Witam, koledzy jestem spedytorem od kilku juz dobrych lat, wiem że spedytor jest dla kierowcy "zlem koniecznym" i zawsze wina spedytora...
ale to co ostatnio wyrabia kierowca rzechodzi ludzkie pojecie... Kierowca - skoczek, wkurzony tym ze nie dostal auta na stale, wydzwania do pozostalych kierowcow i to co opowiada... nie chce tu nawet przytaczac, mysle ze takie oszczerstwa podlegaja nawet pod jakis paragraf...
znam goscia od kilku lat, jest bardzo nerwowy i postrzelony, ale to nie oznacza ze ma obdzwaniac pol firmy, kląc, przezywac, opowiadac niestworzone rzeczy... wielu innych kierowcow mialo z nim przeboje, zarzutu, oskarzenia... Nie chce z tym isc ani do sadu, ani skarzyc szefowi, mysle ze moglby sie mscic, tym bardziej ze mieska on dwie miejscowosci ode mnie a plotki rozchodza sie blyskawicznie...
poradzcie, jak goscia przytemperowac.. ? co mam zrobic zeby go jakos uziemic?

~mateuszek	jak w temacie...
~Berufskraftfahrer	Najlepsze jest to, że wszyscy narzekają na kierowców ale ich nie zwalniają, dlaczego? ??
~mateuszek	a dlaczego kierowcy zachowuja sie jak clamane ch*je.. ? jesli ma cos do mnie, dlaczego mi nie powie, tylko ja sie dowiaduje od 20 innych, smiechy, hihy, bo komus sie cos nie podoba? czy tak sie zachowuje NORMALNY czlowiek.. ? ja nie mam uprawnien zeby go zwolnic, poza tym nei moge narzekac na jego jazde, tylko na jego zachowanie...	1
~Dziad Bozpolski	Wyślij by-dlaka na kilka weckendów z rzędu a byd-lak sam się zwolni. Nie wdawaj się ze by-dlakiem w pyskówki - to nie dla ludzi.
~sid	kiejofca = cham / spedytor = cfaniak. nigdy sie nie dogadaja
~Dziad Bozpolski	Tak jak pisałem wcześniej. Postępuj sprawiedliwie. Porządnych kierowców doceniaj i żyj z nimi dobrze a by-dło goń na cztery wiatry. (Jest masa metod na dyskretną utylizację by-dła)
~realista	zacznij robić to co do ciebie należy Spedytorku!!!