Hiszpania Pierwszy raz

~Kondzii	jak w temacie...
~kiero	Nie wiem jak autostrady, bo ma pudełeczko na szybie. W hiszpanii i nawet ze 200km po francuskiej stronie wszystkie dzikusy Ci odradzam. Pewnie masz zrutkę na zona franca, to tam jest w miarę bezpiecznie jak pozwolą Ci pauzować. Pewnie będziesz tankował do fulla w sp. To lepiej najpierw się wypauzuj, a potem 9h dzida jak najdalej od tych złodziei. Zakupy jak chcesz na żółwiu zrobić, to też uważej bo w biały dzień potrafią szybę wybić i kabinę wyczyścić.
~Kondzii	Pauze planuje zrobić na granicy hiszpania/francja, jest tam jakiś w miarę duży bezpieczny parking? (mogą być płatne). Weekend wypadnie mi robić albo na hiszpanii albo we francji w zależności czy zrzuce w piątek czy nie, podobno wtedy jak jeździ się na biletach to walą jakieś kary bo ważność biletu się kończy, jak to obejść?
~\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\\\\	jak dzisiaj startujesz lub wystartowałes to dlaczego masz nie zdazyc zrzucic w piatek?
~kiero	U hiszpana raczej pauzy bym nie robił. Jak masz zrzutkę w piątek, to lepiej bądź rano, bo te lenie od południa już czują weekend. Nie wiem jak jest na biletach, ale we francji zapłacisz więcej jak przekroczysz dobę między bramkami. Najważniejsze, to żebyś nie pauzował na dzikusach. Lepiej zapłacić niż obudzić się bez paliwa. Mnie osobiście okradli przy granicy po fr stronie. Żandarmeria ogólnie miała całą sprawę w tyle i nawet o protokół do ubezpieczalni musiałem się prosić i dreptać pół dnia. Zbiornik przebity musiałem wymontować i ogólnie przez zwykłe 9h na dzikusie straciłem dwa dni, a mój szef dużo kasy.
~hej	rozmowa przez telefon podczas jazdy 100 eur i to samo przez CB Radio