Cześć. Chciałem zapytać czy jest szansa dorwać coś sensownego do powiedzmy 40tys netto? Chcę kupić konia do wywozu własnego towaru. Kilometrów mam zamiar robić około 500-700 parę razy w tygodniu. Zastanawiałem się nad Premiumką bo widzę że jeździ ich sporo, a duża kabina mi niepotrzebna bo raczej nie będę mieszkał w samochodzie (chyba że gdzieś nie zdążę dojechać o czasie do klienta to wiadomo-raz na ruski rok). Drugi wybór padł na TGXa, bo jak jeszcze jeździłem za fajerą wydawał mi się całkiem przyjemny do jazdy i palił w sumie niedużo bo koło 30l. Ówczesny szef sobie chwalił, ale wszystkie klamoty kręcą się z przebiegiem powyżej bańki i zastanawiam się jak jest z nimi pod względem wytrzymałości. Co do TGXa to czytałem że lepiej wymienić pompe oleju za wczasu.

Zdaję sobie sprawę, że z tym budżetem cudów nie kupię, ale ciagnik ma tylko pomóc w rozwoju firmy, a nie być głównym środkiem zarobków, zatem nie chce się ładować w żadne leasingi bo i tak się nie zwróci.

Jeśli byście mogli szanowni koledzy coś doradzićto byłbym bardzo wdzięczny. Próbowaliśmy z giełdami i spedycjami, ale stwierdziłem że spróbuję sam wywozić towar zamiast szarpać się ze spedytorkami.

Z góry dziękuję za sugestie i pozdrawiam.

Raccoon