Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

BUM w transporcie od stycznia PODWYŻKI PŁAC

ID: 247215


Kochani moi jak wiadomo transport ma się dobrze i jest BUM od stycznia większość firm planuje podwyżki płac dla kierowców, żeby tylko nie stracić pracowników a co się z tym wiąże kontraktów.

~Bobek
*.icpnet.pl

Posty (461)

~El patricko
U mnie znowu nowy zestaw i podwyzka diet o 8 euro. Jednak najlepsi kryzysu nie maja !
~jarek ogarek
El patricko
2019-11-22 09:32:27 U mnie znowu nowy zestaw i podwyzka diet o 8 euro. Jednak najlepsi kryzysu nie maja !
chyba sie jeszcze nie obudziłeś albo kłamiesz inaczej bys napisął nazwe firmy
~driver
w jednym tygygodniu daja a w drugim zabiorą lub inne opcje to tez pewnie było kupione pod Pana kieroffce na wypasie
s://www. otomoto. pl/oferta/volvo-fh-4 -bezposrednio-od-prz ewoznika-i-wlascicie l-i-rej-styczen-2019 -ID6CCyns. html#615fa15341
a takich ogloszen jest coraz więcej
~driver
s://www. otomoto. pl/oferta/volvo-fh-5 00-xxl-idealny-ID6Bt KDh. html#615fa15341
~Dariusz
dobrya kolega - bez szkoły jesteś pewnie Ty skoro rozmawiasz na takim poziomie.
~Dariusz
Jeszcze jedno za 3 tysiące i jeździć dla kogoś po świecie? puknij się w głowę... przy takich zarobkach by branża padła... już ledwie zipie bo nie ma chętnych..
- To jest przekonanie frajerów myślą, że jeśli praca nie wymaga wyższej uczelni to jest to praca dla pod ludzi- To jest przykład klasyfikowania ludzi pod swoje rzekomo wysokie standardy by poczuć sie lepiej by się dowartościować. Zawsze znajdzie się CEBULAK, który jedynie potrafi dzielić ludzi a nie ich godzić... Żałosny jesteś człowieku...
~dobry kolega
To napisala podrobka dk ale ogolnie obecni kierowcy nie reprezentuja soba wiele dobrego
~Dariusz
Znam takich, których nie lubię i widać że praca kierowcy to deska ratunku bo gdyby nie ta praca to skończyli by bardzo źle, chociaż widzę niektórych jak wracają z trasy i zalani jak żule spod blachy ale mam w rodzinie kuzyna, który jest super człowiekiem i dobrze mu się wiedzie, ma żonę i dzieci, dobrze wygląda i cieszy się że żyje :D
~driver
w ogłoszeniach na kierowcę jest największe zapotrzebowanie na dostarczycieli pizzy
~driver
płaca14ale pln za h; )
~Cyprian
Problem z polskimi przedsiębiorcami transportowymi jest taki, że oni sami kiedyś byli kierowcami i kradli co popadnie. Zaczynali jeździć w czasach, kiedy na jedną ciężarówkę było ośmiu kandydatów i znosili wszystkie upokorzenia. Robili wszystko co szef kazał, w oczy podlizując mu się niemiłosiernie, jednocześnie kradnąc co popadnie, żeby jak najszybciej odłożyć i pójść "na swoje". I z każdym wyzwiskiem, z każdym upokorzeniem, oraz z każdym wysiłkiem, obiecywali sobie że się kiedys za to wszystko odegrają.
Dorobili się, kpili najpierw dwa, później trzy stare graty i zaczęli zatrudniać, ale w tzw. międzyczasie okazało się że już nie wolno.
Już nie wolno wymagać od kierowcy żeby jeździł tydzień bez przerwy i spał 4h na dobę.
Juz nie wolno jeździć na łysych oponach, bez ważnych badań technicznych i na oleju opałowym.
Nie wolno zmusić kierowcy, żeby podczas postoju i pauzy na tacho, pracował przy rozładunkach i przeładunkach.
Jeśli ktoś nie rozumie co poczuł taki szef, to niech sobie wyobrazi wojsko.
W wojsku była fala i w pierwszym roku żołnierz był dość mocno gnębiony, żeby w drugim roku mógł wyżyć się na nowych.
Nasi szefowie stanęli w sytuacji, w której zbierali cięgi, ale gdy przyszła kolej na to żeby cięgi dawać, okazało się że nie wolno i cięgi nie będą tolerowane.
Znam to z technikum, gdzie starsze klasy, jak to się mówiło : "gnębiły kotów"
Kiedy ja poszedłem do pierwszej klasy, już pani dyrektor mówiła że żadne "gnębienie" nie będzie tolerowane i żeby natychmiast zgłaszać takie próby w dyrekcji.
Tylko że starsi uczniowie też mieli swoje racje. Im w pierwszej klasie nikt ochronki nie dał. Byli gnębieni i mieli zapewnienie, że za dwa lata to oni będą gnębić, a teraz spotkała ich taka niesprawiedliwość.
Pamiętam jak kiedyś nakryłem dwóch czwartoklasistów na kopaniu mojego kolegi z klasy. Kiedy już tych dwóch dośc mocno obiłem i pozbierałem kolegę, zapytałem jednego z oprawców, za co go kopali. Czym im się naraził i co im zrobił? W odpowiedzi usłyszałem:
"Jak mnie w pierwszej klasie starsi napie... lali, to się nie pytali za co!!"
Ci uczniowie mieli poczucie krzywdy. Byli bici, a teraz sami nie mogą bić.
Podobnie nasi szefowie.
Oni mają podobne poczucie krzywdy i dość często wygaduję się rzucając teksty w stylu :
"Tym kierowcom, to się w głowach przewraca",
"Mają wygórowane wymagania"

I teraz sprawdźmy jak bardzo te wymagania kierowców są "wygórowane".
Jeśli porównamy ze standardami europejskimi, to i pod względem warunków pracy i pod względem wynagrodzenia odstajemy mocno w dół.
W porównaniu z czym zatem, te nasze wymagania są wygórowane?
One są wygórowane w porównaniu z tym, co dostawali nasi szefowie, kiedy sami byli kierowcami?
Jeśli takie obrać kryteria, to wymagania kierowców rzeczywiście są bardzo wygórowane.

I podobnie jak ci bici uczniowie, którzy później chcieli też bić innych, nie mogli pojąć, że to nie zakaz bicia jest niesprawiedliwy, ale sam fakt że to oni byli bici był niesprawiedliwy i trzeba na kimś zatrzymać to szaleństwo. Tak nasi szefowie nie mogą pojąć, że to nie dzisiejsze wymagania kierowców są wygórowane, ale to jak ich traktowano było jawną niesprawiedliwością.

Bo jakie czasy oni pamiętają? Ja też jeszcze je pamiętam.
Na podwórku stały dwa ciągniki siodłowe, dwie stare naczepy i STAR, albo JELCZ z przyczepą. Wszystkich napraw dokonywał szef z synem, za pomocą taśmy klejącej i drutu. Kierowcy jeździli po 20h na dobę, a szef płacił mało i z opóźnieniem, a i tak kierowca miał szczeście jeśli trafił na szefa który w ogóle płaci. Za to w stachanowskim tempie rosła willa na ogródku i wszystkim dzieciom pokupował zachodnie auta.
Kierowca, który akurat nie miał kursów, to pomagał na budowie szefa. Wiem, bo sam dostałem taką propozycję od swojego ówczesnego pryncypała. Mój akurat w odpowiedzi zobaczył zgiętą w łokciu rękę, ale wielu robiło. Zaciskali zęby, zaciskali pięsci i zapieprzali w nadziei, że to oni kiedyś będą w butach szefa, a jak szef nie płacił, to kradli co się dało żeby przeżyć i zarobić. I doszli do tego. Wskoszyli w buty szefów, ale okazało się wtedy, że fala się skończyła i że już nie wolno.
Zmuszać kierowcy do pracy na budowie nie wolno. Zmuszać do jazdy w nadgodzinach nie wolno. Płacić trzeba na czas i uczciwie, a na willę z basenem dla dzieci, trzeba będzie poczekać nie rok, a z pięć lat. Nie dziwię się że niektórym się na głowę niebo zawaliło i plują jadem na forum. Oni mają poczucie krzywdy, a w dodatku na każdego kierowcę patrzę jak na złodzieja, którego jeszcze nie przyłapali. W głowie im sie nie mieści, że można jeździć ciężarówką i nie kraść.

