ID: 201042
Mandat we Francji za (niby) złą legalizacje tachografu ! POMOCY !
ID: 201042
ID: 201042
Witam wszystkich.
Pisze w ramach przestrogi a zarazem szukam pomocy...
Wczoraj mój kierowca został zatrzymany do kontro we francji okoline LYONU, ciągnik 2 letni, naczepa nowka sztuka, nie mieli do czego sie przyczepic no więc wzieli sie za tacho. czas pracy wszystko ok... kierowca pewny ze nie ma żadnych wykroczeń.
Żaba CMR w reke i wbija trase z załadunku do Lyonu. Jego zdaniem brakuje 150 km... załadunek byl z okolic olsztyna więc kierowca tłumaczy po angielsku ze jechal przez zgorzelec a nie przez swiecko i inne historie. Franuz dalej upiera sie ze brakuje kilometrow.
Mój kierowca zostaje skierowany na serwis i tam zrobili mu legalizacje tachografu od nowa stwierdzajac ze w tej chwili auto ucina kilometry i blad pomiarowy ma 3, 9% (u nich dozwolone 2 %, w PL 1% - tak powiedzieli mi w seriwisie w PL).
MANDAT 3500 EU !!!
nie zaplacisz nie jedziesz!!!
auto jechalo 85 tak mial odciecie. tyle pokazywały liczniki tyle tez GPS pod ktory jest podpiety samochod, nawigacja kierowcy tez idealnie pokazywala 85.
Legalizacje w Polsce robilem rok temu na oponach 295/60 (ciagnik typu LOW DECK) przez ten czas zmienialem opony ale oczywiscie na ten sam rozmiar. Nie jechał ani szybciej ani wolniej...
Ogolnie załamka. bylem u swoich ktorzy robili legalizacje oni sa pewni ze jest ok jak auto wroci maja sprawdzac parametry. Ale kierowca juz teraz widzi ze to tylkourzadzenia franuzow pokazywaly glupoty, ... teraz auto jedzie 83 max a na blacie pokazuje 85.
Jestem załamany. Nie wiem czy probowac walczyc o swoje gdzie sie odwołac.
Mnóstwo mysli...
POMOCY !!!
Witam wszystkich.
Pisze w ramach przestrogi a zarazem szukam pomocy...
Wczoraj mój kierowca został zatrzymany do kontro we francji okoline LYONU, ciągnik 2 letni, naczepa nowka sztuka, nie mieli do czego sie przyczepic no więc wzieli sie za tacho. czas pracy wszystko ok... kierowca pewny ze nie ma żadnych wykroczeń.
Żaba CMR w reke i wbija trase z załadunku do Lyonu. Jego zdaniem brakuje 150 km... załadunek byl z okolic olsztyna więc kierowca tłumaczy po angielsku ze jechal przez zgorzelec a nie przez swiecko i inne historie. Franuz dalej upiera sie ze brakuje kilometrow.
Mój kierowca zostaje skierowany na serwis i tam zrobili mu legalizacje tachografu od nowa stwierdzajac ze w tej chwili auto ucina kilometry i blad pomiarowy ma 3, 9% (u nich dozwolone 2 %, w PL 1% - tak powiedzieli mi w seriwisie w PL).
MANDAT 3500 EU !!!
nie zaplacisz nie jedziesz!!!
auto jechalo 85 tak mial odciecie. tyle pokazywały liczniki tyle tez GPS pod ktory jest podpiety samochod, nawigacja kierowcy tez idealnie pokazywala 85.
Legalizacje w Polsce robilem rok temu na oponach 295/60 (ciagnik typu LOW DECK) przez ten czas zmienialem opony ale oczywiscie na ten sam rozmiar. Nie jechał ani szybciej ani wolniej...
Ogolnie załamka. bylem u swoich ktorzy robili legalizacje oni sa pewni ze jest ok jak auto wroci maja sprawdzac parametry. Ale kierowca juz teraz widzi ze to tylkourzadzenia franuzow pokazywaly glupoty, ... teraz auto jedzie 83 max a na blacie pokazuje 85.
Jestem załamany. Nie wiem czy probowac walczyc o swoje gdzie sie odwołac.
Mnóstwo mysli...
POMOCY !!!
