SMIERC W PRACY

~DAREK	jak w temacie...
~ktosik	nie jestem pewny, ale chyba jeszcze nikt z obecnych nie dowiadczyl takiego przypadku na sobie dlatego pewne dobrze byloby spytac w ZUSie ps. nie drzyj ryja i wylacz capsa
~pocztowy:)	~ktosik, Konstytucja Mi Gwarantuje Wolność Słowa, objawia się to też Włączonym CapsLokiem:)
~ktosik	o ile PiSIORY ci pozwola
~Judasz	Ja widzę to tak 55euro diety x 30 dni =1650 euro x 4. 30 =7095 zł. Ba to taka dziadowska stawka reszta to 8000. zawsze z przodu. Odp. na proste pytanie kto z was tak naprawdę przejada cała dietę dziennie i śpi po Hotelach? ? no kto czy wy naprawdę kiedyś spaliście w Hotelu.
~Judasz	Pomyliłem Wątek.
~Rysiek	kierowca nie umiera w pracy a w czasie wolnym (chyba że podczas jazdy się to wydarzy o ile nie miał w tym czasie kamienia na skrzyni) i ZAWSZE jest to klasyfikowane jako efekt choroby przewlekłej !!! zero świadczeń !!!
~gregor	W mojej bylej firmie kierowca zginal na autostradzie. Dla dziada bylo wazne wyjac cb i radio wyciagnac zeby nie ukradli. Zycie ludzkie niewazne. Od tamtej pory zero szacunku dla dziada. o*am ile sie da. Dziad bogaty jest nie zbiednieje jak norma troche podskoczy	-1
~Greg	Ostatnio kierowca umarł na jednym z centrów logistycznych oczekując na rozładunek. Zaliczono to jako przypadek w czasie wolnym. Dziwne. Co do wypadków na autostradach to dość częstym przypadkiem jest obciążanie kierowcy, jeśli nie przeżył to jego rodziny. Można powiedzieć otwarcie że ani policji, ani biegłym ani tym bardziej prokuratorom na miejscu nie chce się poszukiwać prawdziwej przyczyny wypadków i wystarczy jeden błąd w tacho, jedna gorzej wyglądająca opona czy minimalny wyciek i cała wina spada na kierowcę pojazdu ciężarowego.
~taki	najlepiej zapytaj u inspektora pracy w każdym mieście jest oddział i porady udzielą za darmo
edi66	Taki masz rację nie ma co polemizować, najlepiej zapytać odpowiednie osoby.
~711	Chyba najwazniwjsza jest przyczyna smierci. Co to za roznica czy zgonal na mlotkach czy lozku jak to byl np zawal. Nie ma to bezposredniego zwiazku z praca. Co innego jak zginal np przygnieciony przez palete, auto czy z powodu jakis wad technicznycb pojazdu
~Marcin	czy pauza czy młotki to wszystko zalicza sie do czasu pracy. Kierowca jest zawsze w pracy jeśli jest poza domem.
~jogi bubu	Marcin to ulegni czego ci nie życzę wypadkowi przy pracy załad. czy rozlad na palzie zapomni o jakim kolwiek odszkodowaniu... .