Dla firmy transportu drogowego miał to być rutynowy przewóz towarów z Francji do Wielkiej Brytanii bez niczego niezwykłego. Przewoźnik działa w branży transportowej od ponad 15 lat i posiada bogate doświadczenie w transporcie do i z UK. Jednak podczas standardowej kontroli Border Force odkryto pasażera na gapę ukrytego w naczepie. Pomimo kilkukrotnego wcześniejszego sprawdzania pojazdu i naczepy, kierowca odnalazł niewielką, zamaskowaną szczelinę w plandece na dachu przyczepy. Wysokość kary jest niezwykle surowa, ponieważ wg Border Force kierowca pominął kontrolę dachu podczas sprawdzania pojazdu wg listy kontrolnej bezpieczeństwa. TAK! - wg brytyjskich organów kierowca powinien przed dojazdem do punktu granicznego wejść na dach pojazdu i sprawdzić metr po metrze stan całej plandeki i ocenić ryzyko dostania się imigrantów do środka naczepy.
Niestety, zgodnie z nowymi przepisami brytyjskimi zaciera się granica między celowym transportem nielegalnych migrantów a robieniem tego bez należytej staranności. Co ważniejsze, kary za każdego imigranta są sumowane, a firma transportowa jest zwykle obciążona zapłatą grzywny. Niedokonanie płatności może prowadzić do zajęcia, zatrzymania i sprzedaży pojazdu w celu spłaty grzywny. Przewoźnik jest także odpowiedzialny solidarnie za karę pieniężną nałożoną wyłącznie na kierowcę.
Źródło: CSK
Utworzona: 2023-09-27