ID: 172624
Przykład co zrobić w takiej sytuacji?
ID: 172624
ID: 172624
Załadunek huta w Krakowie. Awizacja na 18:00. Ruszam o 17 aby dojechać na 18. o 18 jestem na hucie i czekam na załadunek. Załadowali mnie o 01:00 (na tacho już 7 godzin pracy). Rozładunek Wrocław. We Wrocku jestem o 04:00. Firma otwarta od 8:00. Mój czas pracy (15 godzin) kończy się w momencie jak otwierają firmę. W tym momencie powinienem włączyć pauzę 11 godzin do 19:00, firma już zamknięta więc muszę stać następną dobę.
Dodam ze magnes nie wchodi w grę
często zdarzają Wam sie takie sytuacje?
Załadunek huta w Krakowie. Awizacja na 18:00. Ruszam o 17 aby dojechać na 18. o 18 jestem na hucie i czekam na załadunek. Załadowali mnie o 01:00 (na tacho już 7 godzin pracy). Rozładunek Wrocław. We Wrocku jestem o 04:00. Firma otwarta od 8:00. Mój czas pracy (15 godzin) kończy się w momencie jak otwierają firmę. W tym momencie powinienem włączyć pauzę 11 godzin do 19:00, firma już zamknięta więc muszę stać następną dobę.
Dodam ze magnes nie wchodi w grę
często zdarzają Wam sie takie sytuacje?
~poczatkujacy driver*.neoplus.adsl.tpnet.pl
*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Posty (35)
~stefek burczymucha | Magnes albo skracanie dni kosztem nowego okresu dobowego. Tylko moja praktyka wykazuje, że po takim skróceniu jednego dnia, braknie tego ostatniego na koniec tygodnia w celu powrotu do domu, i jest kupa. | |||
~stefek burczymucha | ps. i tak z ciekawości, czy któryś z was chłopaki przestrzega 10 godzin pracy w nocy, czy każdy to olewa i robi 15stki? | |||
~007 | dokladnie... po kraju magnes konieczny.. umnie magnes jest ma wyposarzeniu w standardzie... wazniejszy niz apteczka i trojkat | |||
VincentVega
| W mojej firmie XPO która jest porządną firmą a nie jakimś dziadtransem przestrzega się wszystkich przepisów w tym również o czasie pracy w godzinach nocnych... U mnie są to godziny od 00. 00 do 4. 00 Jeżeli ktoś akurat jedzie w tych godzinach nie może przekroczyć 10 godzin pracy w danej dobie oraz dodatkowo musi zrobić minimum 11 godzin pauzy | |||
~ktosik | mozna skrocic okres pracy w godzinach nocnych, skoro ustawa przewiduje okres od 00:00 do 7:00? przepis mowi ze jesli w tym okresie pracuje sie co najmniej 3h to liczy sie wtedy jako praca w nocy | -1 | ||
VincentVega
| Krajówkarze magnesiarze i inne pseudo drivery żal mi was... skoro wy sami siebie nie szanujecie jak chcecie by ktoś szanował was??? Nawiedzone oszołomy z krajówki... | 1 | ||
~stefek burczymucha | Ja siebie nie szanuję, ja robię nocą 15 stki na maksa, ja tylko chcę wiedzieć czy nie jest to problemem. W mojej firmie nie jest, dla mnie to też nie problem - taki mój wybór, ale czy można tak robić bez żadnych konsekwencji - finansowych? | |||
~007 | takkk kierowca zrobi w msc na kraju 6tys i ma dostac 4tys wyplaty... to musialbym dolozyc | |||
~lolek | wyjmujesz karte, wciskacz OUT i ogień pod rozładunek, jakby co to rozładowywał pracownik huty a tobie dali pokoj z łozkiem na firmie. | |||
~Rysiek | Po załadunku jedziesz na pierwszy parking i idziesz spać a po wykonaniu pauzy jedziesz na rozładunek | |||
~Rysiek | Lolek a powiedz mi jaką masz wtedy place jak wyciągają kartę? I jak ci to rozliczają w ewidencji czasu pracy do wynagrodzenia? | |||
~Wacek | stefek burczymucha (2015-11-01 11:04:37) Magnes albo skracanie dni kosztem nowego okresu dobowego. Tylko moja praktyka wykazuje, że po takim skróceniu jednego dnia, braknie tego ostatniego na koniec tygodnia w celu powrotu do domu, i jest kupa. Między dwoma odpoczynkami tygodniowymi masz 6 dóB a okresów możesz rozpoczynać ile chcesz w tym czasie więc nie wiem co ci może zabraknąć... | |||
~Stefek | Zabraknie, zabraknie. Jak masz poukladana robotę to Ci zabraknie na dojechanie przed zakazem i na normalny weekend do domu. Co z tego że mogę jechać jak nie ma komu rozładować, załadować. Co z tego że weekend jak trwa w dni robocze. | |||
~drogowy | nie wolno ci przekraczac czasu jazdy i pracy. wiec w czym problem? ustawodawcy to nie przeszkadza i nie przewiduje jakis wyjątków w tej materii. to tyle jesli o przepisy chodzi. a jak o realia, to skoro kwitnoles tam 7h trza bylo dostac dwie kolejne albo ew magnes jak lubisz i masz czas od nowa | |||
~drogowy | nawiasem mówiąc zle zes podzieli czas. jakbys postał jeszcze 4 godz po tych 7 masz piekną 11... zajeżdzasz do wrocka o 9 i policz ile masz jeszcze czasu. a tak? wyjechales czas do konca i stoisz | |||
~Ł ysy | Już masz rady dyżurnych etransportowych przygłupów. Jeden dureń nawet radzi poszukania porządnej firmy, tak jakby" porządna " firma miała wpływ na załadunki, rozładunki. Tu są sami fachowcy. Każdy z nich jeździ przepisowo, każdemu szef laskę robi i oczywiście zarabiają min 8 klocków na przerzutach i piątkę na kraju. | |||
~diabel | Jakie pauzy na załadunku, jakie magnesy, jakie kombinowanie, ogarnijcie się może co, odpoczynek jest od tego żeby odpoczywać a nie ładować, jak byłem zgodnie z awizacją a załadowali po 7 godz to wyjeżdżam z firmy, robię pauzę i potem jadę na rozładunek. | |||
~Jaa | co za zrypany ustrój, prawo do trzepana kasy | |||
~Ł ysy | Jak kierowca wyjeżdża z placu, to ma prawo za bramą postawić furę i odpoczywać. W końcu jest w pracy. Szef natomiast ma obowiązek zapłacić za leżenie na wyrze. Teraz poważnie, co się dziwić, że są kilometrówki, procenty od obrotu. Polski młot transportowy musi mieć bata pod głową. W przeciwnym razie będzie chlać po parkingach, robić w miesiącu 5 tyś km. Taka niestety prawda o polskich młotach transportowych. | |||
~miro | sami fachowcy się wypowiadają, tylko mylą godziny pracy kierowcy z moto-godzinami traktor czy kombajn, tak jak pisze p Łysy zeszli z rusztowań na ziemię czy z pola na drogi. | |||
~Ł ysy | Za moment Ukraińcy hołotę nauczą pracować. Nic tak nie zmienia poglądów jak głód i zimno. | |||
~Jaa | dam Ci rade, poszukaj innej pracy, albo zamiast płatu mózgowego odpowiedzialnego za samodzielne myślenie zamontuj sobie zegar | |||
~drogowy | postoi 2 dni extra to sie nauczy... mozna tez wykonac tel do przyjaciela... kolo ratunkowe albo 50/50... uda sie lub nie:) | |||
~drogowy | najlepiej jezdzic jak se jakis minister wymyslil zgodnie z przepisami. ladujesz sie caly dzien i tacho na prace. potem beksa ze czasu brakuje i stoje... mozna i tak jak ktos lubi. ja staje tacho spac i niech sie bawią nawet i 11h. mozna jak kolega... na legalu potem okupuje firme bo on konczy a firma zaczyna... oni po 8 do domu a ty czekasz kolejny dzien do rana az przyjda... mozna i tak | |||
~Ł ysy | " Trza" się szanować, nie? | |||
~drogowy | jak wolisz spac po parkingach zamiast w domu to mozesz. ja raczej dbam o siebie niz o fanaberie jakiegos ministra który du. pe grzeje w fotelu a tobie każe koczowac po parkingach. | |||
~ciapowaty | Co zrobić w takiej sytuacji? Najlepiej zadzwoń do szefcia. Od tego jest żeby udzielić ci jasnych instrukcji. W końcu pracujesz pod jego kierownictwem. | |||
~ciapowaty | Wszelkie przeginki, tylko na wyrażne i udokumentowane polecenie przelożonego. | |||
~drogowy | ciapowaty heheh dobrze prawisz :) z tym ze chyba kazdy umie liczyc do 24 mam dobe na mysli i mozna jakos to poukladac?:). ale to co zapodajesz to tez jakies rozwiązanie:) | |||
~Ł ysy | ciapowaty. A jak szef każe zniszczyć szlaban, zlać ciecia po ryju, co wtedy? To też polecenie służbowe. Myślenie nie jest silną stroną polskiego kierowcy. Wina wychowania czy szkolnictwa? Mało zajęć rozwijających racjonalne myślenie. A może do tego zawodu trafiają osobnicy bez płata czołowego? |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.