Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Czy kierowca może być dobrym dobrym mężem i ojcem?

ID: 208732


Drodzy Panowie kierowcy. Mam pytanie i proszę szczerze odpowiedzcie ze swojego doświadczenia, czy jesteście dobrymi mężami i ojcami? Jak wam się układają relacje z ukochanymi kobietami. Wiem, że to może nietaktowne, albo zbyt prywatne, ale jestem od roku w związku z kierowcą i sama nie wiem co mam robić. Mam mieszane uczucia. Kocham go!! ale właśnie jest jakieś ale. Bardzo brakuje mi go gdy nie ma go kilka tygodni, tęsknie i to bardzo. Brakuje mi również jego bliskości... itd. I nie wiem jak by to miało wyglądać gdybym została w przyszłości sama z dzieckiem. Jestem sama bardzo zaradną i pracowitą osobą, rozwijam się zawodowo i nigdy nie chcę się zamknąć sama w domu w czterech ścianach, ale życie w związku z kierowcą i jednoczesna samotność towarzysząca każdego dnia mnie trochę zaczyna przerastać. Jak wy radzicie sobie z odległością i drugimi połówkami? Z góry dziękuję drodzy kierowcy

~Madziunia87
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (109)

~Sigmunt Freud
To je ono, kierowca
~Madziunia87
Witam. Dziękuje wszystkim za opinię i zainteresowanie. Bardzo kocham mojego M i bardzo mi na nim zależy. Ponoć mu też na tyle że chce ślubu wspólnego życia i dzieci. Tylko problem polega na tym że w żadnym wypadku nie chce słyszeć o zmianie pracy. A ja ostatnimi czasy już nie daję sobie rady z tęsknotą i samotnością.
Hmmm nie jestem też typem kobiety która nic nie robi i tylko czeka w domu aż jej facet lub mąż przywiezie wypłatę. Jestem dobrze wykształcona pracuję zawodowo i zarabiam prawie tyle co on. Mam swoje mieszkanie samochód oszczędność itd. Wiec facet nie jest mi potrzebny żeby mnie utrzymywać.
~Madziunia87
Dla mnie najważniejsza jest miłość bliskość. Jednak z czasem długie rozmowy przez telefon już nie wystarczają. Brakuje po prostu tego żeby się przytulić do tej drugiej osoby którą się kocha. Wiem drodzy Panowie że pewnie nie jeden z was po przeczytaniu tego wpisu może mieć dobry powód do kpin i żartów - jaka durna Baba! Hihi może i tak jest.
~Madziunia87
Ale też może ktoś z Panów kierowców kto naprawdę kocha i również tęskni za swoją połówka która jest w domu i czeka na nich tęskniąc spojrzy na tą pracę i zachowanie kobiet z innej strony. Ważne jest żeby kobieta mogła czuć się bezpiecznie również finansowo, ale jeszcze ważniejsze jest żeby wiedziała Panowie że wam zależy, że interesujecie się tym co się u nas dzieje. Że jak raz na jakiś czas powiecie że tesknicie to nie będziecie mniej męscy
~kierowca
tylko daj do siebie jakiś numer tel t opcja bystrej joli wchodzi w gre
~Madziunia87
Hehe dzieki -kierowca ale chyba jestem na tyle atrakcyjną kobietką, że gdybym kiedyś chciała skoku w bok to nie miałabym problemu ze znalezieniem kandydata. Ale jak się Kocha to się nie sdradza tylko wiernie czeka. Ewentualnie później maksymalnie się wymeczy swoje kochanie bardziej niż nie jedna ciężką trasa :-P
~kierowca
tymbardziej daj swój numer

kiedys kobiety miały 5 6 8 dzieciaków meza wiecznie nie było w domu i jakos temat ogarniały i sobie z tym radziły a te nowoczesne kobietki to... naoglądją się tej telewizji :)
~kierowca
z se. ksem jest tak jak z jedzeniem nie da sie najeść na zapas także jak go wymeczysz to mosze styknie na 3 dni tobie pewnie troche dłżej :)
~kierowca
Hehe dzieki -kierowca ale chyba jestem na tyle atrakcyjną kobietką, że gdybym kiedyś chciała skoku w bok to nie miałabym problemu ze znalezieniem kandydata. Ale jak się Kocha to się nie sdradza tylko wiernie czeka. Ewentualnie później maksymalnie się wymeczy swoje kochanie bardziej niż nie jedna ciężką trasa :-P

taka długa wypowiedz a tylko jedn błąd przy słowie sdradza

przypadek???

