ID: 233055
Czy puścili byście swoje żony same na wczasy?
ID: 233055
ID: 233055
Tak jak wyzej drodzy Panowie. Czy puscili byscie zone sama na wczasy? Np. Tygodniowe do francji, turcji itd
Wiadomo, ze za kółkiem jest ciężko ale co pozwiedzacie w czasie wolnym to wasze. A co gdyby wasza druga polowka chciala sama gdzies pojechac?
Nie pisze od razu zeby zdradzac ale zwyczajnie pozwiedzać, odpoczać od codziennosci?
Szcze golnie, ze zony w wiekszosci musza zajmowac wszystkie obowiazki w domu jakie sama ale ma i tez maz, dodatkowo sama bedac aktywna zawodowo.
Tak jak wyzej drodzy Panowie. Czy puscili byscie zone sama na wczasy? Np. Tygodniowe do francji, turcji itd
Wiadomo, ze za kółkiem jest ciężko ale co pozwiedzacie w czasie wolnym to wasze. A co gdyby wasza druga polowka chciala sama gdzies pojechac?
Nie pisze od razu zeby zdradzac ale zwyczajnie pozwiedzać, odpoczać od codziennosci?
Szcze golnie, ze zony w wiekszosci musza zajmowac wszystkie obowiazki w domu jakie sama ale ma i tez maz, dodatkowo sama bedac aktywna zawodowo.
~majka*.centertel.pl
*.centertel.pl
Posty (75)
~Kiero82 | Przez 16 lat zwiazku takiego problemu nie mialem, takze niech tak zostanie. | |||
~terex | Ordynator, żaden pan i żaden władca. To jest z życia wzięte, rozumiesz? Wiesz, ile za kawalera poznałem takich panienek nad naszym Bałtykiem, które wybrały się na wakacje z koleżankami, zostawiając w domu chłopaka, narzeczonego, męża? Nie wiesz. Co najlepsze, to koleżanki zamiast postawić do pionu taką paniusię, to jeszcze jej towarzystwa szukały. | |||
~Ordynator ku-ku | Kiero, przecież przez większość czasu jest sama. Gdy będzie chciała zrobić to coś, zrobi to (nawet wieszając pranie na ogrodzie). Czasami to sobię myślę, że ta praca jest też ucieczką od obowiązków domowych i życiowych. Samo napiertalanie się w trasie z gumofilcem, lub przygłupiastym spedziem, przy obowiązkach domowych jest niczym. | |||
~Roko | To trzeba puszczać? Sama nie umie się puszczać | |||
~terex | Nikomu żadnego rozkazu nie wydaję, przeciwnie. Chce, niech jedzie, ale niech wraca do siebie, byle nie do mnie. | |||
~Kiero82 | Ku-ku, masz racje. Ale nie mam zamiaru tak caly czas pracowac. To nie jest normalny zawod, i my dobrze o tym wiemy. A z racji tego ze wiekszosc czasu zony sa same, to tym bardziej powinnismy na wakacje jechac razem. Co do mnie, to mam troszke inny system pracy, czyli PL-D i powrot. Czasami jakis Benelux. Takze i w tygodniu sie wleci do domu. Mnie tam do zony i dzieci ciagnie. Nie boje sie do tego przyznac. Na pewno nie bede juz jezdzil na wekendy. | |||
~Kiero82 | Syn mi wyrósł, i nawet człowiek nie wie kiedy. Dobrze, ze corke widze chociaz jak dorasta. | |||
~terex | Już mój kolega miał taką nowoczesną, wyzwoloną, modną, tolerancyjną żonę. Słowo klucz: miał. Co najlepsze, to przez podział majątku puściła go z torbami i facet nie ma ani mieszkania, ani firmy (musiał spłacić jej połowę wartości firmy). Tak się kończą "samotne" wyjazdy na wakacje. | |||
~Kiero82 | Terex, nie tlumacz, bo co niektorzy tego nie zrozumieja. Wsrod moich znajomych rowniez byly podobne przypadki. Jeden to juz jest trzeci raz po slubie, bo chlopak zle trafial. Jezdzil po Europie a one sie puszczaly. Jedna nawet w sadzie zapytala sedziny, czy wie co oznacza byc zona kierowcy ciezarowki? Zero zycia rodzinnego, tak jeszcze dodala. Chlopak ma 42 lata, 5 lat temu to pier... , i jezdzi na miejscu. O dziwo małżeństwo sie trzyma, i maja juz dwojke dzieci. Takze nie ma co sie kobietom dziwic, bo maja po czesci racje. | |||
~terex | Inny przykład, kilka lat wstecz. Koleszka rozstał się z dziewczyną, ta w ramach lizania ran pojechała do Egiptu raz i za trzy mies. drugi (oczywiście na kredyt). Aby koleszce zrobiło się ciężej na sercu, to powstawiała w internet zdjęcia z ciapatymi chłopcami - musiało się tam dziać ; ) Po kilku latach chyba jej wybaczył, bo z żoną byliśmy na ich ślubie, mają ładną córeczkę, rasy białej na szczęście ; ) Takie jest życie, także kolezanko-autorko tego tematu, nikt samotnych wakacji nie zabrania ci spędzać, pomysł tylko, co będzie jak wrocisz (o ile wrócisz i czy będziesz miała do czego). | |||
~Kiero82 | Dokładnie. Ale temat trafilismy. Mimo wszystko widze, ze mamy te same poglady. | |||
