ID: 143729
Picie na pauzie
ID: 143729
ID: 143729
Witam kolegów chciałem zapytać czy ktoś miał podobny przypadek jak mój znajomy został zatrzymany na pauzie na parkingu jednego z magazynów po zakończonym rozładunku zjechał na ich parking na długą pauze wypił piwko i dwieście czystej ktoś widział go jak pije i zadzwonił że na terenie jest pijany kierowca przyjechała policja wydmuchał promile i zabrali prawko dodam że auto stało od póltorej godz. Czy ktoś miał podobny przypadek?
Witam kolegów chciałem zapytać czy ktoś miał podobny przypadek jak mój znajomy został zatrzymany na pauzie na parkingu jednego z magazynów po zakończonym rozładunku zjechał na ich parking na długą pauze wypił piwko i dwieście czystej ktoś widział go jak pije i zadzwonił że na terenie jest pijany kierowca przyjechała policja wydmuchał promile i zabrali prawko dodam że auto stało od póltorej godz. Czy ktoś miał podobny przypadek?
~ciekawski*.215.15.190
*.215.15.190
Posty (140)
LUBIĄCYBROWARA
| -edzia BAG nie ma prawa przeprowadzać kontroli podczas widocznej pauzy / zasłonięte zasłony/ podczas spożywania posiłku i podczas widocznej modlitwy /muzułmanie/. pewne to jest na 1000 %. | |||
~Helwet | edzia, bez urazy ściemniasz jakbyś miała do czynienia z niedorozwojami. | |||
~Helwet | Przestancie już chrzanić głupoty. Najpierw poczytajcie sobie o uprawnieniach takich służb jak, policja BAG, ITD i innych służb uprawnionych do kontroli o których mówimy. | |||
~edzia | LUBIĄCYBROWARA wiedziałam o tym i dlatego pozwoliłam sobie na tak satysfakcjonujący gest, bezcenne było oglądać minę odchodzącego bag-owca | |||
~NieTrawieGlupoty | nie dla teoretyka | |||
~dwiestowy | pauza zecz swieta i moga mnie w duupe pocalowac razem z Helwetem... amen | |||
~Helwet | Teoria powinna iść z praktyką, a praktyka z teorią. Ja jestem w stanie udowodnić, że wymienione przeze mnie służby, mogą w każdym miejscu o każdej porze dokonać wszystkich kontroli jakie mają w swoim zakresie. W tym konkretnie temacie np. ITD | |||
~edzia | halleluja !!! | |||
~busiarz123 | Niech na budowę idzie. Potrzebują od zaraz. | |||
~edzia | w każdym miejscu i o każdej porze? to niech mnie teraz skontrolują, akurat robie pauzę w domu | |||
~Helwet | edzia, nie wiem czy jesteś kobietą czy nie, ale twój ostatni post świadczy o pewnym twoim poziomie. Zapytasz o jaki poziom chodzi? otóż -0 edzia shlafen, shlafen i uważaj żebyś bagowcowi głowy drzwiami nie przycięła. | |||
~edzia | dziękuję bardzo za troskę, żaden bag-owiec nie ucierpi póki sobie nie zasłuży P/S jestem 100% kobietą | |||
~edzia | a jeśli chodzi o poziomy to potrzebujesz wozu strażackiego z drabiną, żeby spojrzeć mi w oczy | |||
~lol | nigdy nie myslalem nad tym z tej strony chodz jestem kierowca zawodowym moze dlatego ze nie zdarza mi sie pic czy to na pauzie malej czy weekendowej :) slyszalem o tych akcjach z ewakuacja parkingow szczegolnie duzo tego jest na poludniu ferancji hiszpani wloch klimat susza i parkingi na pustyniach pelnych krzakow i traw latwo o pozar :) jak juz pijecie to pijcie z glowa | |||
~diabel | Odpoczynek= kierowca swobodnie dysponuje swoim czasem, trzeba cos wiecej. | |||
