ID: 229671
Auto zepsute a szefa to nie obchodzi
ID: 229671
ID: 229671
Witam. Otorz zepsuło mi się auto nie odpala a jak odpali to za chwile gaśnie słowem nie da się nim jechac. Zgłosiłem usterkę szefostwu ponad 30h temu niby miał być jakiś serwis No ale narazie czekam i lipa. Dziasiaj padły już akumulatory i webasto w kabinie zapanował mróz. Nie mam zamiaru czekać tu do wiosny wiec proszę napiszcie mi co zrobić w takiej sytuacji. Z szefem brak komunikacji, olał sprawę i chyba czeka aż samo się naprawi. Proszę o podpowiedzi jestem już spakowany i chce w legalny sposób opuścić auto żheby mi nikt nie wmówił ze je porzuciłem.
Witam. Otorz zepsuło mi się auto nie odpala a jak odpali to za chwile gaśnie słowem nie da się nim jechac. Zgłosiłem usterkę szefostwu ponad 30h temu niby miał być jakiś serwis No ale narazie czekam i lipa. Dziasiaj padły już akumulatory i webasto w kabinie zapanował mróz. Nie mam zamiaru czekać tu do wiosny wiec proszę napiszcie mi co zrobić w takiej sytuacji. Z szefem brak komunikacji, olał sprawę i chyba czeka aż samo się naprawi. Proszę o podpowiedzi jestem już spakowany i chce w legalny sposób opuścić auto żheby mi nikt nie wmówił ze je porzuciłem.
~Lolo*.play-internet.pl
*.play-internet.pl
Posty (166)
~Ł ysy | Kiedyś dopuszczenie do zamarznięcia pojazdu było odbierane jako przejaw głupoty szofera. Dzisiaj jemioły mają poczucie krzywdy. Zostali skrzywdzeni przez żelazo i szefa. Niby nic, ale przepaść mentalna widoczna gołym okiem. Takich szoferów jak Lolo nawet klozet nie chce wchłonąć. | 1 | ||
PavelSPM
| Zadzwon na policje. Powedz rze masz problem i zagrorzene swego rzycia z powodu nezanedbania pracodawcy. I po sprawe. Pojicja sama zdecydue co zrobic. Napewno bendze serwis, hotel i t. d. | |||
~Ł ysy | Rozrywka Uszkodzony masz rozum. | |||
~Sancho Pancho | Tak napisał Paweł. I niech zrobią jakąś notatkę tylko. Druciarz przyjedzie na wiosnę i zrobi złom | |||
game_over
| Ł ysy czego Ty się strzęposz? Po co im to tłumaczysz jak i tak nie zrozumieją? Rację masz na pewno. Problem w tym, że kiedyś kierowca to był kierowca. Silnika na drodze może i nie naprawił, ale na podstawach mechaniki się znał. I potrafił przewidzieć kaszę w zbiorniku. I co najlepsze, potrafił temu zapobiec. A dzisiaj? Oszołomy w rurkach na dupsku i w przykrótkich skarpetach, laptopy, nawigacje, google maps i fanpejdże na fejsbuku. A jak coś w aucie piardnie odpala laptopa i wylewa żale na forum. A jak już prądu zabraknie... nie pozostaje nic innego jak usiąść na krawężniku i płakać. Zero pokory. W myśl zasady - ma być i "banan". | 1 | ||
~Rozrywka | Łysy na jakiegoś nadzorze w domu dla psychicznie chorych się nadajesz... ale byś poniżej slabszych. We krwi masz ublizanie. Marnuje się tu... | |||
~Lolo | Filtry wymienione już dawno efekt ten sam był gość z serwisu mówi ze problem leży gdzieś indziej auto trzeba odholować na serwis. Ma być holownik za godzine. Tylko w sumie miał być tez wczoraj. No nic Ja czekam ta Godzine i telefonuje po policaj zamarznąć nie mam Zamiaru. Dzięki tym normalnym za Odpowiedzi. | |||
~Ł ysy | Lolo. Możesz opisać działania rzekomego serwisanta, który przyjechał? Co robił? Chyba potrafisz napisać kilka sensownych zdań? | 1 | ||
~Ł ysy | Rozrywka. Nie masz lustra? | |||
~Rozrywka | Łysy. Juz na ET pisali o Tobie... Za 20 lat będą śpiewać o Tobie na parkingach | |||
~Rozrywka | Dzieci w szkole będą mieć lekturę obowiązkowa... ET fraszki i inne lysego... | |||
Ł ysy
| Rozrywka. Mam rozumieć, że jesteś takim samym jemiołem jak Lolo? Tacy trzymają się razem, stąd obrona Lolo? | 1 | ||
ese
| Hmmm.. Ciekawe jak takie problemy rozwiazywano w czasach gdy w samochodach nie było telefonu. Bo ktoś opowiadał, że takie czasy, że auta jeździły bez telefonów były | |||
Ł ysy
| Lolo nic nie napisze o działaniach serwisanta. Dlaczego? Bo go nie było. Teraz zdał sobie sprawę jakim jest idiotą. jakoś trzeba wyjść z głupiej sytuacji, stąd bajka o serwisancie. W rzeczywistości auto przyłapało, a " misc kieroffnicy " ma problem godny publikacji na forum. Wystarczyło kilka litrów benzyny. Ale trzeba mieć głowę, w głowie wiedzę, a nasz Lolo jest typowym szoferzyną. | 1 | ||
FAN-MAGNUM
| diagnoza usterki na odległość - to wyróżnia forumowych mędrców jakaś stacja paliw w końcu lutego sprzedaje na wyprzedażach paliwo letnie? ? | |||
~remik | przeczytaj co masz w umowie o pracę ! Jeżeli jest tylko kierowca to pier... dol dziada i nic nie naprawiaj niech serwis wzywa | |||
ese
| Wnioskować z tego można, że nic szefa tak nie cieszy jak fakt, że ma gdzieś w drodze zamarznięte auto. W nim kierowcę, któremu choć w ten sposób może dokuczyć. Radość tym większa, że nie wiadomo kiedy się znów takich mrozów uda doczekać | |||
FAN-MAGNUM
| ese było trochę sposobów, żeby nie zamarzało :-) np. do korka od wlewu dołączony długi łańcuszek np. żarówka w zbiorniku - oczywiście zapalona (włączona) :-) dla niektórych to dziwactwo - dla niektórych normalka | |||
~Dawid87 | Wypadało by koledze, podpowiedzieć że filtry są w aucie, bo biedaczyna filtra paliwa będzie szukać w naczepie, pewnie jeden z tych który bez "łusemki " do auta nie wchodzi. Premia za luty gwarantowana | 1 | ||
~moris | Ale macie problem My tez stoimy a auta sprawne mamy Hiszpanie zima zaskoczyla i granice dla duzych zamkneli | |||
Ł ysy
| Fan Magnum. Wbrew pozorom w ostatnich dniach przy temperaturach -12-17 zamarzło wiele aut. Takie niestety jest paliwo. Powyższy fakt nie zwalnia kierowców od myślenia. Rozumny człowiek stara się zabezpieczyć na kilka sposobów. | |||
FAN-MAGNUM
| anglikom płyn do spryskiwaczy zamarza- co kilkanaście km (mil) :-) czyszczą szyby czym popadnie bo soli u nich na drodze jak u nas we Wieliczce :-) | |||
Ł ysy
| ese. Wszystko o czym pisałeś to nic z wizją potencjalnych kosztów. Każdy szef cieszy się jak mu wylatują pieniążki przez szoferską głupotę. W końcu jest szefem. Jego rolą jest zapewnienie dobrze płatnej, lekkiej i przyjemnej pracy kierowcy. | |||
~Wielki Szu | Całe szczęście że dziady juz niedlugo wyląduja na śmietniku historii. W kolchozach ktore mają po 300 tirów wystarczy telefon, nogi na fajere laptop i spokojnie czekamy. | |||
FAN-MAGNUM
| Łysy - jednym zamarza, drugim nie :-) na jakiej podstawie mam wywnioskować w której będę grupie? ? spytać szefa czy kupuje gów. no? ? to raczej byłoby ostatnie pytanie do szefa w tej firmie i bieg po świadectwo pracy :-) | |||
~DIXI | lolo szef sie nie odzywa bo jest w wydziale komunikacji kupił ci nowe auto i je teraz rejestruje dobrze ze sie juz spakowałes to szybko sie przesiądziesz na nowe auto ; ) | |||
Ł ysy
| Fan Magnum. Przestań pieprzyć głupoty, nie powielaj parkingowych głupot. Gdy spada temperatura poniżej -10 stopni profilaktycznie leję preparaty obniżające wytrącanie się parafiny lub benzynę. Wystarczy trochę pomyśleć. Chyba kiepsko u ciebie z myśleniem. Nie jest tajemnicą, że w zimie, gdy temperatury są stosunkowo wysokie na pompach jest paliwo nazwijmy letnie. Z pojawieniem się mrozów sytuacja ulega zmianie. | |||
~Kamil | Nową Scanie oczywiscie. | |||
~Kamil | Ja leje siuwaksa, litr na tone. | |||
~remik | W myśl obowiązujących przepisów każde nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny w miejscu pracy jest zagrożone karą grzywny. Pracodawca nie dopełniając swoich zimowych obowiązków ryzykuje nie tylko karą grzywny w wysokości do 30 tys. zł ale również brakiem osób do pracy. Zgodnie bowiem z przepisami Kodeksy pracy (art. 210), gdy warunki pracy nie są zgodne z przepisami BHP i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom, pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego. Warto przy tym pamiętać, że zasady BHP w miejscu pracy dotyczą wszystkich zatrudnionych pracowników bez względu na rodzaj zatrudnienia. Oznacza to, że prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy mają zarówno pracownicy zatrudnieni na podstawie stosunku pracy jak i umów cywilnoprawnych. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz