Ja nie chcę 8, 50 euro.

Pracuje jako kierowca, 90% weekendów w domu. Zarobek ok. 5300pln. Mam małe gospodaestwo (kurki, gąski, owce, indyki) Jem zdrowo, nadmiar sprzedaje i jak o mnie chodzi to cały ten transport może pierdyknąć nawet dzisiaj. Przychodzi 10 każdego m-c i idę po swoje. Nie interesuje mnie żaden zus, pip i co tam jeszcze. Kontrole mogą być codziennie. Tak się zastanawiam kto w takiej sytułacji jest KRÓLEM?

~pks poland

jak w temacie...

~maly

ty nim napewno nie jestes i z tymi kurkami i indykami nigdy nie bedziesz

~ku-ku

To jam jest!

~Rafik

myślę że pks ma spokojne życie, a w razie czego odskocznię z której da radę zyć. gratulacje.

~kierowvca

pks, jak nie chcesz, to daj mi. cierpię na brak pieniędzy, jak większość z nas. więc jak by co, to pamiętaj o mojej ofierze dla dobra sprawy.
ps.
na niedzielę też możesz kurkę, gąskę podrzucić. Pan Bóg kazał się dzielić

~zbyszek

pks proszę zmień lekarza psychiatrę

~kierowca

bo ciebie trzeba leczyć

pokachondas

to siec przy kurkach jak ci pasuje a chamy niech placa

remmarek

kurki, gąski, owce, indyki... super. plus 5300 za kółkiem supe ekstra... ja też mam koło piątki i rybki... też mam super ale k. muszę sobie kupić jeszcze indyka... tak rodzi sie merytoryczna dyskusja.

pokachondas

mysli ze wszyscy kurki beda chodowac pajac a jak by mial do hiszpani jechac to kurki z glodu zdechna

wesolek

przepraszam mości panowie.
pytanko; czy pks zabiera wam miejsce pracy.. ? ??