~bert | Kolego niedawno podobna sytuacja była w moim zakładzie pracy, gość stal pod rozładunkiem i coś tam sobie wypił, wyczaila go ochrona, gość wydmuchal nie pamiętam ile ale na pewno nią tego trochę. Przyjechały pały, ale gościu powiedział ze wypił w czasie rozładunku i piany nie jeździł, dowodów nie było, wiec mi prawka nie wzieli, tylko dostal zakaz wjazdu na zakład i tyle. | |||
~krzysio | Z tymi zakładami, to się tym śmiesznym kierownikom w *ch przewraca. Kierowca wjeżdża na teren firmy o 21:40 i za 10 minut kończy mu się czas pracy. Idzie do biura i każą mu przyjść o 6:00, bo z rana będzie ładowany. Pyta, czy może tu zostawić auto i się zgadzają. Parkuje na parkingu. Zakańcza tacho i kończy pracę. Zamyka samochód i wychodzi do domu (mieszka 11 km od firmy). On na bramę, a cieć mu mówi, że go nie wypuści, bo: CYTUJĘ CIECIA "on jest przypisany do auta i jeśli wjechał autem, to może wyjechać tylko autem, albo ma siedzieć w samochodzie". Wychodziłem z drugiej zmiany i zainteresowała mnie ta sprawa. Poradziłem kierowcy, aby zadzwonił na policję i zgłosił bezprawne uwięzienie go. Nie chciał na policje dzwonić. Wróciłem do biura i wziąłem kluczyki od służbowego auta (prywatne miałem na zewnątrz i nie wpuściliby mnie na teren nim). Wsadziłem go za siedzenie i wywiozłem służbowym autem, po czym wróciłem nim na teren zakładu. Cieciom powiedziałem, że musiałem na rano zostawić samochód dyrektorowi zatankowany i zapomniałem, więc muszę po godzinach jeszcze tankować. Pokiwali głowami ze zrozumieniem i wypuścili mnie, a jeszcze żaden nie odważył się kontrolować auta dyrektora i nawet jeśli podejrzewali coś, to się nie odezwali. Kierowcy powiedziałem, żeby rano przeskoczył płot i wrócił do kabiny, a z cieciami ma nie gadać i tak zrobił. Mnie zastanawia, czy to było zgodne z prawem. Jeździłem już po różnych firmach w różnych krajach i nawet w Rumunii, kiedy stawiałem auto i chciałem pozwiedzać, czy iśc do sklepu, nikt nie robił mi trudności. Innym razem przyjechałem na duży parking po 22 w sobotę z żoną, żeby pouczyć ją jeździć. Nie ma prawka, więc wsiadłem obok i jeździła po parkingu. Parking ogromny, a niedaleko stały TIRy. Przyjechały jakieś szczyle dwoma autami (BMW i SKODA) i kręcili bączki. Świrowali, świrowali i wyświrowali, trafili tą BMKą w naczepę. Naczepie nic się nie stało, bo trafili w koło, ale w BMW jakieś uszkodzenia były. Przyjechała policja i spisują ich. Na to wysiadł kierowca z ciężarówki i był wypity. Wypity to mało powiedziane. Stał już od 14 bodajże i stać miał do poniedziałku, więc wypił. A oni uznali, że auto brało udział w kolizji, więc poproszą go o dokumenty i prawo jazdy. Jak się sprawa skończyła nie wiem, bo żona zechciała już jechac i pojechaliśmy. Ciekawe.. A moim zdaniem mógł udawać, że go nie ma. Zasłonięte okna a kierowca śpi w domu, albo w hotelu i proste. | |||
~misiek | A jezeli stoimy na pauzie i wypilismy sobie doslowinie dwa piwka dla smaku. Mamy zamknieta kabine i ciemno w srodkui to czy mamy obowiazek otwierac w srodku pauzy nieoznakowanym sluzbom mudnurowym?? Przeciez mamy odbierac odpoczynek i teoretycznie nie otwierajac i majac zgaszone wszystkie swiatla i piwkujac samemu po cichu nikt nie widzac ze jest inaczej nie moze nas budzic i kontrolowac ze niby pijemy piwo czy cos takiego... ? | |||
