ID: 164895
35 lat na karku, czy wchodzić w zawód kierowcy?
ID: 164895
ID: 164895
Witam Państwa :)
nurtuje mnie kwestia jak w temacie, mam za sobą 15 lat pracy z czego na przemian w garniturku za biurkiem w kraju (z 10 lat będzie) oraz w UK na magazynie (tak z 5 lat) kilka lat tu kilka lat tam, taki ze mnie Jasiu Wędrowniczek:) i tak mi zleciało pół życia, dom, żona, dziecko, te sprawy mam uporządkowane (na szczęście pozytywnie jak na razie). Kiedyś zrobiłem prawko na C i kwalifikację, kartę kierowcy, myślałem, że się przyda za granicą ale były inne opcje, mam 40 godzin praktyki na ciężarówce ogółem, a jeśli chodzi o mocowanie ładunku to zero absolutne:)
Na Wielkanoc wróciłem do kraju i rozglądam się za robotą w garniturku ale lipa jak ch*j (mieszkam na "ścianie wschodniej"), pytam się sam siebie czy dam radę 3/1? - dam! czy dam radę mieszkać w kabinie? - dam! czy da sobie radę z tacho i CMR? dam! ale i tak życie to zweryfikuje... co mnie nurtuje? dużo się tu pisze o dymaniu kierowców na każdym kroku, gazowaniu w kabinach, obcinaniu z wypłaty za byle co, kasa niby fajna ogólnie wszystko powyżej ~3500 na rękę mnie urządza, zasadnicza kwestia dla mnie: CZY NIE JESTEM ZA STARY NA TO?
Witam Państwa :)
nurtuje mnie kwestia jak w temacie, mam za sobą 15 lat pracy z czego na przemian w garniturku za biurkiem w kraju (z 10 lat będzie) oraz w UK na magazynie (tak z 5 lat) kilka lat tu kilka lat tam, taki ze mnie Jasiu Wędrowniczek:) i tak mi zleciało pół życia, dom, żona, dziecko, te sprawy mam uporządkowane (na szczęście pozytywnie jak na razie). Kiedyś zrobiłem prawko na C i kwalifikację, kartę kierowcy, myślałem, że się przyda za granicą ale były inne opcje, mam 40 godzin praktyki na ciężarówce ogółem, a jeśli chodzi o mocowanie ładunku to zero absolutne:)
Na Wielkanoc wróciłem do kraju i rozglądam się za robotą w garniturku ale lipa jak ch*j (mieszkam na "ścianie wschodniej"), pytam się sam siebie czy dam radę 3/1? - dam! czy dam radę mieszkać w kabinie? - dam! czy da sobie radę z tacho i CMR? dam! ale i tak życie to zweryfikuje... co mnie nurtuje? dużo się tu pisze o dymaniu kierowców na każdym kroku, gazowaniu w kabinach, obcinaniu z wypłaty za byle co, kasa niby fajna ogólnie wszystko powyżej ~3500 na rękę mnie urządza, zasadnicza kwestia dla mnie: CZY NIE JESTEM ZA STARY NA TO?
Posty (66)
kaper
| jak w temacie... | |||
~janek | To juz bylo poszukaj albo idz do Macieja | |||
~mysia pysia | na 3500 to za dwa tygodnie sie ceni... | |||
~Hultaj | Stary to może nie jesteś ale za to bardzo głupi | |||
~janek | Mowi sie ze starszy to on na pewno bedzie | |||
~mysia pysia | jestes frajer co wraca z wyspy, dla tych co nie kumaja to GB>i szkoda ze sie tak zalisz nad soba i problemem co ci dokucza... | -1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.