ID: 211023
motocykl czy rower
ID: 211023
ID: 211023
Nastolatek chce dostać rower do tego stopnia wyposażony w bajery, że po sprawdzeniu ile coś takiego kosztuje okazało się, że nie wiele trzeba dołożyć a dostałby motocykl. Tego póki co mu nie powiedziałem, żeby zbytnio się nie napalił ale zastanawiam się nad takim wyborem. Co Wy na to, za i przeciw?
Nastolatek chce dostać rower do tego stopnia wyposażony w bajery, że po sprawdzeniu ile coś takiego kosztuje okazało się, że nie wiele trzeba dołożyć a dostałby motocykl. Tego póki co mu nie powiedziałem, żeby zbytnio się nie napalił ale zastanawiam się nad takim wyborem. Co Wy na to, za i przeciw?
~Andrzej*.play-internet.pl
*.play-internet.pl
Posty (18)
~Andrzej | jak w temacie... | |||
~sid | WSK mu kup tylko 3 ke [ bez akumulatora da sie odpalic ] | |||
~Bęc ku | Kup se chulejnoge kurna! | |||
g-a
| Na rowerze chyba trudniej się zabić. A swoją drogą niech sobie znajdzie jakąś sobotnią pracę, chcieć to sobie może. Jak dostanie za friko, to nie będzie swojego pojazdu szanował i szybko go wykończy. | 1 | ||
owca
| Zależy też od jego upodobań, bo nieraz rower nie jest jedynie tańszym środkiem do przemieszczania, a sposobem spędzania czasu. | |||
~jaras | Kup honde cbr1000rr i zbieraj na pogrzebiny | -1 | ||
~terex | G**niarz pewnie chce rower na pełnej amortyzacji. Jeśli mieszka w okolicy, gdzie mógłby wykorzystać potencjał takiego cuda, to ok. Jeśli mieszka w mieście, to zbędny gadżet. Pozatym, motocykl trzeba ubezpieczyć i tankować, o serwisie nie wspomnę. | |||
MarcinSE
| Andrzej - ten NASTOLATEK to ma uprawnienia na motocykl... ? ? | 1 | ||
tukan77
| No właśnie - czy sobie zapracował na to, bo kupno swoją drogą a utrzymanie swoją. Takiemu to bączącego elektryka najlepiej bo nie będzie dużo kosztowało później i nie będzie jęczał żeby dać na wahe. | |||
~adamko | @tukan77 tak się przyglądam i czytam i chyba to z tym elektrykiem to najlepsze rozwiązanie, i dla ciebie i dla dzieciaka bo kosztów nie bedziesz pozniej ponosil jakichs szczegolnie wielkich | |||
szymon2-86
| Moim zdaniem lepiej jak chłopak sam sobie odłoży na rower czy motorek zamiast mu kupić po prostu w kieszonkowym te pieniążki zamieszczaj bo wtedy sam zobaczy ze nie jest tak łatwo i szybko uzbierać na to co się chce i może będzie o to dbał. KUPIĆ TO JEDNO UTRZYMAĆ DRUGIE | |||
~adamko | można tak zrobić na przykład niech uzbiera 30% kwoty a resztę dorzucić :-) | |||
~Andrzej | Tyle tylko, że błędnie założyliście, że on sobie na to już nie zapracował a tak jest. Cały rok aż do śmierci babci się nią opiekował i to bez niczyjej prośby ani przypominania o niczym. Chodził, doglądał i poświęcał swój czas często tak, że o tym nie wiedzieliśmy nawet i po jakimś czasie się okazało. Raz z tego co wiem nawet mama go do domu z kolegami wzięła, żeby zupę zjedli. Miło to teraz powspominać. Dobry chłopak z niego i chcemy mu teraz zrobić prezent w związku z tym. Napisałem, że chce - bo chce. Ale też napisałem, że mu o tym nie powiedziałem. Żeby nie miał wrażenia, że to zapłata ani transakcja coś za coś. | |||
barracuda
| Sam znasz najlepiej syna i nikt za Ciebie nie podejmie decyzji. Na motocykl trzeba mieć prawo jazdy i pieniądze na paliwo. Na rower, tylko mięśnie. Bo Kartę rowerową, chłopak pewnie ma. | |||
~frywolny | Albo hybryda - elektryk żeby nie trzeba było pieniędzy na paliwo bo te scooppery np to ze złotówkę za setke pewnie ciągną i bez uprawnień jak dobrze pamiętam. Na prezent by się nadawało bo trochę to pewnie kosztuje na początek ale później samemu się na tym nie wyjdzie jak zabłocki na mydle. | |||
barracuda
| Tylko że do motocykla, czy skutera, trzeba doliczyć kask, rękawice, jakaś kurtkę, spodnie i robi się już trochę drogo. jeśli chłopak ma zacięcie "motocyklowe "-warto, jeśli nie-lepszy rower. | |||
ptaszek_na_uwięzi
| Andrzej motocykl to droga zabawka. Napisz jaki budzet. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz