Witam forumowiczów. Opiszę po krótce mój problem do rozwiązania. Otóż po regularnej przerwie tygodniowej 45h rozpocząłem pracę w poniedziałek o 7 rano. W średę nie udało się załadować towaru i ze względu na święto w Niemczech i kolejkę do załadunku wyszło mi 36h przerwy. I tutaj pierwsze pytanie: Czy taką przerwę muszę traktować jako odpoczynek tyg skrócony? Dziś jest sobota, skonczę pracę około południa a kolejny wyjazd mam z niedzieli na poniedziałek o północy. Czyli znowu będę miał około 36h przerwy. Jak traktować te przerwy, która jest odpoczynkiem tygodniowym? Kiedy obowiązuje mnie mnie regularny odpoczynek tygodniowy 45h? Proszę o konkretne odpowiedzi, bez zbędnej dyskusji. Pozdrawiam

grigor_1985	jak w temacie...
zachodtrans	W czym masz problem kolego? . Okres rozliczeniowy całego tygodnia zaczyna się z niedzieli na poniedziałek o północy, a nie jak ty myślisz po oddaniu odpoczynku tygodniowego czy poskróceniu go do 24 h. Rozumiesz?
grigor_1985	I Tu się mylisz kolego. Jedne rzeczy rozliczamy w tygodniu, czyli pomiędzy 0:00 w poniedziałek a 24:00 w niedziele. Inne natomiast rozliczamy pomiędzy odpoczynkami tygodniowymi. Ale wciąż nie widzę odpowiedzi na moje pytanie, a jest jasne.
grigor_1985	a co do dylematów, to nie mam pewności od kiedy liczyć 6 okresów przeznaczonych na pracę i w związku z tym rozpocząc kolejny odpoczynek tygodniowy?
zachodtrans	sam zadałeś sobie pytanie i sam sobie na nie odpowiedziałeś?od ostatniego odpoczynku tygodniowego 6 cykli max tak abys się zmieścił w tygodniowym okresie. skoro zrobiłeś pauze 45 dwa dni pracu póżniej 36 czyli albo to skracasz okres odpoczynku tygodniowego. albo robisz sobie 11 +tego godziny co ci brakują (wciągłości pauzy) imasz pełną 45.
zachodtrans	, tylko żebyś się zmięśćił z tym wszystkim w swoim okresie tygodniowym. np zaczynasz w wtorek 6 rano kończysz kończysz w niedziele o 3 rano
zibi1906	6. W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej: — dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku, lub — jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny. Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jedno razowo przed końcem trzeciego tygodnia następując ego po danym tygodniu. Tygodniowy okres odpoczynku rozpoczyna się nie później niż po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych licząc od końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku.
zibi1906	i) „ tydzień” oznacza okres od godz. 00. 00 w poniedziałek do godz. 24. 00 w niedzielę;
grigor_1985	Zibi, to wszystko wiem. Natomiast czasami mam dylemat jak to wszystko interpretować. Na moim przykładzie i wg mojego rozumowania w czwartek zaliczyłem skrócony odpoczynek tygodniowy. przerwa, którą będę miał dzisiaj, kolejne 36 godz będzie jednynie "11" plus rekompensata. Natomiast 6 okresów 24 godzinnych przeznaczonych na aktywność zgodnie z tym co podałem mam do czwartku, gdyż rozpocząłem pracę w piątek po 36 godzinach przerwy. W dodatku w czwartek obowiązuje mnie 45 godz przerwa tygodniowa, gdyż ostatnia była skrócona. Czy dobrze rozumuję?
pslinek	to pierwsze 36 potraktuj jak "11" a ten sobotni jako skrócony. Bez zbędnej dyskusji.
zibi1906	Nie dobrze rozumujesz. Tak po "chłopsku"... jeden odpoczynek na dwa tygodnie MUSI być regularny. Definicje tygodnia podałem w poprzednim moim poście.
gapa	czyli w sobote robiąc ponad 24 godz masz zaliczony kolejny pełen wekend, ponieważ rozpoczełes pauze tygodniową w czwartek robiąc 36 h, a wsobote rekompensujesz skrócenie i jest gitara, zibi to a być zrozumiałe a ty standardowo wklejanki z wooojka google wrzucasz sam nie potrafiąc tych przepisów w praktyce poprawnie stosować
gripen	nie musisz tego odpoczynku w środę traktować jako odpoczynek tygodniowy. jeśli startujesz o 00:00 w poniedziałek to możesz jeździć do 00:00 w niedzielę. to jaki odpoczynek bedziesz musiał zrobić najpóźniej w niedzielę to zależy od tego do którego tygodnia możesz przypisać regularny odpoczynek który zrobiłeś tydzień temu.
Bonifikacy	gripen... troche pojechałes :-)