~terex | Przykładów można mnożyć, niestety. Co by nie było, że faceci są świeci, to przykład z chyba zeszłego tygodnia albo sprzed dwóch. Rozwód mojej koleżanki-sąsiadki, przemawia jej teściową przed sedziną, cyt. : i co z tego, że raz włożył do innej dziury, to chyba nie powód do rozwodu! Taką teściową mieć, to skarb hehe. | |||
~Kiero82 | Heh. Dobre. | |||
~majka | Wiedzialam, ze temat zejdzie na zdrady. Przeciez to wszystko zalezy od zaufania. Przeciez kierowcy tez maja duze pole do popisu, nie mowie tu o paniach z najstarszego zawodu swiata ale np. O autostopowiczkach ktore szukaja po parkingach czy firmach darmowej podwozki w zamian za cialko. Kierowcy tez swieci nie sa nie tylko zony. | 1 | ||
~majka | A mi chodzi w kwesti zaufania. Zjezdzam z trasy jedziemy wspolnie na wczasy. Ale jezeli kobieta chce odpoczac od domu i swojej pracy zawodowej to dlaczego miala by nie jechac na kilka dni max tydzien gdzies gdy maz jest w trasie? I skonczcie z tymi zdradami bo to naprawde idzie w dwie strony. | 1 | ||
~terex | Mój były szef taką krótką historyjkę mi kiedyś powiedzial: jak moja zona (wtedy dziewczyna) wprowadzała się do mojego mieszkania, to przyszła tylko z torbą z jakiegoś marketu. Jak się rozstawalismy, to musiałem jej zapłacić 170000zl. To było takie jego "błogosławieństwo" jak brałem urlop, przed swoim ślubem hehe. | -1 | ||
~terex | Majeczko, w jakim systemie twój ukochany jeździ, że nie wytrzymasz do jego powrotu, 8/1? | |||
~dobry kolega | baby trzeba trzymac krotko ja trzymam kase w szwajcarii i moga mi nagwizdac | -1 | ||
~majka | A temat podjelam bo bylam ciekawa opinii inych kierowcow. Szczegolnie ze moj kuzyn w tym roku sam zasponsorowal zonce wyjazd z biura podrozy do Włoch. Pod koniec sierpnia bierze urlop i jada na dwa tygodnie razem na wakacje. Ale chcial jej sprezentowac wycieczke samotnie, bo jak sam powiedzial on juz zwiedzil duzo, widzi jak zonka zapieprza w domu, jak prowadzi firme i ze zasluguje na tydzien odpoczynku od wszystkiego i zobaczeniu kawalka swiata. Dodam ze to malzenstwo z 23 letnim stazem | 1 | ||
~Kiero82 | Terex, to jest jakas podpucha. Jaja sobie ktos robi i tyle. | |||
~dobry kolega | we wloszech duzo murzynow z afryki pelna atrakcja | |||
~Kiero82 | I to z wielkimi pytongami miedzy nogami. | |||
~terex | Majeczko, moja Mama też w tym roku wybiera się bez Taty, do Włoch. Z siostrą. Staż małżeński... A ze 40 lat. Jadą do Rzymu, moja ciotka ma jakieś wtyki i będą nocować za pół darmo u jakiś sióstr zakonnych hehe. | |||
~terex | Majeczko, ile macie dzieci i w jakim wieku? Kiedy byłaś ostatnio na urlopie? | |||
~majka | nie, zadna podpucha. Kasy mają, kuzyn jezdzi na duzych u francuza, jego zonka prowadzi wlasny biznes ktory juz sie fajnie rozkrecil wiec stac ich na to by jechac dwa, trzy razy do roku na wczasy. Ale widze, ze tutaj duzo Panow i Władcow swoich zon. Juz nie piszcie, ze wy w trasach tacy swieci jestescie, ze nawet nie zagadacie do jakiejs ladnej kobiety:) | 1 | ||
~Roko | Lepiej puścić może nauczy się nowych sztuczek | |||
~Mgdb | A z mężem w trase? na wycieczkę do samochodu na miedzynarodowke? Też pozwiedzasz i z mężem pobedziesz... Hehe nie no żarty na bok A co do kierowcy to za dużo nie zwiedza same tylko betonowe parkingi, zaszcz... kible, asfaltu trochę i jakieś pagórki czasami gdzieś na horyzoncie. | |||
~Kiero82 | Majka nie wie o czym pisze, bo ja w czasie mojej 16-sto letniej kariery zawodowej, nie zwiedzilem nic, oprocz firm, zaszczanych parkingow i smierdzacych kibli. Zwiedzal to kierowca za komuny, gdy nikt nie wiedzial gdzie jest, kiedy bedzie, i nie bylo cisnienia. Teraz to jedynie kierowcy autokarów sobie moga pozwiedzac, gdy jada z wycieczka. Co do skokow w bok, to jak najbardziej, ale z zona. Moze i smieszne, ale prawdziwe. | |||
MagnusSE75
| Kierowca autokaru to i pozwiedza, i pośpi w przyzwoitych warunkach, no i poje sobie smacznie i za friko na wyjeździe. Żywa kasa na konto bez żadnych kosztów w podróży. No i delegecje przyzwoite. A tyrowiec? Z czego ma tą żonę na wczasy wysłać. Z kilometrówki :) | |||
~Kiero82 | Magnus, dziadow ktorzy placa z kilometra, na szczęście coraz to mniej jest w naszym kraju, a przynajmniej w wielkopolsce. To Z jazda autobusem jest o tyle zle, ze przewaznie jest to podwojna obsada, czyli niewolnictwo. | -1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.