:)
~dob. y
Madziunia87... potrzebujesz???

1 -bliskości faceta..
2-słowa "tesknię" z jego strony..

Jeżeli nie masz tego co potrzebujesz to... zmień faceta-:) -:)
~Madziunia87
Z góry przepraszam za błędy ale piszę w telefonie.
Gdybym chciała se*su z innym facetem to najpierw bym się rozstała z obecnym. Dla mnie to tak działa.
Hmmm a odnośnie se*su!!! No tak na zapas sue nie da ale zawsze są inne sposoby niż zdrada. Fakt może trochę mniej przyjemne niż se*s z ukochanym ale również skuteczne :-)
~kierowca
nie wierz nigdy kobiecie dobrą radę ci dam
taka piosenka jest lubię :)

ja rozumiem seks palcó... i inne tematy ale nie potrafie wam uwierzyć

Gdybym chciała se*su z innym facetem to najpierw bym się rozstała z obecnym. Dla mnie to tak działa.
~Forest glemp
Każdy kij ma dwa końce. Ja jestem w domu na weekendy i już 10 lat jakoś dajemy radę. Oczywiście nie zawsze jest lekko i łatwo. A z drugiej strony widzę ludzi którzy pracują " na miejscu". Zapierdzielaja 6 dni w tygodniu po kilkanaście godzin na produkcji u jakiegoś dziada za 1/4 mojej wypłaty.
irish_dude
Ja żądam inne pytanie:
Czy dobrym ojcem i mężem może być stolarz, listonosz, lekarz, profesor, itd. ? ??

de*ili, piszących o "przeżutach " komentować mi się nie chce...

1

konserwacje_zabytkow
Madziunia - nie masz szans na normalny związek z mężczyzną, który spędza 3 tygodnie poza domem po to, by wrócić do ciebie na tydzień i tak cały czas. Ten czas rozłąki nie zrekompensuje ci wam żadna wypłata, bo nie można przeliczyć np. dorastania dziecka na pieniądze. Wiesz, twardziele, którzy bez żadnych strat psychicznych są w stanie znieść dłuższą rozłąkę z ukochanymi są tylko w filmach a i tak postacie takie są bardzo mało wiarygodne.

-3

~kiero
*lenie... w 90 % decyzja o rozłące jest wspólna z żoną... albo wegetujemy za 2000 i facet jest codziennie wieczorem w domu, albo jesli czemy się czegoś dorobić to tułaczka w delegacji...
co do żon - jak sie weźmie *ę za żonę to przyprawi rogi nawet w ciągu tych 8 godzin faceta w pracy... pożądna kochająca kobieta wytrzyma bez seksu nawet te 3 tygodnie...
~kiero
co do dzieci - wygląda to tak że ojciec wraca często po 10-12 godz pracy i już nie ma ani sił ani ochoty zajmować się wychowaniem dzieci...
natomiast Ci pracujący 3 tyg w delegacji mają później CAŁY tydzień od rana do wieczora dla dzieci i żony..
~kiero
konserwator - ja już się tułam ponad 20 lat i ani ja, ani moja żona czy dzieci nie zauważyły u mnie żadnych strat psychicznych... jak byłem kiedyś-tak jestem do dziś wesołym, pozytywnie nastawionym człowiekiem...

no może teraz (chyba się starzeję) trochę łagodniej traktuję szefów dziadów-złodziei
~Madziunia87
Kiero tu nie chodzi o to że nie jestem w stanie wytrzymać 3-4 tygodni bez seksu. Tu chodź o to ze brakuje tego żeby się do niego przytulić, zjeść razem kolację, śniadanie, wyjść razem na spotkanie do przyjaciół wspólnie zasypać i budzić się rano.

