Witam,

Chciałbym zapytać jak powinna wyglądać procedura w momencie uszkodzenia materiału podczas transportu. Opiszę sytuację.
Relację miedzy firmami produkcyjnymi. Samochód został załadowany w pkt. A i miał dojechać do punktu B (transport międzynarodowy), samochód zaplombowany i wystawiony dokument CMR. Po dotarciu do punktu B okazało się że plandeka się lekko przetarła i zamoczyła jedną paletę. Kierowca przyznaje się do winy.
I tutaj pojawia się pytanie.
Co z tą paletą? Odbiorca jej nie chce przyjąć i chce zostawić ją na samochodzie, kierowca z kolei nie chce jej zabrać bo ma inny zaplanowany przewóz. Jak powinno wyglądać rozwiązanie w tej sytuacji? Reguluję to jakieś prawo?
Kierowca chciał zdjąć to co zostało uszkodzone i ponieś winne tylko za to uszkodzenie, drugie rozwiązanie jakie zaproponował to zostawienie palety u odbiorcy, sporządzenie protokołu i czekanie na decyzje ubezpieczyciela.
Odbiorca nie odebrał palety i nie zgodził się na takie rozwiązanie, wychodząc z założenia uszkodziłeś Pan to teraz Pan się martw. Czy to jest właściwe podejście? Czy może tak postąpić?

Pozdrawiam.

~Kazukan	ponawiam pytanie, co z paletą... ? protokoł spisany i zdjęcia zrobione, jako kierowca nie chce tej palety bo mi przeszkadza na naczepie, jako producent też jej nie chce bo jest uszkodzona z winy przeowźnika... co dalej? Co z paletą.. ? Gdyby uszkodzenie było podczas załądunku i nie ma w tym żadnej winy kierowcy, rozumiem odbiorca odbiera palete i reklamuje u producenta, a co w tym przypadku... ?
~kiero	zabierz paletę. Wywal do rowu jak nie masz na nią miejsca. Jakie proste rozwiązanie problemu
~lubiący browara	poszukaj Żyda w pobliżu i będzie po problemie !!!
brzydal	miałem kilka razy podobną sytuację - w sensie że uszkodzony ładunek-paleta, odbywało się to w ten sposób że na dokumentach dostawy było napisane co było uszkodzone w jakiej ilości podpisywałem ja i pracownik odbiorcy, lub był spożądzony protokół. Odbiorca zawsze zabierał towar bo to był jego towar. A miałem i taką sytuację że na połowie palet przesuną się ładunek z powodu złego-słabego zafoliowania streczem w jednym przypadku sami se przeładowali i wogle nic mi nie mówili tyle że trwało to dłużej niż normalnie, a w drugim odesłali mnie do nadawcy z adnotacją o niemożliwości rozładowania ładunku wózkiem widłowym bo oni mieli w umowie że dostawy do nich bedą tak ładowane aby można było rozładować wózkiem widłowym. Nie wiem czy regulują to jakies przepisy bo jest to chyba traktowane jako zdażenie losowe, rozsądnie było by na miejscu skontaktować się ze swym ubezpieczycielem ładunku dowiedzieć się jak z jego strony to wygląda czy masz to zabrać i mu pokazać czy wystarczą zdjęcia czy masz to zostawić w miejscu rozładunku. ALE!!! jak trafisz na jakąś de*ilną firmę w której chyba byłeś to raczej nic nie wskurasz jak Ci powie że nie przyjmuje bo jest uszkodzone to i twoje ubezpieczenie nic nie pomoże - kontakt z szefem i jego decyzja, a jak jesteś dziadtransem we własnej osobie to się kajaj od samego początku obiecuj że naprawisz plandekę i może trafisz na jakiegoś imbecyla uwieży Ci i przyjmie towar. AA musi im mocno zależeć na ładunku w tedy przyjmują nie patrzą co i jak bo z koleii ich klijent na to czeka. mam nadzieje że omogłem.
ese	~Kazukan (2015-04-05 13:32:57) ".. Gdyby uszkodzenie było podczas załądunku i nie ma w tym żadnej winy kierowcy, rozumiem odbiorca odbiera palete i reklamuje u producenta, a co w tym przypadku... ? "- I jakoś mizernie nadal wygląda gdy chodzi o wiedzę fachową. Może by się ktoś od "ósemki z przodu" na przykład wypowiedział jak wygląda odpowiedzialność w funkcji czasu. Czy odpowiednie dokumenty daje się wtedy gdy Pan Na Rampie wyciągnie rękę, czy jest to nieco chociaż bardziej istotne w którym momencie? I czym to skutkuje?
ese	Warto by się przy okazji zastanowić kto może wydać polecenie treści n. p. "Z tą paletą która jest na aucie nie jedzie pan na (n. p. ) Ordona, ale na Mińską 63". I kiedy może uprawniony takie po; lecenie wydać a kiedy nie.
~Bolek	ESE W WYMĄDRZANIU SIĘ JESTEŚ MISTRZEM ŚWIATA ALE ŻEBY PODPOWIEDZIEĆ CHŁOPAKOWI TO JUŻ ZBYT DUŻE WYMAGANIA.	1
Jenc_Braun	Artykuł 15. 1. Jeżeli po przybyciu towaru do miejsca przeznaczenia okażą się przeszkody w jego wydaniu, przewoźnik powinien zażądać instrukcji od nadawcy. Jeżeli odbiorca odmawia przyjęcia towaru, nadawca ma prawo rozporządzać nim bez obowiązku przedstawienia pierwszego egzemplarza listu przewozowego	1
~ku-ku	Ładunek ubezpiecza załadowca lub odbiorca, natomiast przewożnik jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej / nie mylić z karną /. Uczcie się mądrale parkingowe !
~lolek	wez ta palete do kabiny
~ku-ku	Dorodne leszcze łapią się na haczyk !
~kierowca	Jeżeli dziad obciążył musi dac na papierze że obciąża. Idziesz z tym do sądu kase przyniesie w zębach. Jak uszkodzona plandeka, sms do dziada nie podejmę ładunku na moją odpowiedzialnośc bo są takie i takie uszkodzenia. W cmr kierowca nie odpowiada za powstałe szkody z powodu takiego i takiego, o uszkodzeniach powiadomił firme. Dziękuje. I zdjęcie po załadunku i na rozładunku towaru a nie selfie.
ese	Coś ucichło.. To może ktoś powie o co chodzi w tym : Jenc_Braun (2015-04-07 06:31:11) Artykuł 15. 1 (... ) Jeżeli odbiorca odmawia przyjęcia towaru, nadawca ma prawo rozporządzać nim bez obowiązku przedstawienia pierwszego egzemplarza listu przewozowego"-?
~El_Camino	Paleta nie przyjeta przez odbiorce - problem przewoznika. Odbiorca nie musi przyjac towaru, ktory zostal uszkaodzony podczas transportu. Kolejny zaladunek nikogo nie interesuje. Pierwszy transport nie zostal zakonczony, wiec (teoretycznie) nie powinienes przyjac kolejnego zlecenia. Tyle w temacie.
ese	A gdyby tak konkretnie, na temat?
~kiero	witam ja mialem podobną sytuację... jazda typu 3 zal 2 rozl itp, przerzuty po niemczech, praca na cariowebie, na zaladunku, nie chcieli zaladowac mnie wedlug instrukcji spedytora... spedytor powiedzial niech laduja po swojemu, nie ma problemu. Po zdjeciu przedostatniego punktu po prawej z przodu zostala mi dluga paleta z jakims plastikiem, sciagnąłem ja pasami, na rozl, nie chcial mi przestawic, twierdzil iz nie da rady, wiec pojechalem 10 km na nastepny, przy samej firmie polozylo mi sie na deski i porwalo plandeke 30cm wzdluz, klijent rozladowal mnie przy rozl polamal deske, w cmr wpisalem towar do sprawdzenia. Final: po zjezdzie do pl pracodawca wyplacil mi 800 euro i pol podstawy, ok650zl reszty nie zaplacil za 4tyg przerzutow, obciazyl mi i nie wyplacil kolejnej podstawy... czy moge odzyskac pieniadze??
Romka_etransport.pl	Zachęcam do przeczytania artykułu o zasadach odpowiedzialności przewoźnika za przewożony towar ://etransport. pl/wiadomosc35524. html	1
~Gargamel	Ubezpieczenie załatwia utylizacje. Chyba że nie przekracza wartości ubezpieczenia to idzie na firmę lub załadowcę.
~Gargamel	Kiero masz dowody obciążenią? To wygrasz sprawę. Szef obciążył na pewno ciebie i ubezpieczalnie. A może podpisałeś kiedyś lojalke to nie wygrasz.
ese	~Gargamel 2016-05-1 8 20:24:11 (.. ) Szef obciążył na pewno ciebie i ubezpieczalnie (... ) "- Rozmawiałeś z tym szefem? Powiedział tak?
~gram	Ese rozkreciles sie. Nawet jedneh dniowki wolnej od Et sobie nie zrobisz. Podziwiam czas spedzony w tym przybytku. . Aby ocenic czyjs wpis trzeba go. najpierw przeczytac aby twoj wpis byl. oceniony trzeba go najpierw napisac. Masz na swoim koncie ponad 60 000 ocen. Brawo. Przodownik trolow internetowych.
ese	Będziesz tu tyle lat też będziesz miał. Mój czas, moja sprawa. Przeczytałem ".. Szef obciążył na pewno ciebie i ubezpieczalnie. ", więc pytam o źródło tej pewności. Ocena jest mi zbędna. Mówiac staram się wiedzieć o czym. Nie mówię "na pewno", gdy nie jestem w stanie uzasadnić.
wesolek	ese i inni odbiorca palety, z częściowym uszkodzeniem towaru, ma prawo nie przyjąć takiej palety i guzik mu zrobicie. żadne wpisy w cmr, list przewozowy czy wz, nie pomogą. on zamawiał towar nieuszkodzony i to nie po jego stronie leży wyjaśnianie tego. paniatno. ::)
wesolek	owszem może taka palete przyjąć, jeżeli mu zalezy na pozostałej części ładunku z tej palety. może także napisać protokół i pozwolić zostawić uszkodzony towar to zależy od jego dobrej woli. ::)
~tsl	Jeżeli auto zaplombowane to nie powinno być tematu, nawet kilka moze byc uszodzonych ale jak jest plomba i nr plomby wpisany w CMR to jest święte. ale jak przetarła sie plandeka i to było faktycznym uszodzeniem towaru, to już wina przewoźnika ale jak tylko zamoknęło opakowanie to trzeba sprawzdzić w środku co z towarem też czy jest uszkodzony towar nie opakowanie opisać zdarzenie dac nr polisy odbiorcy i po temacie tylo trzeba zrobić zdjecia i opisać, bo jak opakowanie było uszkodzone tzn zamoczone to OCP nie zwróci kasy odbiorcy, musiałby być uszkodzony towar.
~kowal	tsl to mlotkiem rozwalic nowe 60 cali:) czy jak
~kowal	a co ma do plombowania towaru do zabiezpieczenia ladunku przez kierowce?	1
~gram	Będziesz tu tyle lat też będziesz miał. Mój czas, moja sprawa. Przeczytałem ".. Szef obciążył na pewno ciebie i ubezpieczalnie. ", więc pytam o źródło tej pewności. Ocena jest mi zbędna. Mówiac staram się wiedzieć o czym. Nie mówię "na pewno", gdy nie jestem w stanie uzasadnić. Ese a skad wiesz od ilu lat tu jestem? Chlopcz, e juz dobrych pare lat temu ucieralem Ci noska. Nie mam czasu na to by zebrac kilkadziesat tysiecy ocen bo spedzanie tu calych dni nie jest moja pracą. Nawiasem mowiac podobnie jak i lupka te lapki w dol i gore to tez lipna funkcja tego przybytku gdyz przedstawia bilans. Widzisz trzy lub cztery minusy przy wpisie a jednozesnie moze byc 44 lapki w gore 48 w dol czyli prawie po rowno. Teraz inaczej wyglada nie???
~ktosik	tsl - plombe zakladowa to sobie mozesz wsadzic i pocierac zebys mial przyjemniej.
wesolek	ktosik-gdzie to wyczytałeś, że plombę zakładową można sobie wsadzić.. wypróbuj na sobie. ::)