Dziad z % od frachtu

~kris	U mnie jest dniówka i trzeba zrobic dwa kursy. Kto chce isc wczesniej do domu to idzie kto chce zostac i zrobic wiecej kursów dostaje ekstra za ten kurs
~Ł ysy	Pozdrawiam. O czym ty pieprzysz? "Kierowcy trzeba zorganizować pracę tak, aby był wydajny " Jełop nigdy nie będzie wydajny, zawsze problemy. Ilu z obecnie powożących ma pojęcie o topografii? Bez nawigacji taki baran do kibla nie trafi. Jak może być wydajny? Większość nie kuma przepisów o czasie pracy. Posługiwanie się tachem efektywne planowanie czasu jazdy i wypoczynku dla jełopa jest abstrakcją. Ilu jełopów ma pojęcie o zasadach eksploatacji ppjazdów? Ilu zna przepisy, choćby konwencję CMR? Następnym razem jak zaczniesz szczekać pomyśl. Chyba Panom Kieroffcom robi się ciepło. Poziom agresji sięga zenitu. Pany Kieroffce szczekajcie. Szczekanie przyniesie ulgę. Po Święcie Pracy wielu z was zostanie bez pracy. Pożyjemy zobaczymy.	1
~Ł ysy	Tylko diety płacone w formie ryczałtu normatywnego. Ci co chcą pracować pracują i jakoś wszyscy zadowoleni. Tym, którzy mają problem z punktualnym dojazdem, tym których weekend zastaje w drodze mówimy spier da laj.	-1
~kris	A propos organizowania pracy to przykład z dawnych lat. Dwóch kierowców. Jeden wstaje o 5 i rusza dojezdza do firmy rozładowuje sie i jedzie na załadunek. A drugi wstaje o 7 dojedza do firmy a tam zamkniete bo było do 14 a jest 14. 30 i czeka do rana. PO miesiacu okazuje się ze różnica w km to 1500. Mowię do tego drugiego ze przez to ma mniejszą wypłatę a on ze mu na kasie nie zależy. No i co z takim zrobić? Mam mu robic pobudkę o 5 czy 6 rano? Na tym ma polegac organizacja pracy?
~Pozdrawiam	Ł ysy-w takim razie mogę tylko współczuć doświadczeń z jelopami. Rzeczy o których mówisz są mi zupełnie obce. Od 14lat pracuje w jednej firmie, znam wielu mądrych i zaangażowanych kierowców. Mam inny punkt widzenia na to wszystko.
~Pozdrawiam	Szczękac nie muszę. Nie czuję zagrożenia jeśli chodzi o robote
~kris	Pozdrawiam nikt nie kwestionuje twojej pracowitości i zaangazowania. Problem polega na tym ze bierzesz miarę za swojego łokcia. Myslisz ze skoro ty taki jestes to wszyscy tacy są. A niestety tak nie jest. Kierowców których nie trzeba pilnować bo robią swoją robotę jest mniejszość. Zresztą to dotyczy wszystkich zawodów. Dlatego najlepiej trafic do głowy przez kieszeń.
~Pan kracy	Dla patologi magnes lub pstryczek albo 2 karta to norma. Plus wyplata z akordu bo dziadydze wiecej zostanie. Tacy musza kiedys zaznac zycia za kratami za te machlojki
~Pan Managier	Kris nikt nie kwestionuje twojej pracowitosci i uczciwosci ale myslisz ze wszystkie dziadTransy sa takie? DziadTrasów trzeba pilnowac bo inaczej to by kazali jezdzic na dwie karty magnes. Przypominam iż zapis dotyczy wynagradzania za kilometry "trudne do zrealizowania" z zachowaniem zasad. Nie możesz płacić w transporcie miedzynarodowym za zrobienie powyzej 700 kilometrów dziennie albo domagania się wykonania 700km bo beda potracenia
~kris	Managier wydaje mi się ze wpadasz w skrajności. Jak auto jezdzi w ruchu mieszanym autostrada-miasto to w polsce srednia predkośc to 45km/h za granicą mozna przyjąć 60 km/h. Tylko ze w tym nie chodzi tylko o samą jazdę tylko o całą pracę. Bo tak jak pisałem jesli kierowca ma w doopie to nawet nie zrobi 200 km na dzien. Bo czasami to jest kwestia ruszenia np poł godziny wczesniej zeby zdążyć na rozładunek lub załadunek przed zamknięciem. A co do jezdzenia na mgnesie albo na dwóch kartach to jest przestępstwo i ja się tym nie zajmuję i nie uwazam zeby o tym dyskutować. Bo równie dobrze moglibysmy rozmawiac o złodziejach torebek i ich zarobkach.
