Jak informuje Freightlink nowy podatek jest wprowadzany przez UE i będzie wdrażany w ramach systemu zwanego System Handlu Emisjami (ETS), w ramach którego operatorzy promów będą musieli kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. W pierwszym roku operatorzy muszą kupić uprawnienia na 40% swoich emisji, następnie 70% w 2025 r., a następnie pełną ilość w 2026 r. Warto zauważyć, że wszyscy operatorzy musieli zgłaszać swoje emisje przez ostatnie trzy lata, a zatem już teraz można dowiedzieć się, ile CO2/t/km wygenerował dotychczas transport Twojej firmy.
Żegluga (mimo że jest jedną z najbardziej ekologicznych metod transportu ładunków) nadal odpowiada za 3% wszystkich emisji gazów cieplarnianych (GHG) na całym świecie. ETS wprowadzone w 2024 r ma zredukować te emisje i zachęcić operatorów statków do inwestowania w bardziej ekologiczny tonaż. Zarówno inwestycje te jak i cena emisji dwutlenku węgla spowodują wzrost kosztów dla operatorów promów. Z kolei koszty te będą częściowo przerzucone na ich klientów. A zatem firmy w Wielkiej Brytanii i UE będą musiały płacić więcej za transport. Koszty poniesie każdy operator promowy, który może obciążyć nimi swoich klientów według własnego uznania. Niektórzy operatorzy statków typu RoPax (towarowych i pasażerskich) mogą naliczać dopłaty zarówno dla podróżujących w celach turystycznych, jak i dla klientów frachtowych.
Więcej informacji dotyczących nowego podatku w materiale:
➡ Koszty promów w UE wzrosną w 2024 r. z powodu nowego „podatku węglowego”.
Źródło: Freightlink
Utworzona: 2023-07-20