Witam. Znalazlem sie w trudnej sytuacji w ktorej to ja jestem ofiara. mianowicie chodzi mi konkretnie o to ze chcialbym zostac kierowca ciezarowki ale mam pewien problem z ktorym sie borykam... a mianowicie: jeszcze rok temu mieszkalem w naczepie kempingowej bo rodzice wyrzucili mnie z domu. nie mialem sie gdzie wykapac a rodzice nie chcieli mnie wpuscic do domu wiec powiedzialem ze zabije ojca- co oczywiscie nie bylo prawda. by mnie zdysrespektowac rodzice zadzwonili po policje i nakazali im zeby wzieli mnie do szpitala psychiatrycznego. no i przesiedzialem tam 2 miesiace i dowalili mi ze rzekomo mam "schizofremie paranoidalna" co nie jest prawda poniewaz chcieli mi wkrecic ze slysze glosy i ze moje zachowanie jest takie to a takie. Moje pytanie jest nastepujace: Czy jest mozliwosc zebym przeszedl badania psychologiczne pozytywnie mimo ich takowej decyzji? Jesli tak to powaznie myslalbym o robieniu prawa jazdy w kategori C + E. ponadto chcialbym powiedziec ze wiem co to za praca poniewaz moj ojciec jezdzil pol zycia na ciezarowce a ja jak tylko moglem zabieralem sie z nim... tak naprawde szukam wyjscia z sytuacji w ktorej sie znalazlem... prosze nie wrzucac tego na wiocha pl ani na inne portale tego typu bo to powazny temat ani nie prowokacja. pozdrawiam i z gory dzieki za odp.

ernestmaly	jak w temacie...
visitors	jasne ze mozesz. zawod spacjalnie dla ciebie. bedziesz sie czul ze swoja dolegliowscia jak wsrod braci. psycholi ci w tym zawodzie nie brakuje
ernestmaly	dlaczego z gory przekreslacie mnie, nie wiecie jaki jestem nie jestem psycholem i nie mam jakichs zachwan nieprzewidywalnych
ernestmaly	ani nie wiecie jaka byla moja sytuacja i dlaczego tak powiedzialem.
ernestmaly	wszystko sie skumulowalo a to tylko slowo
starteer	Badania psychotechniczne nie sprawdzają czy ktoś ma poukładane w głowie, sprawdzają koordynację psychoruchową - czy kandydat na kierowcę umie ocenić na przykład odległość i prędkość zbliżającego się do nas pojazdu, czy taki kierowca poradzi sobie w nocy oślepiony przez światła innych pojazdów, czy wystarczająco szybko i prawidłowo reaguje na różne bodźce. Z tego co pamiętam nie ma tam nic w stylu "czy zamierza pan rozjeżdżać wszystko co się rusza?". Najwyżej na badaniach lekarskich, u lekarza medycyny pracy mogą o takie rzeczy pytać przy okazji badania wzroku i tego typu rzeczy.	1
ernestmaly	dziekuje bardzo za odpowiedz, pozdrawiam.
ernestmaly	starteer czyli sadzisz ze nie powinno byc problemu?
starteer	Raczej nie.
franexi	Starteer bardzo się kolego mylisz. Myślisz że po co piszesz przed wszystkimi technicznymi sprawdzianami test??? Właśnie po to żeby "wyłowić" odstępstwa od normy. Chyba że byłeś na uproszczonej psychotechnice. Płacisz i masz.	1
starteer	Bo ja wiem czy moja psychotechnika była uproszczona czy nie... na C i C+E i wciąż nie przypominam sobie jakichś testów, które sprawdzały by czy za kierownicą 40-tonowca nie usiądzie ktoś niezrównoważony psychicznie. Poza tym, gdyby ktokolwiek do tego podchodził na serio - uprawnienia było by zdobyć dużo trudniej i nie było by tylu psycholi za kierownicą. Te testy to tylko kasa dla tych ośrodków, bo i tak wypuszczają psycholi - w teorii możesz mieć rację. Praktyka pokazuje, że to tylko kolejny niewiele znaczący świstek, dupochron dla pracodawców.	-1
heksa	a może tak dla próby przejść takie badania dla kierowców i warto się zorientować czy w głowie jest oki. Rozpoznanie chorób psychicznych jest trudne dla specjalistów, nie sądzę by psycholog dla kierowców był aż taki dobry. Oni są nastawieni na eliminację alkoholików i narkomanów ale i tak są nieudolni. Osoba chora psychicznie która nie jest de*ilem wie jak utajnić chorobę przed takim psychologiem.
starteer	Podejście do badania to koszt 150 zł o ile pamiętam gdy sam robiłem i można je zrobić niezależnie czy akurat jesteśmy na jakimś kursie na prawo jazdy czy nie, więc można się sprawdzić przed zrobieniem prawka.
visitors	starteer dowiesz sie tego jak pojdziesz robic badania na KW ktore roznia sie od tych na pj C franexi (2014-09-13 19:15:28) dobrze tutaj napisal..	1