Co zapisano w projekcie ustawy?
W projekcie znalazły się również zapisy mówiące, że✅ zwolnienie ma dotyczyć składek społecznych, na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy,
✅ nie przerywa ubezpieczenia chorobowego,
✅ państwo ma pokryć koszty za miesiąc wakacji, utrzymując ciągłość ubezpieczenia i chroniąc prawa emerytalne przedsiębiorców.
W 2024 roku wysokość składek na ZUS wynosi 1 600,32 zł miesięcznie, więc tyle będą mogli zaoszczędzić przedsiębiorcy dzięki zwolnieniu.
Czy projekt jest korzystny dla przedsiębiorców?
Proponowana zmiana pomoże wielu przedsiębiorcom. Zwłaszcza po tym, jak ZUS w ciągu 2 lat wzrósł o blisko 33 proc., a do tego zwiększyło się obciążenie z tytułu składki zdrowotnej. Jeśli ustawa wejdzie w życie w kształcie podobnym do projektu, to może to być popularne rozwiązanie. Z drugiej strony, może warto zastanowić się nad podstawą ZUS i na przykład zmniejszyć ją ok 10 proc. Efekt kasowy byłby podobny, a przedsiębiorcy czuliby ulgę cały rok. Poza tym nie byłoby dodatkowej biurokracji.Przepisy dotyczące wakacji od ZUS-u mają zacząć obowiązywać 1 października, a więc już w wtedy będzie można złożyć wniosek na listopad lub grudzień 2024 roku. Projekt ustawy trafił do konsultacji, które potrwają do 5 lutego. Osobiście nie spodziewałbym się, żeby główne założenia zostały zmienione w ich wyniku.
Przedsiębiorcy, którzy zachorują w okresie wakacji i będą objęci składką chorobową, otrzymają zasiłek chorobowy, ale z drugiej strony za ten okres mogliby zapłacić mniejsze składki ZUS, gdyż one podlegają obniżeniu proporcjonalnemu za okres choroby. To może powodować, że wybrany okres wakacji jest mniej korzystny. Problemem będzie również to, że jeśli przedsiębiorca opłaca wyższe składki, to za okres wakacji budżet „pokryje” tylko te minimalne. Co może w przyszłości spowodować mniejszy zasiłek np. macierzyński.
Autor: Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt