ID: 141383
Rekordowy czas pracy na busie.
ID: 141383
ID: 141383
Witam. Jeżdżę busem do 3, 5T od 3 miesięcy. Jak narazie mój najdłuższy ciąg pracy to 38 godzin. Ile maksymalnie da się wytrzymać bez spania? Jakie są Wasze rekordy? Chodzi o ciąg pracy tzn. jazda, załadunki, atakowanie itp. Bez odpoczynku. Czy 38h to dużo, mało?
Witam. Jeżdżę busem do 3, 5T od 3 miesięcy. Jak narazie mój najdłuższy ciąg pracy to 38 godzin. Ile maksymalnie da się wytrzymać bez spania? Jakie są Wasze rekordy? Chodzi o ciąg pracy tzn. jazda, załadunki, atakowanie itp. Bez odpoczynku. Czy 38h to dużo, mało?
~busiarz123*.224.6.169
*.224.6.169
Posty (146)
~actros1845 | kolejna sprawa, gdzie na KK masz wymienione jakie masz kat. PW?? masz tylko nr PW ktory nie zmienia sie (zmienia sie tylko gdy zmieniasz meldunek) kolejna sprawa na wniosku o KK wpisujesz 1 date uzyskania uprawnień czyli date kat B no chyba ze ty jestes taki AS i odrazu zrobili tobe C, badz C+E pozdrawiam ciebie i bezmózgich inspektorkow ktorzy taka fame tobie póścili... chcesz wiecej pytąń to zadzwon do PWPW i wytłumacza ci od jakiej kategori mozesz wyrobić KK | |||
~kierowca_Wawa | Gratki dla takich co jadą non-stop i biją rekordy! Serio chłopacy trzymajcie tak dalej bo gdzieś w szpitalach są ludzie, którzy właśnie czekają na nerkę/serce czy inny narząd a Wy im to udostępnicie zabijając się. Obyście tylko nie zabili razem z sobą niewinne osoby. Też jeżdżę na busie ale znam swoje możliwości i jak tylko oczy się zamykają to 1y parking i spanie do oporu, bez budzika bo organizm lepiej wie ile potrzebuje czasu na jakąś minimalną regenerację. Pozdrawiam tych myślących i normalnych. | |||
~Bumelant | 58h. Ale dla spedytorki to było jeszcze mało. | |||
Głodomor
| Najdłużej... 72 godziny jazdy... jak wróciłem do domu? NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA a zdjęcia przyszły tylko 2 | |||
jacek-kuba
| 72 godz? na jakich prochach? | |||
~damian461 | az ciary po plecach przechodzą jak się to czyta... | 1 | ||
busiarz123
| Głodomor napisz coś więcej o tej trasie. Nie wiem, byćmoże za krótko siedzę w tej branży, ale wydaje mi się to nierealne. | |||
jacek-kuba
| Może jest realne -ale na prochach. 37 h jechałem -jak wysiadłem to myślałem, że idę do tyłu. Zdarzyło mi się to 2 razy w życiu i trzeciego nie będzie. | |||
~scaniatop | Aż mi pranie wyschło | |||
busiarz123
| Ja po 35h jazdy bez spania mam czuje jakbym był w innym świecie, jak po alkoholu. | |||
~Benek | autostrada M26 Anglia widziałem ostatnio zmiażdzonego busa, koleś przysnął wpakował się pod naczepe, niewiele z gościa zostało! Także pomyślcie troszkę co robicie. Sam jestem kierowcom zestawu z naczepą, ale jak widze co wy wyprawiacie to masakra. | 1 | ||
jacek-kuba
| Benek nie nadawaj tak. Ja nie chodzę non-stop do kolegów z dużych po papierosy, piwo ew podwózkę. Jestem czysty, wykąpany nie chadzam za naczepę-załatwiać swoje potrzeby.. Mam na to środki. Nie siedzę 3 doby z pozasłanianymi firankami. Przyznaję-czasami przegiąłem z jazdą na zapałkach-ale jak nie mogę, idę spać choćby 1-2 godziny. Nikt nigdy nawet nie zadzwonił do mnie dlaczego stoję-widocznie muszę i tyle. Swoją drogą jak może mnie wyprzedzać ciężarówka jeżeli jadę 92/h wg GPS? Każdy ma coś na sumieniu-ale najłatwiej oceniać innych | |||
jacek-kuba
| te 92km/h odnoszę do tacha-na legalu tak się nie jeździ chyba? | |||
~Słonecznik | Chłopaki, dajcie sobie spokój z taką robotą. Ja z busa poszedłem na duże i nie żałuję, teraz mam przynajmniej większą wygodę i czas pracy który mnie obowiązuję. Mam wymaganą przerwę na której mogę spać, zjeść, umyć się itd. Na busie przeważnie oczy na zapałki i minimum 24 godziny czuwania, niczym w służbach. Jedna z moich ostatnich tras wyglądała tak: Bielsko-Skie rniewice-Pampeluna-V igo-Porto-Madryt-Prz emyśl-Bielsko. Czas na dojazd do Hiszpanii wraz z rozładunkiem: 40H To oznaczało że jadąc max 100km/h (trzymanie normy) i unikając wszystkich autostrad, trzeba było być gotowym jeszcze na jakiś ewentualny przerzut. Jak się nie zgadzałeś na czuwanie na załadunek zaraz po przyjeździe to był opieprz od szefa który uważał że wszystko może bo on aż do Berlina jeździł. Z powrotem tak samo, czas do utrzymania, norma i 0 autostrad. Przez 2 lata miałem okazję poznać kilka firm, w jednych było lepiej, w innych gorzej ale na pewno nie bardziej bezpiecznie. Najlepsze jest to że przeważnie na miejscu spedytorów siedzą ludzie którzy nigdy nie pracowali jako kierowcy i nie mają pojęcia o tym że człowiek może być w nocy zmęczony. Ale to wina kierowców, najpierw uczą firmy że można jechać non stop jak jakieś maszyny a potem się dziwią że nagle w firmie tego wymagają. Ja sobie nie pozwalałem na coś takiego od czasu kiedy we Francji zamknęły mi się oczy i wleciałem na pełnej prędkości w rondo. Centrymatry brakowało od autobusu i osobówki które wtedy na nim były. Potem niestety zaczął się problem z kasą i w pogoni za nią, człowiek zaczął głupieć nie zdając sobie sprawy że ryzykował życiem swoim i innych. ps. Znam historię firmy która wysyłała kierowców w trasy w podwójnej obsadzie na kółka: BiałystokG ibraltar. Chłopaki to podobno robili na strzała w jeden tydzień tam i z powrotem, może ktoś się spotkał z nimi? | |||
jacek-kuba
| Słonecznik stare przysłowie mówi-prawda najczęściej leży po środku. Ja robię średnio 15-16 tys w cały miesiąc-gdyby jazda była równo poukładana-byłaby bajka-ponieważ tak nie jest zawsze-więc zdarza się szarpanie-zdarza piszę-co nie znaczy, że jest normą | |||
scaniatop
| zalogowałem się Admin proszę o nie kasowanie moich wpisów | |||
scaniatop
| pozdrawiam Admina pięknie kasuje wpisy opisałem całe zajście na Roissy bus w DKV miał CBA tym się chwalil | |||
~actros1845 | i powiedzcie mi z czego tu byc dumnym?bo chyba nie z tego ze nie spicie po 30 godz i nadal jedziecie? dla mnie to jest glupota i brak jakiej kolwiek odpowiedzialnosci bo nie daj boze w razie wypadku to kto pojdzie siedzieć, SPEDYTOREK dla ktorego liczy sie tylko ogień i ogień czy wy? bo jesli cos sie stanie to spedytorek umywa rece i twierdzi ze nikt mu nie kazal, znam osobiscie chlopaka ktory przez takiego pseudo SPEDYTORKA od wrzesnia do listopada lezal w spiaczce a od listopada jezdzi nadal ale na wozku inwalidzkim, pozdrawiam normalnych | |||
~Helwet. | Ci co piszą że jadą po 30-35 godz. bez snu, nie są kierowcami i nie wiedzą, że człowiek nie ma takiej odpor*ości. Przecież tych bajkopisarzy nie da się czytać. | 2 | ||