I tu pojawia się mechanizm, jaki opisywałem kiedyś z tymi polskimi "ZAPASAMI". Tak jak przy ustalaniu ograniczen prędkości, ustala się niższą niż powinna być, ponieważ każdy z góry zakłąda że kierowcy i tak pojadą szybciej, tak w przypadku ustalania wypłaty, szef ustala ją niżej, bo z góry zakłąda że kierowca coś ukradnie i wyjdzie na swoje.
~Kris
Strasznie dużo się napisałeś kolego ale mało w tym treści. Jasne że pracownik wogole nie tylko kierowca chce zarabiać jak najwięcej a pracodawca płacić jak najmniej. To normalne. Ty jak idziesz na targ po kartofle też mówisz ile oni by chcieli kasy. Co do zachodu to tam jest to samo. Czy znasz firmę z Niemiec która płaci więcej niż minimalna stawkę? A porównywanie się z zachodem w kwestii zarobków jest bez sensu. Bo równie dobrze można powiedzieć że w Polsce kierowca zarabia 4 razy tyle co na Ukrainie. Porównywać można tylko w ramach danego kraju w relacji do innych zawodów. I teraz odpowiedz czy fakt że masz 3 miesięczny kurs i dwie lewe ręce daje ci prawo do tego żeby zarabiać 2 razy tyle co np inżynier albo pani na kasie w biedronce co nawet nie ma czasu iść do kibla. Jedyna uciążliwości pracy kierowcy polega na tym że jest na nogach te 13-15 godzin i nie śpi w domu. Ale do ch.. ja bądźmy szczerzy nie jest wyczerpującą praca w porównaniu do spawacza co cały dzień robi spawy na akord.
~Ł ysy
Kris. Zaczynasz brutalizować swoje wypowiedzi. Zastanawiałem się kiedy to nastąpi?
Dużo wcześniej czy trochę później?
Normalna reakcja, gdy rozmawiasz z kolesiami o inteligencji ameby. Jeżeli nie dociera wyjątkowo prosty język, zaczynasz przeklinać.
Mimo wszystko, mimo oporu w przyjmowaniu wiedzy, rozmowa z polskim Panem Kieroffcą ma niepowtarzalny koloryt.
Szkoda pary na edukację jemiołów.
~xxx
Taki bum, że za chwilę pojawią się tysiące bezrobotnych.
Tu niema co gadać z przygłupami. Głupiemu nie wytłumaczysz, głupi wie lepiej.
Nic mnie nie obchodzą. Mogą pisać co im się tylko przyśni. Nic to nie zmieni.
Wystarczy przyjrzeć się z czym tu rozmawiasz.
Małpka CE. Jedyne osiągniecie. Przesiedział xx lat w kabinie. Teraz wie wszystko.
Widział czego nie widzieli inni, słyszał czego nie słyszeli inni, teraz pisze też czego nie napisze nikt inny.
Wszystko w kabinie.
Odizolowany, odrealniony z mocno skrzywionym światopoglądem.
Pan kierofca.

Towarzystwo głupców zostaw głupcom. Nie rozmawiaj z idio. tą.
~Kris
Kierowca a ile powinien zarabiać fryzjer?
~You
Wahania rynku dotyczy wszystkich i wszędzie to ze Polak jedzie do Niemca nie znaczy że Niemiec będzie płacił więcej podaż popyt
~Kris
Kierowca akurat opinie lysego znam. Pytałem ciebie. Skoro uważasz że powinieneś zarabiać 10 bo masz unikalne umiejętności trzymania kierownicy to pewnie masz zdanie ile powinien zarabiać fryzjer. Bo najpewniej nie może się on równać z kierowcą
~You
Dla mnie każdy może mieć i 20 30 tys tylko niech zarobi dla siebie czy firmy pracujesz zarób a jeśli większość kierowców myśli że zatrudniając się to się należy za samo bycie na liście plac to się myli
~Przewoźnik
Do Familiady dostał się kierowca. Pytanie brzmi: co wkładamy do ust i nie połykamy? Odpowiedział: wąż do spuszczania paliwa. Brawo Wy
~El patricko
Przeczytajcie posty kierowcow o prace i to z wschodu bialorus itp. Pisza odrazu ze tylko dniowka albo podstawa plus dieta. Zero kilometrow czy %. Dlatego jest tyle samo ogloszen bo czlowiek sie ceni a dziad transi padaja jak muchy. Dobre czasy!
~Cyprian
Kris! A ty byś chciał pensje regukować odgórnie? Tak jak za komuny regulowane były ceny.
Oczywiście że jak w jednej piekarni chleb kosztuje 12 zł, a w drugiej 2 zł, to pójdę tam, gdzie jest po 2. Chyba że się dowiem że ten za dwa złote jest wypiekany ze starej mąki, po podłodze biegają szczury, a piekarz ma brudne ręce i jest pijany. Wtedy może poszukam piekarni, gdzie chleb jest po 4 - 5zł a warunki są normalne.
Pieniądz nie był dla mnie i nigdy nie będzie jedynym wyznacznikiem.
Ani w Niemczech, ani w Polsce, ani nawet na ukrainie, kierowca nie pracuje za minimalną pensję, a debatowanie na temat tego czy mam zarabiać więcej niż inżynier, albo górnik i czy mam dwie lewe ręce, uważam za niegodną. W swoim tekście mało, lub może nawet w ogóle nie zahaczyłem o zarobki. Opisałem inny mechanizm i sądząc po twojej reakcji, chyba dosc celnie opisałem.
Zresztą to też dość symptomatyczne, że dopóki kierowcy jeździli za marne pieniądze, toście wszyscy krzyczeli że pensje reguluje rynek. Kiedy natomiast sytuacja na rynku się zmieniła i zaczęło brakować kierowców, to nagle okazało się że :
-w głowach nam sie poprzewracało
-wszy scy mamy dwie lewe ręce
- chcemy zarabiać więcej niż inżynierowie
Nikt wam nie każe zatrudniać. Wyślijcie na "trzymiesięczny kurs" wasze żony, córki, matki i później powysyłajcie je w trasy. Może was tak kochają, że pojadą za darmo.

