Witam, proszę o konkretne rady dla osób wybierających się do pracy na wyspy. Niech wypowiadają się tylko osoby pracujące na wyspach, ewentualnie które mają to już za sobą. Mam kilka pytań, i oczywiście oczekuję dodatkowych rad, jak i kontaktów, ewentualnie jakich firm się wystrzegać.

Mam 25 lat i 2 lata doświadczenia po unii, w Londynie mieszkałem przez rok czasu razem z kolegą z którym się zamierzam wybrać do pracy na tiry do UK.

Aktualnie posiadamy wszystkie papiery do jazdy po unii + kartę do tachografu, co do Angielskich papierów to pozostałości po pobycie to karta z numerem ubezpieczeniowym (IN).

Powiedzmy że po wylądowaniu załatwimy konto w banku, potwierdzenie adresu, nr. telefonu.
Na rozmowę z potencjalnym pracodawcą udamy się już z gotowym CV, kontem w banku, adresem, nr telefonu.
1. Czy może nas zatrudnić z polskim prawkiem?
2. Czy może nas zatrudnić z polską kartą do tachografu?
3. Czy załatwienie prawka na (międzynarodowe, europejskie, czy jakoś tak ) w czymś nam pomoże?
4. Czy możemy rozpocząć pracę z polskimi dokumentami i ewentualnie wymieniać je międzyczasie na Angielskie czyt. prawko + kartę?

Następna sprawa jakich zarobków można się spodziewać przed i po opodatkowaniu za jazdę po Anglii zjeżdżając na weekendy? Takiej pracy mamy zamiar szukać, ewentualnie śmigać po całej wyspie. Mamy kilka propozycji do firm które przesiąknięte są naszymi rodakami i na początku będziemy już z kraju szukać na własną rękę mając alternatywę w rękawie.

Dodam że tym razem pominiemy Londyn i okolice, skupiając się na reszcie kraju.

Jeśli ktoś chce może podesłać jakieś kontakty, firmy, nr. tel. do osób anglojęzycznych, może ktoś kończy współpracę itp.
Jeśli ktoś może niech przedstawi całą procedurę wymiany prawka, a raczej karty bo z prawkiem to jak trzeba będzie wiem co trzeba zrobić. język znamy bardzo dobrze jak i orientuje się co do kosztów podróży, mieszkach, "trawelek" itp.
Aktualnie śmigamy na kółkach na Hiszpanie i w zasadzie wszędzie ten sam pieniądz...

Proszę osoby mające g*** do powiedzenia o nie udzielanie się w wątku zaś osobą mającym cokolwiek konkretnego do powiedzenia z góry dziękuję !