jacek-kuba
| Helwet daję słowo honoru, że się da-przejechałem bez snu 2 trasy w życiu po 2700km oczywiście drogami bezpłatnymi ok 37h i trzeci raz nie pojadę. Jest mi wstyd przed samym sobą, że to zrobiłem-oczywiście, że to skrajna głupota i brak profesjonalizmu. Oczywistym jest również fakt-że w razie problemów zostaniesz z tym sam. Niemniej u mnie -jak pisałem wcześniej-sami mówią. Nie dasz rady-połóż się chociaż na 1-2h. Wiem, że to mało-ale lepsze niż nic. Cóż jeszcze mam napisać -da się-ale to de*ilizm | |||
~resey | Helwet pogadaj z pierwszym lepszym busiarzem na przerzutach to zobaczysz o vo kaman. Jeśli jeździsz, topowinieneś dziennie widzieć kilkanaście busów z kurnikami. Wystarczy zapytać, wierzyć nie musisz. | |||
busiarz123
| Helwet uwierz mi, że się da. Na wspomagaczach, ale da. I jak mówiłem, powyżej 35h jakbym był w innym świecie. | |||
jacek-kuba
| busiarz jakie te wspomagacze? Ja nigdy nic nie zażywałem. Pytam z ciekawości-napoje energetyczne? to właściwie sam cukier podejrzewam. Jem czekoladę dość często i piję 2 max 3 kawy. Kiedyś jako młody chłopak wypiłem jakieś Redbule-serce mi tłukło, zasnąć nie mogłem ale czułem się potwornie zmęczony | |||
~łysy83 | Wracając z okolic Narbonne wziąłem tabletkę max... coś tam kupiona na Orlenie w drodze do Hiszpanii. Stanęła mi w gardle, a jedyne czym mogłem popić (tylko to miałem w aucie) to był. . . Red Bull i to chyba 0, 5 w puszce. Żal było wylać, wiec i energetyka opanowałem przy okazji. Power był - jazda jak po prochach i można było jechać i jechać, ale potem zwrot żołądka na parkingu przy Aldim :/ Wspomagacze legalne jak najbardziej wystarczą - ale na krótką metę. Przestałem pić to dziadostwo bo czułem jakby nerki błagały mnie o litość. Teraz tylko kawa, energetyk raz kiedyś jak dłuższa trasa - ale w sumie i praca inna i wyjazdy krótsze | |||
~Helwet | jacek-kuba to masz zdrowy charakter. Ja kiedyś jechałem 22 godziny, ale dwa razy stawałem i drzemałem ok. godz. a na końcu miałem tzw. czarną dziurę. Na kilka km przed celem dojazdu byłem tak z*y, że stanąłem na stacji i usnąłem na 4 godz, Ale ja cienki bolek jestem w porównaniu do rekordzistów. | 1 | ||
busiarz123
| jacek-kuba chodzi o energetyki dlatego, że nie pijam kawy wogóle. Wiem, że to świństwo i właśnie chce się na kawę przestawić. | |||
jacek-kuba
| busiarz przy zmęczeniu, u zdrowego człowieka spada cukier-więc warto go uzupełnić. Ja to robię za pomocą czekolady. Nie znam się na tym czy zjedzenie kilku kostek cukru jest tak samo przyswajalne jak czekolada czy np oranżada ew energetyk? czekolada z kawą na mnie działa-ale naturalnie, że sen i wypoczynek to podstawa. | |||
tomaszv670
| banda nieodpowiedzialnych idiotów. to chyba najbardziej trafne określenie ludzi "chwalących się" swoimi osiągami. | 2 | ||
lysy83
| Nieodpowiedzialnych - zwykle tak - jednak czasami z różnych powodów Idiotów - niekoniecznie podobnie j. w. "Chwalących się" - też nie do końca - wiele z wpisów jest "ku przestrodze" Najg orzej (najłatwiej) generalizować | 1 | ||
DZIAD-TRANS
| Żal komentować twardzieli za kółkiem... | 2 |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.