Czy wam się to podoba czy nie, kierowców potrzebujecie i już dwa lata temu pisałem że albo nauczycie się sami prowadzić kilka zestawów na raz, albo sie nauczycie normalnie płacić. Póki co, wszystko wskazuje na to, że ta druga umiejętność jest wam niezbędna, ale nauka idzie z bólem. Łatwiej psa nauczyć chodzić na dwóch łapkach, niż was nauczyć porządnie płacić, ale nie mam złudzeń. Powoli, ze łzami w oczach i z bólem zadka, ale się nauczycie.
To jest jak z nauką pływania. Kto potrafi ten się nie martwi, ale statek tonie, do brzegu daleko i kto się nie nauczy, pójdzie na dno. Lamentowanie i wypisywanie głupot na forum, nie pomoże.
Putek
Cypek jak będziesz startował na senatora to cę poprę i będę na ciebie głosował

1

~You
U nas wymiana kierowców z Polaków na zagranicznych poskutkowala tym ze samochody maja większą wydajność i robią wiecej za lepsze pieniądze oszczędności i stawki są lepsze bo nie tracimy na częstych zjazdach na siłę bo się ma krowa cielic kierowcy czy ma siano do zebrania czy teściowa ma dni płodne tylko przy wyjeździe jest ustalona data zjazdu i 0 dyskusji każdy wie ile zarobi Auto trafia na baze gdzie czeka drugi kierowca i auto znika znowu 0 przestoju a Polakom auto na stałe codziennie glaskac czule słówka i tak w końcu zaczyna straszyc wszystkim co możliwe
~Sancho Pancho
BOSSAKI, Kwi Kwi Kwi :)
Putek
you podaj adres to podjadę zobaczysz ten taki piękny układ z ukraińcami
Putek
U nas jeszcze się nie zdarzyło by ukrainiec nie wrócił z trasy z porysowanym czy pogiętym autem
Putek
tylko you zapomniał napiać ze jedzi w Dombasie.
~kris
Cyprian a gdzie ja piszę ze płace mają byc regulowane odgórnie? Sam piszesz ze jeden piekarz sprzedaje za 2 a drugi za 12 bo to reguluje rynek i tak jest z kierowcami. Ale nie moze piekarz chciec za chleb 150 zł tzn moze tyle ze go nie sprzeda bo ludzie zamiast chleba zaczną jesc makaron albo kaszę. Kierowca tez moze sie domagac 10 czy nawet 20 tys i moze jeden czy dwóch tyle zarobi bo ktos naprawdę będzie musiał cos przewiesc. Ale generalnie rynek nie akceptuje takich stawek stad szukanie tanszych kierowców a tam gdzie się da to autonomiczne samochody. Arabom tez sie wydawało ze ropa moze tylko byc drozsza. Pamietasz jak baryłka była po 140 $ a mówili ze bedzie po 200 $ i co. I się zesrało bo powstały hybrydy i elektryczne auta. Podobnie z kierowcami. Jak tarnsport drogowy bedzie za drogi to zarobi kolej albo będą zestawy 25 metrowe itd itp. Jest jakis kres zarobków kierowców.
~kris
Ale co do jednego masz rację tylko ze nie zdajesz sobie sprawy ze to raczej jest niekorzystne dla kierowców. Bo dziad rzeczywiście moze zacząć jezdzic sam. Po co ma utrzymywać 5 składów i 5 krzykaczy jak mu z auta zostaje 2 tys a im ciagle mało. Jak bedzie jezdził sam to zarobi 12-15. Bedzie mniej aut stawki za transport pojdą w górę i lepiej na tym wyjdzie. ja znam conajmniej kilku ludzi którzy tak zrobili. Jezdzą sami dla siebie kasy mają tyle samo albo wiecej a o wiele mniej problemów. A wam zostanie bezrobocie ewentualnie kołchozy
