do pracodawców !!!

~Marcin SE	~Ł ysy (2016-02-23 22:52:59) Konkret. Jest sens zatrudniać głupawych szoferów, złodziejadzków? Głu pek zniszczy sprzęt, a złodziej rozkradnie... no właśnie Łysy, co robisz by sprzęt nie stał i gdy już masz anty-hołotę-odpowied z na pytanie? ??
~Hrabia De Nendza	powiem tak do tego ćwoka przemawia tylko sierp i młot.
~Ł ysy	Myślisz, że z prostakami elegancka dyskusja ma sens? Przecież połowa terminów używanych przez cywilizowanych ludzi jest im obca. Poziom dyskusji, jeżeli dyskusja ma być dyskusją musi być dostosowana do poziomu adwersarzy. A wypowiadają się parkingowi mędrcy. Pamiętaj o tym. Dzisiaj chłystek krykący się za nickiem Mar doszukał się w mojej pisaninie zawiści. Chyba nie rozumie tego pojęcia. "Łapiesz w czem okoliczność"?
~konkret :-)	~Ł ysy (2016-02-23 22:52:59) Oczywiscie ze nie! Ale zanim doczytasz NIE. Czasami warto innym dac szanse. Nie jestem madry, tylko zycie troszke uczy. Czasami warto innym tez dac szanse a nie wrzucac wszystkich do (wiadomo czego) swiat dzisiaj jest brutalny, ale dalej nad kazdym a jednym petentem bym sie pochylil.
~Ł ysy	Co robię, aby sprzęt nie stał? Odpowiedz ba*alnie prosta. Daję zarobić tym, którzy chcą rzetelnie pracować i wyganiam przez przypadek zatrudnioną hołotę.
~nihilista	10 lat już są jaja z łysego dzięki mu zato
~Hrabia De Nendza	Łysy chcesz podyskutować, jak dorosły z dorosłym, to odpowiadaj cieniasie forumowy na postawione pytanie a nie wijesz się, jak biały szczur w klatce.
~nihilista	non stop to samo pier don kiszot ale po piwkku wato tu wpaść
~konkret :-)	~Ł ysy (2016-02-23 23:03:12) Czy lapie? Pewno musze sie jeszcze duzo nauczyc! To prawda-medrcy sa tylko parkingowi! Ja niestety sie ciagle ucze i nich tak mi to pozostanie jak najdluzej:-) Nie madry jest ten kto pisze, lub mowi ze wszystko wie-rzeklbym wrecz ze grzeszy!
~nihilista	może teraz już ogrzewanie postojowe ma w renatach ale kiedyś pokrywka od słoika i denaturat
~Hrabia De Nendza	pytanie moje było dziecinnie proste.
~Ł ysy	Największym paradoksem w transporcie jest fakt : dzięki glupawym przewoźnikom hołota rośnie w siłę. Gdyby transportowi idioci nie nakupili setek zbędnych aut, nie jeździliby za grosze. Nie byliby zależni od de*ili z prawem jazdy. A tak, chcąc być wielkimi przewoźnikami stali się dziadami uzależnionymi od kaprysów szoferskiej hołoty. I koło się zamyka. Hołota nie lubi kompetentnych szefów, kocha zadłużonych po uszy transportowych przygłupów. A kpmpetentny szef olewa hołotę. To tyle.
~nihilista	było tych historii ale trza mu przyznać twardy jest. ; ; -]
~konkret :-)	~Ł ysy (2016-02-23 23:05:27) Co robię, aby sprzęt nie stał? Odpowiedz ba*alnie prosta. Daję zarobić tym, którzy chcą rzetelnie pracować i wyganiam przez przypadek zatrudnioną hołotę. u mnie nie ma czegos takiego ze kogos sie wygania (holote) ta holota pracuje na Twoj biznes. Prosze rozeznac temat i prosze pisac troszke prawdy! ta dysputa zmierzamy znow do slepego zaulka!
~nihilista	dziadzio łysy
~Marcin SE	Łysy zarobić czyli zapłacić musisz holocie i tym mistrzom za wykonaną pracę... samo umożliwienie zarobku tym 1 z 10... nie gratyfikuje kogoś kto jest dobry w twych oczach i sam zna swą wartość... więc? ??
~Hrabia De Nendza	taka sama sytuacja, jak u kerowców, jest wśród przewożników. na 100 tylko 5 jest w miare uczciwych. chciałem, abyś się, ty, jako przewożnik ten "dobry", odniósł się do tego.
~nihilista	konkret łysy widzi czarno biało szkoda twojego czasu
~Ł ysy	Hrabia de Nędza. Nie mam zwyczaju dyskutować z przygłupami i moralnym motłochem. Teraz już wiesz dlaczego nie dyskutuję z tobą.
~Hrabia De Nendza	widzisz przygłupie i tu cie mam. do ciebie w sam raz pasują słowa; wiem, że nic nie wiem. rozwiń to. !!
~Ł ysy	Może na parkingu były wykłady na temat nadrzędnych celów prowadzenia firmy. Jednym z nich jest tworzenie miejsc pracy lekkiej, przyjemnej z wysokimi zarobkami. Wtedy hołota jest potrzebna. Ale nikt z mędrców parkingowych nie zapytał czy pracownik powinien wypracować zysk firmie. Bo jak musi, to hołota w firmie jest zbędnym bytem. Ale co ja mogę wiedzieć?
~Hrabia De Nendza	nareszcie to z ciebie wydusiliśmy. tylko jest jedno małe ale; czemu to, skoro pracownik ma wypracować zysk firmy, musi być oszukiwany.? ?
~Hrabia De Nendza	sydymy ty za mna nosisz ku//rwa, w końcu od czego ciebie mam. albo jesteś moim lokajem albo nie.
~Hrabia De Nendza	sydymy jajka prosze tylko nie na miękko a podrapać
~Ł ysy	Nawiązuję o wcześniejszej uwagi o bezsensowności dyskusji z idiotą. Hrabia jest przykładem. Dla tego deila wypracowywanie zysku przez pracownika jest równoznaczne z oszukiwaniem go przez pracodawcę. Ten deil nie widzi własnej głupoty, ale chce uchodzić za mędrca. Przykre, de*ile tak mają.
~Marcin SE	No i już mamy ten zysk wyrobiony przez dobrych kierowców, sprzęt cały, towary dostarczone w calosci, paliwo stan... a holota u sąsiadów zarabia podobnie... w czem okoliczność Łysy?:-)
~Marcin SE	Oczywistą oczywistością jest to, że płace reguluje rynek... :-)
~Ł ysy	Jeżeli ktoś lubi użerać się z hołotą, hołociarzy może zatrudniać tabunami. Nie widzę w tym sensu.
~Hrabia De Nendza	Łysol w 90% firemek transportowych tak sie generuje zyski. od kiedy to płaci się kierowcy od frachtu, kilometra czy kursu. w/g ciebie to normalne. nie wspomne o dietach i ryczałtach, za noclegi, spedzane na wekendach. jak to jest normalność to idz sie utop w tym swoim stawie ze złotymi rekinami
~Ł ysy	Są fundacje charytatywne, charytatywne firmy transportowe też mogą istnieć. Jak ktoś lubi długi i użeranie się z hołotą jego sprawa. Są różne zboczenia.