Posty (65)
~zzzzzzzz | Tak maro nic prostszego. | |||
~Gruber | Na żabie od lat dają mandaty za nic bez prawnika ani rusz | 1 | ||
~esso | ~kiero 2016-06-11 13:03:54 daj sprawę do Firmy DAS DAS sprawy nie przyjmie chyba że jest ich klientem lub podpisze umowę z nimi, nie później niż 1mc od zdarzenia to może się zainteresują, to raz a dwa i tak musi zapłacić a DAS złoży reklamacje i sprawdzi oraz zajmie się sprawą lub nie | 1 | ||
~esso | 2016-06-11 14:54:12 Po pierwsze. Kiepskie te opony jeśli ne wytrzymały 2 lat eksploatacji tak 250-280tys. Po drugie. Nie słyszałeś że po wymianie opon na nowe powinno się zrobić legalizację tachografu bo poprzednia mogła być robiona na oponach "startych"? nie chodzi o stare czy nowe tylko o rozmiar opony, zmieniasz rozmiar robisz legalizacje od nowa | 1 | ||
~esso | ~maro 2016-06-11 17:41:00 Czy po wymianie opon na nowe zmienia się obwód toczny koła? zmierz obwód opony jak jest nowa a zmierz jak ma juz 100tys przejechane, i dalej po 200 i jak wytrzyma po 250tys, zdziwisz się i jaki to ma wpływ na prace tacho i licznika | 1 | ||
~jacek | ten puchatek to jakis duren jak po wymianie opon rezba robic legalizacje to jego tokiem myslenia pasowalo by ja robic co miesiac bo opony sie zuzywaja, wez sie chlopie lecz | 1 | ||
zibi1906
| ~jacek 2016-06-12 09:57:57 ten puchatek to jakis duren jak po wymianie opon rezba robic legalizacje to jego tokiem myslenia pasowalo by ja robic co miesiac bo opony sie zuzywaja, wez sie chlopie lecz Po wymianie opon legalizacja jest wskazana. A że opony się z używają... po to termin legalizacji wynosi maksymalnie dwa lata. | 1 | ||
~esso | przy wykonaniu legalizacji, jeśli legalizator jest kompetentny nie upierdliwy pyta się sam jaki jest stan opon i jaki jest rozmiar czy tez rozmiar był zmieniany, po sobie wiem że jest różnica i to diametralna, używałem 245/65/19, 5 przeszedłem na 265 i nie robiłem legalizacji dopóki kierowca nie zwrócił mi uwagi że jest coś nie tak, tacho pokazywało 70 na godzine a licznik 85 i to samo było z kilometrami. Odcinek do legalizacji jest 10m i zawsze można powiedzieć jak sam się nie upomni żeby sprawdził czy jest ok, nic to nie kosztuje, zmienia tylko parametr w tacho i cała filozofia | 1 | ||
zibi1906
| 2016-06-12 10:13:18 ~jacek 201 6-06-12 09:57:57 Aby nie było niedomówień. Mam cały czas na myśli opony z osi napędowej A oś napędowa to ta która napędza pojazd... czyli powoduje że na równej płaszczyźnie, pojazd może się poruszać (bez pomocy wiatru i żagli... ba nawet pod wiatr). | 1 | ||
scigaczzzz
| Dla jasnosci tak jak mowilem stare opony 295/60, nowe opony rowniez 295/60. nie bylo zmiany wysokosci ani szerokosci... | 1 | ||
scigaczzzz
| opony napedowe oczywista sprawa | 1 | ||
~esso | 2016-06-12 10:21:27 ~esso Zmia na szerokości opony z 245 na 256 nie ma nic do rzeczy. Parametry zmienia wysokość opony np z 60 na 65 gdzie rozmiar wewnętrzny (felga) pozostaje ten sam. moja wina nie dodałem że z 65 na 75 | 1 | ||
scigaczzzz
| Moim zdaniem zosta248; ukarany za to co opisuje w poscie. ale Masz racje puchatek61 napewno warto przetlumaczyc caly protokól z kontroli. Kiedy zatzymali kierowce caly czas z zabami rozmawiala moja znajoma ktora tez siedzi w transporcie i perfekt rozmawia po francuzku... Probwala negocjowac itp tlumaczyc ze to nie nasza wina ze legalizacja byla robiona w Pl ale ich to nie obchodzi | 1 | ||
scigaczzzz
| sorka za bledy pisze na szybko z tel... | 1 | ||
scigaczzzz
| Ale co innego zrobic. kierowca po angielsku za cholere nie mogl sie z nim dogadac | 1 | ||
hultaj1
| Haha. Ubawiłem się czytając te wpisy. Nikt nie wzioł z inteligentów pod uwagę, że francuzi korzystają w tych samych map co spedycje płacące z km. Zawsze jest nie dobór km, a tu nagle zdziwienie że na 2000km brakuje 150. Jakoś musieli udowodnić swoją rację więc wykazali że legalizacja do kitu. Kwity podpisane trza bulić i tyle. Tak jak w spedycji podpiszesz, że z Katowic do stolicy jest 250km ( wiadomo, że jest 320-340) to za tyle masz zapłacone i koniec. | 1 | ||
~joł | widzisz hultaj baranku Boży gdyby tak było to kilometrów by nie brakowało bo z mapy spedytora wychodzi 250km a Ty zrobiłbyś 320km i muzyka by wszystkim grała, a w szczególności policmajstrom z francy. Problem polegał na tym że spedytor napisał 250km a kiero zrobił kilometrów 200 | 1 | ||
~maro | hultaj a czy ci francuzi mają legalizację na mapy? | 1 | ||
~joł | robiąc kolejne i bezwartościowe dywagacje, można domniemywać, że kiero może miał mądry programik przy sobie i podkręcił tachograf który pokazywał 85 km/h, a w rzeczywistości jechał 90 km/h i potem przy kontroli brakowało kilometrów. Zresztą miałem podobnie, szef mnie poprosił bym pojechał na legalizację, a tam uprosiłem pana Miecia by mi zrobił maszyną ciut szybszą, na szczęście pan Mieciu przy rozumie podkręcił mi autko tylko o 1km/h do góry, ale teraz przy zmianie opon na nowe może mi również zacząć brakować kilometrów. Gdybym miał płacone z kilometra to prosiłbym pana Miecia o regulację w drugą stronę :) | 1 | ||
~Gosciu | hultaj i joł a gdzie francuz patrzył co wpisał spedytor? ? dyskusja z wami jałowa... Do autora Wątku ! skoro z załadunku do kontroli nie zgadzało się 150 km według francuza to czy zapytaliście ile francuzom wyszło na tym odcinku km?? porównaliście ten odcinek z wydrukami tacho? ? czy sprawdziliście na własnych mapach ile faktycznie było przejechanych km z załadunku do punktu kontroli? ? podejrzewam że?? francuz was jawnie naciągną. na 1800 km brakowało 150 czylii na 100 km tacho nie doliczało 8 km | 1 | ||
~były kiero | Mogł powiedzieć, że Lotem był. Wiadomo, że lotem bliżej. | 1 | ||
FAN-MAGNUM
| brawo hultaj - słowo "wzioł" trafia do "Słownika Poprawnej Polszczyzny" oczywiście dla inteligentów o przepadku esso - no coments :-) tak będzie łatwiej :-) | 1 | ||
FAN-MAGNUM
| legalizacja urządzenia rejestrującego przebyte km po wymianie opon na TAKI SAM ROZMIAR - bezcenne :-) ale tylko dla tych co frajer wciska im za darmo pieniądze do ręki :-) | 1 | ||
~zzzzzzzz | puchatek- zmiana szerokości ma znaczenie bo wysokość to procent szerokości. | 1 | ||
~zzzzzzzz | scigacz- bez prawnika z branży nie wyjeżdżać po za PL. Oto co robić. Prawnika i to dobrego a nie studenta co ma certyfikat i pisze ładne odwołania do ITD. | 1 | ||
~Kierowca | Z zabami ciezko jest... Ale ja bym walczyl... gdzie jak?? nie wiem, moze trzeba by ministertwa transportu naszego zapytac? ? moze nasze itd ma jakis pomysl? ? ja bym dzwonil wszedzie, kupa kasy i z tego co zrozumialem calkiem nie slusznie. PS do znawcow... zmiana rozmiaru opony zawsze ma wplyw na obwod opony. bo np 205/70/15 ( typowy rozmiar z busa) to nie to samo co 195/70/15 poprostu pierwszy parametr to szerokosc opony DRUGI TO PROCENT SZEROKOSCI KTORY PRZYPADA NA WYSOKOSC i trzeci rozmiar felgi... wiec 205/70 to 205mmszerokosci i 205x0. 7 to wysokosc a 195/70 to 195 mm szerokosci i 195x0. 7mm wysokosci :D | 1 | ||
~zzzzzzzz | Niestety liczy sie to co podpisał kierowca a ten wystraszony zawsze wie lepiej. We francji rozmawia sie po francusku inaczej franc pali gupa i nawet bagietki nie sprzeda. W sumie w PL. pojazdy z ZSRR też nie mają lekko. scigacz- zapłaciłeś kaucje czy kare? | 1 | ||
~waclaw | myślę że kalibracja była żle zrobiona i jest to wina firmy która robiła legalizacje | 1 | ||
~Smieszek | Dobrze, że nie dostałeś za Lói. Makaron. | 1 | ||
~Cyprian | Nawet niedopompowane opony mogą przekłamywać. Nawet ciężar ładunku ma na to wpływ, ale żeby aż tak się czepiać. Jak to 1%? Swoją drogą cwana żaba. Wbija w nawigację skąd kierowca jedzie i wychodzi mu więcej niż na liczniku ciężarówki, znaczy że jeśli kierowca pojedzie na skróty, żaba uzna że miał wyłączone tacho. Niech go cholera. A co jakby kierowca pobłądził i zrobił koło? I co to za testowanie tacho. Niech mu pozwoli jechać dalej, a zatrzyma go drugi patrol 100km dalej i wyjdzie czy tacho dobrze wskazuje. No ale to trzeba mieć kierowcę znającego języki, bo taki bez języków, może tylko wysiąść z auta i potakiwać. Po angielsku to żaby udają że nie rozumieją. Oni już tak mają. Jednak kierowcy znający języki obce za mniej niż 10 000zł za kierownicę nie wsiadają i tu wychodzi że jak się oszczędza na kierowcach, to się płaci 3500 EURO kar. Gdybym ja był na miejscu tego kierowcy palcem bym nie kiwnął w obronie dziada. Załóżmy na chwilę, że kierowca jest bystry, zna język i przekonał kontrolera do odpuszczenia. Ile szef dałby takiemu kierowcy premii? No właśnie. Dlatego nie kiwnął palcem. Szef płaci, a kierowca się śmieje. Ja już dzisiaj nie będę smutny. :) 15 000zł poszło psu w buty i kasa się znalazła. Dla kierowcy by się nawet 3 000 extra nie znalazły. hahaha | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.