~kiero | nieoznakowanych mozna olać! | |||
Marcin63
| Moja rada jest taka: w ogóle nie pijmy! A jesli juz to tylko na wakacjach - gdy jestesmy daleko od pracy, trucka i drogi. A poza wszystkim od picia tylko nerwy, rozlatane ręce, kac i same głupoty. Wiem co mówię. | 1 | ||
~maki | marcin jeszcze nigdy na palzie niebylem czezwy bo lubie się na* i jechać na kacu i zyje i jest ok | |||
~iser | ja tam do takiego duzego bez 100 nie wsiadam bo strach jechac 40 to tonowa ciezarowka | |||
~maly | xxx w du... mam samochod biore papiery tel gacie na zmiane i ide na browara a furmanka niech sie jara ubezp zaplaci pauza to pauza a nie oczekiwanie ze cos sie moze wydarzyc rownie dobrze w tym czasie moglbym spac w hotelu lub cos zwiedzac czyz nie? idac twoim tokiem myslenia zero picia piwa na pauzie bo trzeba bedzie odjechac tak? to moze nie kladz sie spac tylko filuj po lusterkach czy plandeki nie tna | |||
~scania | Kolega miał podobny incydent. Popił i to zdrowo czekając na serwis. Rano przyszedł serwisant i wali w bude aż go ręka bolała a on nie dawał żadnego znaku życia więc facet złapał za telefon i dzwoni do szefa. A, że bosman mieszkał rzut beretem to przyjechał. W końcu się obudził napruty jak meserszmit. Szefo zadzwonił po policje. Przyjechali, zobaczyli czy stoi na pauzie i poczęstowali go mandatem w wysokości 500 zł. | |||
~ALI | na pauzie nikt cie nie może kontrolować i możesz być pijany w kraju jedynie inspekcja pracy może za to ukarac ale prawka nikt nie może mi zabrać bo przecież nie prowadze auta tylko w nim jestem a jak by ktoś kiedyś zbudził i powiedział że chcę cię kontrolować to powiec mu narazie przyjć po pauzie | |||
~Pol_~~ | LUDZIE ! jesteście kierowcami, waszym miejscem pracy jest wasz samochod ! Jeżeli nawet krecisz pauze i śpisz w samochodzie = masz tarczke w tachografie = jesteś w miejscu pracy. Mimo ze masz pauze nie wolno Ci pić ! Napić się mozesz jak zostawiasz auto pod domem lub na bazie, wyciagasz tarczke, idziesz gdzie chcesz, możesz pić, masz wrócić do auta po pauzie trzeźwy. Tyle odemnie. | |||
Saper77
| wynika z tego, zero picia. Gorzej niż ksiądz. | |||
~MTTE | "Dzienny okres odpoczynku oznacza dzienny okres, w którym kierowca może swobodnie dysponować swoim czasem i obejmuje "regularny dzienny okres odpoczynku" lub "skrócony dzienny okres odpoczynku" - więc jak najbardziej można spożywać alkohol :) | |||
~michal | pauza jest dla kierowcy !!! Tak nam tlumaczyl inspektor na szkoleniu byle bys nic nie robil przy samochodzie i nie tykal sie kierownicy! nie chodzi o to glupie piwo ale kim my jestesmy? ?? Moze niech nas odrazu przypna do drzewa na jakia lancuch bez wody bo nie wolno sie napic. Pauza to jest nasz czas wolny i my rozradzamy jak odpoczywamy i nikomu nic do tego. Tak bylo na szkoleniu. | |||
~piter | Piszecie jakieś bzdury. Nasze prawo mówi wyrażnie że prawko się zabiera za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym a nie za przebywanie w nim czy tam jakieś usiłowanie jazdy itp. Jeśli twojemu koledze zabrali prawko zrobili to bezprawnie. Mogą mu postawić najwyżej zarzut przebywania w pracy w stanie nietrzeźwym za co grozi grzywna czy tam jakieś zawiasy. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.