Witam, do nie dawna pływam na Skandynawie na starym tacho, gdzie wbijałem po prostu przeprawe promową gdy już stanąlem na promie, a wczesniej na parkingu robilem zakonczenie.
Teraz wsiadłem na nowego Dafa gdzie jest ten cały nowy, przeswietny tachograf i tutaj mam problemy. Czytałem insturkcje, i jest tam napisane, iż przeprawe promowa powinienem wbic dwa razy. Wedlug opisu wyglada to tak: dojezdzam na parking, mam przerwe oczekujac na prom, stoje np 2 godziny, i wiem ze zachwile bede wjezdzal na prom, wiec przed ruszeniem wlaczam przeprawe promowa, wjezdzam na prom, tam staje na, łóżku" i sobie plyne, gdy dobijam do portu to przed samym zjazdem z promu wbijam drugi raz opcje przeprwy promowej. I tak tez robilem, niestety tacho nie zaliczylo mi promu i musialem od nowa stac co najmniej pelne 9 godzin, Moze sie wypowiedziec ktos kto uzywa takie samo tacho? Sluchalem opowiesci kierowcow w porcie to masa roznych wersji, leb juz mi peka... A niestety te tacho pokazuje wszystko dokladnie i jak nie zaliczy promu to nie pojade bo zaraz krzyczy ze czas na odpoczynek, ostatnio tak mialem bo nie zaliczylo mi promu i krzyczalo ze czas pracy mi sie skonczyl, w*ia mnie ono nie milosiernie, prosze o pomoc.

Draconis