gigi	a jak zachęcić nygusów do większej wydajności? prosze o wskazówki
~Pozdrawiam	Gigi-moze to wydawać się śmieszne ale śmiesznym dla znających temat nie jest. Pisać często. Proszę jak najszybciej. Załadunek terminów. Musimy się spieszyć. Proszę ruszyć koniecznie o np 05. 00 itp. Bombardowac takimi info.
~Pozdrawiam	Gigi-np. Premia za przejechanie powyżej ilus tam km w miesiącu. Premia za rozładunek wcześniej niż awizacja. Tysiąc sposobów.
~patryk pogromca dziadow	w tych czasach dziad ma placic za lezenie nie to kwiczy i zamyka bajzel ! piekne czasy !
gigi	patryk pogromca dziadow widze że jesteś debeściak i leser
gigi	ktos oprócz kolegi ~Pozdrawiam jakieś pomysły?
~Gucio	Z uzależnieniem wynagrodzenia kierowcy od km lub % będzie tak jak z pauzami 45 h, przepis był ale nikt nie egzekwował - do czasu, tak samo będzie i w tym temacie, tylko trzeba takie sytuacje zgłaszać im więcej zgłoszeń tym to wszystko jest bardziej widoczne i w końcu ktoś się za to weźmie. Tylko trzeba mieć odwagę - taką jak większość kierowców ma ale na parkingach z dala od szef i firmy. Gdyby była jakaś ogólna solidarność wśród kierowców takiego czegoś już dawno by nie było a tak jest jak jest.
gigi	skoro mi akord odpowiada to dlaczego mam tak nie pracować? nie będe spędzał w pracy 6-7 godzin dłużej żeby kulnąć dietę skoro zrobię tą robote w 8-9 h, wole w domu z rodziną, zabronisz mi bycia z rodziną w imię godzin w pracy + delegacja? czy nie moge pracować tak jak chce?
gigi	a praca na akord mnie motywuje bo jestem wtedy wydajny, wracam wcześniej do domu, wypoczywam i na 2 dzień jestem wydajny w 100 %
gigi	a nie wiecznie zaspany leniwy bez ochoty do życia...
gigi	to juz wole bym kierowcą dziadem jak to nazywacie i pracować wedle swojego uznania
~Wielki Szu	Ten ryczałt normatywny smardzewickiego szczurołapa jest " mocny "
~Gucio	Skoro Ci to odpowiada i jak twierdzisz zwiększa Twoją wydajność i motywuje do pracy to tak pracuj. Dalszy komentarz jest zbędny.
~Pozdrawiam	Też mnie zainteresowało znaczenie tego ryczałtu i z czym to się je. Źródeł brak!
~Pozdrawiam	Wyjazd. Drzwi domu klap, dieta start. Powrót. Drzwi domu klap, dieta stóp. To jest prawidłowe i wiele firm się do tego stosuje.
~kiero	Wyjazd z bazy to początek naliczania diety. Hu#j firmę obchodzi gdzie mieszkasz i jak długo jedziesz do roboty.
~kiero	Chyba że robisz u dziada i kłamstw trzymasz poza bazą to tylko wtedy
~Pozdrawiam	Kiero - mylisz się. U mnie to się liczy tak jak stan faktyczny pokazuje. Dom start, dom stop. Wiele firm tak liczy. U dziada nie pracuje, dziada na mnie nie stać
~Kris	Nie ma to jak dorobić filozofię. Jestem kierowca ale najdroższym kierowca i firm nie stać na mnie. Mniej więcej Ferdek kiepski tak mówił. Tylko on był lepszy bo wogole do roboty nie chodzil
~Kris	Nikt u dziada nie pracuje to skąd tyłu dziadów o których tu ciągle piszecie? Może już nie ma żadnego dziada, wymarli jak dinozaury to szkoda waszego jałowego pisania