ID: 13823
Dobry żart, tynfa wart
ID: 13823
ID: 13823
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
wpisujcie kawały, tak by było śmiesznie
~Gaudy*
*
Posty (1687)
patak
| Pewna rodzinka wybrała się na wakacyjny wyjazd. Jednak po dwóch godzinach jazdy droga zaczęła się już dłużyć i wszyscy byli znudzeni, do czasu gdy zauważyli przechodzącego przez ulicę pieska. Ojciec dodał gazu, samochód przyspieszył i rozsmarował pieska na dwóch metrach asfaltu. Rodzinka zaczęła się cieszyć na widok atrakcji, wszyscy się śmieją za wyjątkiem Jasia który siedzi po środku ze smutną miną i nie odzywa się. Po godzinie sytuacja się powtarza, tym razem przez ulicę przechodzi kotek, ojciec dodaje gazu i podobnie jak za pierwszym razem rozsmarowuje go na asfalcie. Rodzinka znów się cieszy, a Jasio dalej się nie odzywa, siedzi tylko ze spuszczoną głową. Mama Jasia która to spostrzegła odwróciła się do chłopca i zapytała go: -Jasiu dlaczego jesteś taki smutny? -Bo ja nie widziałem... | -1 | ||
patak
| Starszy pan stwierdził, że jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić. Lekarz stwierdził: - Aby móc coś poradzić, muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób. Najpierw zada pan pytanie z odległości 10 metrów, jeśli żona nie usłyszy to z 8 itd. Wtedy mi pan powie, z jakiej odległości małżonka usłyszała. Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolację, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza: "W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej. Zobaczymy, czy mnie usłyszy. " - Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolację? Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi, staje tuż obok niej i pyta: - Kochanie, co dziś na kolację? - Kurczak! Szósty raz k***a mówię, że kurczak!!! | |||
patak
| XX wiek, czasy powojenne, mały żyd podchodzi do Sherlocka Holmesa i się pyta: - Proszę pana, wie pan gdzie są moi rodzice? Sherlock liże palec, wyciąga go w górę i mówi: - Przy dobrym wietrze gdzieś w Szczecinie. | |||
patak
| Na budowie: - Ile razy mam powtarzać, że w pracy nie pijemy? - A kto tu niby pracuje Panie Majster? | |||
patak
| Nie wiem, co jest bardziej obrzydliwe... Fakt, że mój brat był karmiony piersią do 6 roku życia. - Czy to, że wychowywali nas dziadkowie… | |||
patak
| Nazbierałem grzybów w lesie. Przyjechałem do domu i ugotowałem zupę. Na wszelki wypadek wykąpałem się, ogoliłem, założyłem białą koszulę i czarne spodnie. Teraz siedzę i jem... | |||
patak
| Rozmowa pary w łóżku: On: Kochanie, a jakie Ty masz dokładnie wymiary? Miseczki, itp. Ona (przekornie, z dumą) : Nie widać? XXL. On: O stanik pytałem, nie majtki. | |||
patak
| Chory na białaczkę dzwoni do wróżki: - Jaki jest pana znak zodiaku? - Rak - W takim razie nie mam dobrych wieści.. | |||
patak
| Babcia widząc swojego wnuka w opłakanym stanie mówi: - czy wpadłeś przypadkiem do szamba wnusiu? - nie babciu, byłem na Woodstocku. | |||
patak
| Idzie dwóch angielskich polismanów po parku w Londynie. Nagle patrzą, a na ławce baraszkuje sobie para. Jeden zastanawia się na głos z drugim - kurczę, ten Londyn taki multinarodowy... Jak tu zagadać. Myślą sobie - Szwedzi to to nie są, bo by w burdelu byli. Anglicy też nie, bo za bardzo się wstydzą. Niemcy nie, bo oni to tylko po ciemku... To pewnie Polacy! Zagaduje więc: - Polish? - Teraz dupca, polić byda potem. | |||
morela
| wilk i czerwony kapturek leżą w łóżku, wilk ćmi papierosa, czerwony ma moralnego kaca wilk: sama zaczęłaś, tymi durnymi pytaniami "a dlaczego masz takie wielkie to... , dlaczego masz takie wielkie tamto... " | 1 | ||
patak