~ona	jesli ktoś jest zainteresowany stałą pracą w uk prosze pisac johny2colty@i nteria. eu. stała praca na kontrakt zarobki około 2200 f i więcej. pomoge ze wszystkim na początku czyli pokój, początki w pracy itd.. prosta robota, przyzwoite pieniadz e, jesli ktoś zainteresowany pracą w anglii to jest to niezły start. wymagane doświadczenie na zestawach, minimalny angielski, i chęci do pracy
Tosik	~ona napisz domnie cos nie tak z twoim adresem
Tosik	szakal85@vp. pl
~ona	johny2colty@interia. eu
~maciek k.	jestem w UK mam jechać do Warszawy na szkolenie z paracrossu. Obiecująca ze 90 godz gwarantowanych w ciagu 2 tyg. i stawke 10f na kontrakcie spółki komandytowej. Co sadzicie o tym?? Widze ze złe opinie sa na temnat firmy dac sobie spokój i szukać cos lepszego w UK??
~slazak	Maciek dziesiec funtow ty dostaniesz. Odlicz koszty prowadzenia tej dzialalnosci i wtedy bedziesz wiedzial za ile bedziesz jezdzil.
~maciek k.	dzieki za info... daje sobie z tym spokój i szukam coś dalej na miejscu
~mlody85	Mieszkasz w anglii i jedziesz do paracrosu do warszawy na rozmowe o prace? ??
~mlody85	Masz doświadczenie po anglii???
BigdRIVER	maciek k. ja wyjechalem z paracrossu dla firmy culina. pracuje juz ponad rok. stawki sie zwiekszaja po przepracowanych godzinach. ja pracuje na company limited a nie w spolce masz przeciez wybor. generalnie nie mam mniej niz 1900 funtow
~ona	jesli ktoś jest zainteresowany stałą pracą w uk prosze pisac johny2colty@i nteria. eu stała praca na kontrakt zarobki około 2200 f i więcej. pomoge ze wszystkim na początku czyli pokój, początki w pracy itd.. prosta robota, przyzwoite pieniadz e, jesli ktoś zainteresowany pracą w anglii to jest to niezły start. wymagane doświadczenie na zestawach, minimalny angielski, i chęci do pracy
~maciek k.	nie bede sie bawił w zadne spółki itp, myslałem ze zatrudniaja na innych zasadach. W takiej formie mi to nie odpowiada. te 1900f to za mało bo trezba jeszcze poopłacac pare rzeczy	1
iwan89	Koledzy szukam namiaru na angielski sen, ja młody szofer 26 lat CE ADR, HDS przyzwoicie po anglijsku, chcialbym sprobowac na wyspie. Czy mogli byście polecic jakąs agencje lub firme na poczatek. Dosyc mam mowienia "nicht verstehen" w faszystowie.. Pozdro 600 V
xyz51015	KOLEGO mam pytanie propo tych 1900f to zostaje Ci po wszystkich kosztach związanych z podatkami itp. w ltd?? bo myśle o tym ale z moich wyliczeń wychodzi 380f po wszystich kosztach propo ltd czyli 500 - 20% podatku - koszt biura 20 tyg. = 380f. jesli mógłbym prosić maila do Ciebie bede wdzieczny bo chce zobaczyć jak to rzeczywiście wychodzi.. dzieki
~driver uk	przez paracros wykonuja taka sama prace a nawet gorsxa i maja 600f mniej ode mnie na miesiac. smieszne troche. i ze rok za 1900pracowac w tym samym miejscu i za tyle to kr*ynizm
SoloUk	Plusy i minusy pracy przez agencję na LTD +agencyjni kierowca zarabia więcej ok 3f na godzinę -nie ma gwarancji pracy cały tydzień -nie ma gwarancji rozpoczęcia stałych godzin pracy -nie ma wpływu na wybór tras -nie ma ubrania roboczego -nie ma zwrotu kosztów za CPC czy lekarza -nie ma refundacji kosztów dentysty okulisty optyka czy masażu Nie ma bonusa za bezszkodowa jazde czy ekonomiczna -nie ma 100%płatnego urlopu w ogóle ma nieplatny urlop -nie zapłacą mu za chorobowe Więc pytam czy warto dla tych kilku funtów na godzinę więcej tak się stresować? ??
~Mariusz	Jestem kietowca w UK kilka lat. Limited się konczy, tylko full time ma sens (brexit). Chyba że Ltd a po roku uciekają bo za mało podatku oddali i ten samozatrudniony bokiem wychodzi. Piszecie o 380 za tydz? A tak 600 na rękę nie laska i więcej? Olać agencje pośrednictwa bo za 60% będziecie robić jak czytam te stawki
~monty wonty	Limited już się skończyła. Wyjątkowo ze względu na wirusa odroczono wejście zmiany przepisów IR35 do kwietnia 2021. Potem 95 procent przychodów ltd musi byc oskładkowane albo pozostaje przejście na PAYE jako zwykły pracownik do agencji (pełne składki odliczone od mniejszej stawki godzinowej bez gwarancji ciągłości zatrudnienia), tak że cały plus pracy przez swoją LTD uleciał
~Cyprian Kleofas Kozłowicz	4 lata jeździłem na polskich dokumentach, ale to było przed brexitem. Teraz to cholera wie.
~Rudolf	Mała aktualizacja co do pracy w jednej z dużych firm w Anglii. Downton/EV Cargo. Jakiś czas temu Downton został przejęty/zmienił nazwę na EV Cargo. I się zaczęło dziadostwo. Szukanie oszczędności na kierowcach. Likwidacja premii za oszczędną jazdę, bo, jak stwierdził nowy mądrala od poganiania kierowców, "niby dlaczego firma ma nagradzać kierowców za dobrze wykonywaną pracę. Niech się cieszą, że ją mają". Teraz najnowszy pomysł, likwidacja nocek, czyli tzw trampingu. Mamy zjeżdżać codziennie na bazę. Czyli jak nie weźmiesz garów, kuchenki, spania i jedzenia, a zjechać się nie uda, to masz problem. A jak weźmiesz, akurat zjedziesz, a tą cięzarówkę dadzą nocnemu kierowcy, to też masz problem, bo twoje graty pojechały. Czyli pakuj, wypakuj codziennie. Drugie: Do tej pory zarobić w Ev cargo można było jedynie godzinami, siedząc w aucie pon-piątek, bo stawka niska. Teraz, godzin ubywa bo robota planowana tak, żebyś zjechał. Czyli nie na np 12 godzin tylko 10. Efekt? Ponad 150 funtów tygodniowo mniej czyli 5 z przodu. Ludzie odchodzą, to nie ma sensu. Kiedyś mógłbym polecić, dziś odradzam tą firmę kierowcom.