnika. Niemiec obok chamski i gburowaty, co pokazuje nie raz w biurze, nawet do swoich współpracowników. Gustke zatrudnił teraz jeszcze Polkę, żeby dla tumanów za translator robiła. Jedyna pozytywna osoba z tego bagna, to Ruda spedytorka. Podsumowując kolejny niemiecki biznesman, co pół Rostocku ma wykupione, a chciałby, zeby polaczki za darmo robili. Ale co się dziwić... i takich nie brakuje, patrząc na przemiał i ilu tam jest kierowców, co robią po kilka lat, łosi zawszę znajdą co się nie będą szanować i będą jeździć za pół darmo. Nie polecam i radzę omijać szerokim łukiem. Pozdrawiam, Były Więzień numer: 1499. | |||
~Gall Anonim | Dobry pracodawca się nie ogłasza... Tam ludzie się trzymają ręcami i nogami... Wystarczy popatrzeć jaka tam jest rotacja i wszystko jasne... Typowy kanał czyli Zimbabwe | |||
~Krzych | Ludy co to za obóz pracy takie monitorowanie kierowcy że jak staniesz do kibla to dzwoni z biura. Godzina na rozładunku telefon dzwoni i pyta finisz?Godziny dostaw zawsze spóźniony bo nikt nie planuje ale kierowca ma się tłumaczyć czemu spóźnił się. Wszystko po złości szukają ludzi z kredytami których można zastraszyć. Duzo nocek palety ręcznie na rampę dwa razy w tygodniu ma rozładunku to samo. Giełda śmieci wiecznie pausa skrócona i fix. Oboz zagłady | |||
~Jacek -kuba | Sraczom pod naczepo palo się gacie? Może czas wracas żony pilnować bo bzyka je każdy poza wami. | 1 | ||
~Mati | Disco to git ale .li robote | |||
~Były | Syf i oszustwo. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.