| Psychopata opryskał pieniądze trucizną i podarował domowi dziecka w podwarszawskiej miejscowości. Zginęło 12 radnych, 1 wójt, dwóch marszałków i sekretarz stanu... | |||
patak
| Ludzie w dzisiejszych czasach maja poważny problem z wyglądem. Gdzie się tylko nie obejrzę to widzę za mocną opaleniznę z solarium, obcisłe jeansy, za mocny makijaż. A kobiety są jeszcze gorsze... | |||
patak
| Nauczyciel zapisuje na tablicy cyfry 5, 4, 3. Następnie zwraca sie do uczniów: -Proszę państwa, a teraz machamy, machamy, machamy... Zaskoczeni uczniowie machają. Nauczyciel po chwili dodaje: -I tym oto optymistycznym akcentem pożegnaliście się państwo z tymi ocenami... | |||
patak
| - Kochanie, co sądzisz o seksie a*alnym? - Jak dla mnie ok. - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko... - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami? | |||
patak
| Nie chcę rzucać picia. Bo skąd wtedy moi przyjaciele będą wiedzieli o drugiej w nocy, że ich kocham, tęsknię za nimi, i żyć bez nich nie mogę? | |||
patak
| W nocy żona do męża: - Tadziu, w kuchni mysz piszczy. - To co, mam ją *a naoliwić?! | 1 | ||
patak
| Oglądaliście film Catwoman? Przecież to totalna bzdura... Przecież gdyby udało się skrzyżować kobietę i kota, to stworzenie to byłoby potwornie leniwe, nieposłuszne, wredne i samolubne... A do tego doszłyby jeszcze cechy odziedziczone po kocie... | |||
patak
| - Tato, to jest Ewelina. Będzie z nami mieszkać. - Ile czasu? - Godzinę, maks półtorej | 1 | ||
patak
| Akcja w call center: - Na kogo numer jest zarejestrowany? - Na żonę. - Poproszę godność żony - Żona nie ma godności | |||
patak
| W sklepie, klient: - Wczoraj przy wydawaniu reszty pomyliła się pani o 100zł. - Przykro mi, ale po odejściu od kasy nie przyjmujemy reklamacji. - Zajebicśie, w takim razie zatrzymam sobie tę stówę! | 1 | ||
patak
| Rozmowa kolegi z kolegą : -wiesz ze każda prezerwatywa ma numer seryjny? -żartujesz... w którym miejscu? -aa... widzę nigdy nie rozwinęliśmy do końca !! | 1 | ||
patak
| Teściowa wybiera się gdzieś rowerem. A zięć się pyta: - Gdzie się teściowa wybiera tym rowerem?? - A na cmentarz. - A kto rower przyprowadzi? | |||
patak
| Małżeństwo z 20-letnim stażem leży w łóżku. - Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę? - OK. - Więc... Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną. Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs. - OK. - Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę! - Dobra, wy*aj z auta... | 1 | ||
patak
| Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dziecinstwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila go ścierką mówiąc: - Zostaw *a, to na stypę ! | |||
patak
| - W takiej krótkiej spódniczce na dyskotekę nie pójdziesz! - Tato, ale ja mam już 18 lat. - Gówno mnie to obchodzi, Andrzej. Nie idziesz! | |||
patak
| Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna? - "Pół godziny żebrania. " | |||
patak
| - Mamo, mamo nalej mi zupy. - Posłuchaj. To, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie "mamo" - To jak mam mówić? - Normalnie: Andrzej! | |||
patak
| - Musimy porozmawiać o naszym związku. Jesteśmy ze sobą już dwa lata i wydaje mi się, że powoli zbliżamy się do małżeństwa. - Naprawdę? - Tak, ostatnio coraz częściej mnie wkruwiasz. | |||
patak
| Mąż wieczorem po pracy wyciągnął z barku butelkę whisky. - Jeżeli wypijesz choć kropelkę, dzisiaj nici z seksu - ostrzega żona. Mąż usiadł za stołem w pozie myśliciela. - No i o czym myślisz? - pyta żona. - Myślę, co lepsze: 12-letnia whisky czy 50-letnia pzida. | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.