~Cyprian
Poczekamy zobaczymy. Po co mnie przekonujesz? W domyśle mam to rozumieć tak : Macie jeździć za 2000zł, bo jak nie, to jak tylko będą autonomiczne auta to my was zwolnimy.
Prawda jest taka, że jak pojawią się autonomiczne auta, to i tak nas zwolnicie. Jednak autonomiczne auta w Polsce, to są mokre sny impotenta.
Z tymi Ukraińcami też nie jest tak różowo, bo oni też są ludźmi, też żyją i mieszkają w Polsce i też tutaj robią zakupy. Nie są głupi i oni też nie zgadzają się jeździć za 5000zł. Może są odrobinę tańsi, ale otwarto dla nich rynek pracy w DE i szybko uczą się języków.
Na tym forum to opisujece Ukraińców jakby nie byli ludźmi. Kierowcy widzą w nich nieuczciwą konkurencję i największe zło, a pracodawcy widzą w nich rozwiązanie wszystkich swoich problemów i tanią siłę roboczą.
Oni są tu z nami i będę. Mieszkają wśród nas, pracują wśród nas i żyją wśród nas. Robią zakupy w tych samych sklepach i nikt im zniżki nie daje za to, że są Ukraińcami. Więc też chcą zarabiać więcej i doskonale widzą to że kierowców potrzebujecie. A że część towarów pojedzie koleją? Trudno. Nie nauczycie sie płacić, to pójdziecie z torbami.
Już ci pisałem żebyś w trasę wysłał żonę i córkę. Po co mnie przekonujesz? Chcesz mnie przekonać, że mi się nie należy i żebym do ciebie przyszedł za 2000zł jeździć?
Pracuję w UK i widzę co się dzieję. W Polsce zawsze obdzwaniam firmy transportowe, nawet te z odległych województw, bo nie dzwonię żeby się zatrudnić, a zaśmiać im się w twarz.
Jakie oni *ły przez telefon opowiadają, jak zachęcają do pracy. Jeszcze trochę to zaczniecie opowiadać że po każdej trasie córka przyjdzie do kabiny pod kocyk na pół godziny. Obiecujecie wszystko, byle tylko godziwie nie zapłacić.
jeden mi powiedział z dumą w głosie, że u niego kierowcy zarabiają AŻ CZTERY TYSIĄCE. Mówił to z takim zaangażowaniem i tak mocno podkreślił, że przez chwilę poważnie (wiem że bardzo naiwnie) pomyślałem że chodzi o 4 tys na tydzień. Przez chwilę przeszła mi myśl przez głowę, że jeśli tak, to można na poważnie rozważyć powrót do kraju. Jednak wszystko co zbyt piękne, to niemożliwe i kiedy z nadzieją w głosie zapytałem czy chodzi o tygodniówkę, to mnie wyzwał że sobie jaja robię.
Już lepiej by wyglądał, gdyby okazało się że on sobie ze mnie zakpił i zażartował o tych 4 tysiącach na tydzień. wtedy poczułbym wstyd że dałem się nabrać. Jednak on pomyślał że to ja z niego żartuję i wcale nie szukam pracy. Przez myśl mu nawet nie przyszło, że ktoś mógłby na poważnie pomyśleć o takiej pensji więc się zdenerwował. A ja zupełnie serio na chwilę uwierzyłem że te polskie dziady nauczyły się wreszcie płacić. Tak wiem. Pomyślałem sobie że polski przedsiębiorca może być uczciwy i wstyd mi za to. Wyjątkowa naiwność z mojej strony. Możesz mnie zasłużenie wyśmiać.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.145.166.178

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels