ID: 150185
I STALO SIE ZDRADZONY-
ID: 150185
ID: 150185
Witam koledzy. Chcialem sie podzielic swoim przykrym doswiadczeniem
Z transprtem miedzynarodowym jestem zwiazany od 2008 kiedys rozsypal mi sie jeden zwiazek i 2 dni temu drugi.. Wrocilem po 4 tygodniach do domu na 10... do narzeczonej.. dzien jak dzien normalny duzo w zwiazku bylo klotni przez nia strzelala fochy wieczne pretensje itp... ale wroce do tego dnia... odebrala mnie z dworca bo auto zostaje w niemczech super powitanie... kupilem kwiaty w domu dobre wino chwile pozniej se*s... Intuicja mnie informowala ze cos jest nie tak... ona nie dala nic poznac... ale czulem to... zarezerwowalem wczasy w łebie od tego poniedzialku do piatku... , kupilem bilety na autobus by od auta sie oderwac po 2 godzinach klotnia moja piekna chyba szukala pretekstu... pocielismy sie a walizki nad morze byly spakowane rano mial byc wyjazd... wypakowalem jej rzecy i wyszedlem. Kolejnego dnia poszedlem zrobic badania psychoteczne i badania lekarskie.. Kontakt ograniczony do paru sms padaly slowa kocham cie tesknie. . i tp... w srode napisala ze jest nad morzem sama pojechala odpoczac... wyplacilem wszystkie pieniadze by ich nie zagarnela i pada pytanie za co tam jest powiedziala ze pozyczyla ale draze draze temat... Zadzwonilem do pensjonatu gdzie byla nasza rezerwacja po bardzo szczerej rozmowie kobieta powiedziala ze jest ale z pewnym panem podala mi nawet jego dane.. wiem kim jest... Koledzy... ciezko bedzie zaufac tak zarzekala swoijej rodzinie ze mnie kocha i wytrzymuje dla wspolnych planow... Powiem szczerze jak sie wczoraj dowiedzialem malo co wypilem az sie nie chce czlowiek spic... pora isc do produ a jej wyslalem kilka set sms min ze sumienia nie oszuka i zawsze bedzie dzi...
Musialem sie tym podzielic... odrazu mi lepiej od wczoraj nie spie non zawalona tysiace mysli...
Nie dam sie w sumie jestem zadowolony bo przed wyjsciem zerwalem znia a ona obiecywala ze sie zmieni itp-bajki jednym slowem ale pytanie sie puszczala... pozdrawiam koledzy was
Witam koledzy. Chcialem sie podzielic swoim przykrym doswiadczeniem
Z transprtem miedzynarodowym jestem zwiazany od 2008 kiedys rozsypal mi sie jeden zwiazek i 2 dni temu drugi.. Wrocilem po 4 tygodniach do domu na 10... do narzeczonej.. dzien jak dzien normalny duzo w zwiazku bylo klotni przez nia strzelala fochy wieczne pretensje itp... ale wroce do tego dnia... odebrala mnie z dworca bo auto zostaje w niemczech super powitanie... kupilem kwiaty w domu dobre wino chwile pozniej se*s... Intuicja mnie informowala ze cos jest nie tak... ona nie dala nic poznac... ale czulem to... zarezerwowalem wczasy w łebie od tego poniedzialku do piatku... , kupilem bilety na autobus by od auta sie oderwac po 2 godzinach klotnia moja piekna chyba szukala pretekstu... pocielismy sie a walizki nad morze byly spakowane rano mial byc wyjazd... wypakowalem jej rzecy i wyszedlem. Kolejnego dnia poszedlem zrobic badania psychoteczne i badania lekarskie.. Kontakt ograniczony do paru sms padaly slowa kocham cie tesknie. . i tp... w srode napisala ze jest nad morzem sama pojechala odpoczac... wyplacilem wszystkie pieniadze by ich nie zagarnela i pada pytanie za co tam jest powiedziala ze pozyczyla ale draze draze temat... Zadzwonilem do pensjonatu gdzie byla nasza rezerwacja po bardzo szczerej rozmowie kobieta powiedziala ze jest ale z pewnym panem podala mi nawet jego dane.. wiem kim jest... Koledzy... ciezko bedzie zaufac tak zarzekala swoijej rodzinie ze mnie kocha i wytrzymuje dla wspolnych planow... Powiem szczerze jak sie wczoraj dowiedzialem malo co wypilem az sie nie chce czlowiek spic... pora isc do produ a jej wyslalem kilka set sms min ze sumienia nie oszuka i zawsze bedzie dzi...
Musialem sie tym podzielic... odrazu mi lepiej od wczoraj nie spie non zawalona tysiace mysli...
Nie dam sie w sumie jestem zadowolony bo przed wyjsciem zerwalem znia a ona obiecywala ze sie zmieni itp-bajki jednym slowem ale pytanie sie puszczala... pozdrawiam koledzy was
Posty (68)
PRZYSTOJNIAK29
| jak w temacie... | |||
PRZYSTOJNIAK29
| Dzis spakowalem jej rzeczy w 4 worki i wyrzucilem do smieci a jej napisala smsa ze jak szuka swoich drobiagow to na włocławskim wysypisku jaka ulga... wyjechala znim z 4 majtek i skromna odzieza bo mieszkalismy u jej babci chcielismy dom odkupic na dniach a wszystkie rzeczy byly u mnie.. we wloclawku.. | |||
PRZYSTOJNIAK29
| a co do goscia jak * nie da to pies nie wezmie ale policze sie z nim... | |||
PRZYSTOJNIAK29
| najgorsze ze bylo sie z taka ku... taki czas... wrocilem kochalem sie z nia.. a nie zabezpiecza sie bo chcielismy miec dziecko i z tym gogusiem tez sie kocha... jaki czlowiek slepy... | |||
BCDE
| Cóż kolego można tylko współczuć ! Z własnego doświadczenia widzę, że kobiety coraz bardziej nie mają żadnych skrupułów! Nawet wczoraj gadałem o tym z kumplem jak to fajnie było jak się kobiete zdobywało, jakie to mocne uczucie, miłość! Też mam wątpliwości co do swojej kobiety, widzę jak się zmienia, co się dla niej zaczyna liczyć! co raz mniej mamy wspólnych planów a zaczyna rządzić indywidualność! I powiem Ci, że gdyby nie dziecko to nie wiem??? Po Twoim nicku widzę, że jesteśmy w podobnym wieku i chyba trochę za szybko na takie rozczarowania!? Niemniej jednak jeżeli nie łączy Was wspólne dziecko czy kredyt *j to bo lepiej... to już było!!! | 1 | ||
spedii
| ciężko utrzymać związek przy tej pracy. dziś nie ma społecznego przymusu do bycia razem jak 20 lat temu. rozwód = stos dla czarownic... Dziś kobiety (pomijając lubiące ten sport.. ) wiedzą czego chcą... One chcą faceta w domu, który będzie słuchał, kochał ale przede wszystkim był. To nie Islam, że kobieta nie ma prawa do potrzeb. życie w domu się toczy sie bez Ciebie... a kasa? no cóż widać nie jest najważniejsza | 1 | ||
bylykierowca
| kolego czym ty sie martwisz bylem w takiej sytuacji a nawet gorszej zona odeszla a mamy tez dziecko i nic sobie ztego nie robila z perspektywy czasu wiem ze nie warto walczyc bo i tak juz jej nie zaufasz i nawet gdybyscie sie zeszli to i tak spokojnie spac w trasie nie bedziesz bo bedziesz myslal zdradzila raz moze znowu zdradza nie masz z nia dzieci olej ja i tyle tego teraz tyle chodzi po ulicach cale szczescie ze nie mieliscie dziecka bo wtedy byloby trudniej i to one by cierpialo a w twojej sytuacji nie pij tylko wyszykuj sie i wal na jakas impreze i smiej sie z tego wszystko na ten temat | 2 | ||
PRZYSTOJNIAK29
| Chlopaki macie racje ale nagorsze jest to ze nie znamy swoich kobiet tak wogole tego bym sie nie spoedziewam pozdro i szerokosci : ( ide na male piwo | 1 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.