-2

~Madziunia87
Jeśli zaś chodzi o dzieci to niestety ja mam wrażenie że dla nich to jednak jest trauma gdy nie ma przy nich taty. Mojej przyjaciółki mąż nie pracuje jako kierowca ale gdy ich córka była malutka nie było go w domu po około tydzień. Gdy wracał z pracy i chciał ja brać na ręce to od razu płakała bo go nie poznawała, gdy była już trochę większa to gdy wracał tata nic innego się nie liczyło, świata poza nim nie widziała, a gdy wyjeżdżał to była tragedia. Wieszanie się na nim płacz i przez dzień czy dwa inne smutne dziecko
ciekawa7
Madziunia najlepszy sposób na tęsknotę to znaleźć sobie zajęcie. Najlepsze zajęcie to wychowywanie dzieci, praca i dom. Z 3 rzeczy masz 2 i nadal szukasz sposobu by nie tęsknić. Tak się nie da. Możesz jedynie znaleźć sobie dodatkowe zajęcie by nie siedzieć w 4 ścianach i wciaz myśleć odliczajac czas.
~sid
ludzie na slonsku na montowni aut zarabia sie 7400zl i nie ma chetnych [ robota po 8 h i do domu] dajcie se spokoj z tym transportem... no chyba ze ktos u niemca jazdzi za 3000 euro i dom w polsce stawia
~Sigmunt Freud
Madziunia87
2016-11 -19 09:44:14 Kiero tu nie chodzi o to że nie jestem w stanie wytrzymać 3-4 tygodni bez seksu.
- Madziunia, kiero właśnie miał nadzieję że nie możesz.
Zrób kwity i pomykaj razem z nim w podwójnej. Będziecie jak ci " Jeźdźcy burzy "
~Madziunia87
Też mam kolegę w pracy którego ojciec przez wiele lat był kierowcą i nigdy nie było go w domu. Kolega mówił że mimo iz szanuje Ojca i wie że pracował tak jak pracował żeby mieli z czego żyć to i tak ma ogromny żal do niego i szczerze to bardzo mała więź z nim. Nigdy nie zapomni widoku mamy ukradkiem płaczącej z tęsknoty z bezsilności i tego ze zawsze z wszystkim musiała sobie radzić sama. :- (
~Madziunia87
Zajęć mi nie brakuje. Jestem bardzo aktywna osobą. Pracuje, zajmuje się domem, chodzę na siłownię spotykamy się ze znajomymi. W wolnych chwilach w weekendy jadę do Rodziców i im pomagam, chodze na spacery na grzyby itd. Nie lubię siedzieć w miejscu.
Autem bardzo lubię jeździć i z tego co mówi mój M. i inni którzy ze mną jeździli to radzie sobie świetnie jednak nie chciałabym żyć zamknięta w kabinie i tracić dorobku zawodowego który sobie do tej pory ciężko wypracowałam.
ciekawa7
Więc jeśli jesteś tak operatywną osobą, to skąd u Ciebie to uczucie osamotnienia. Czyżbyś miała wątpliwości? A może nie jesteś pewna uczuć drugiej strony?
~Madziunia87
lysy_patriota no właśnie problem jest w tym że rozmawiamy, ale on stawia sprawę tak że chce ślubu rodziny dziecka ale jeśli chodzi o pracę to nie ma zamiaru jej zmieniać i to ja mam się dostosować i zaakceptować. Jeśli chodzi o zapewnienie bytu to chyba nie było by tak źle. Ja mam własne mieszkanie nie takie małe wiec na rozpoczęcie wspólnego życia by wystarczyło. Pracuje zarabiam wiec to tez nie jest tak że na jego głowie jest zrobienie na nasze utrzymanie i dobry start w przyszłość. Wiadomo fajniej by było kiedyś w przyszłości mieszkac we własnym domu a nie w mieszkaniu 60 metrowym w bloku ale chyba tez nie jest tak źle.
~Madziunia87
ciekawa7 Spędzanie czasu z przyjaciółmi to nie to samo co z ukochaną osobą. :-) Niestety u mnie więcej zajęć to wbrew pozorom również dużo więcej energii. Niestety nie jestem typem kanapowca który leży przed TV i nic nie robi. A spotkania z przyjaciółmi bez drugiej połówki u boku tez czasami są trochę przykre gdy wszyscy w około są w parach a Ty sama. I mimo iż masz osobę która kochasz i jesteś razem to i tak prawie cały czas żyjesz i funkcjonujesz bez niej.
ciekawa7
Madziunia wiem jak wygląda życie z tej strony. Tylko nie potrafię Cię zrozumieć. Szukasz na forum odpowiedzi i tu spójrz na pytanie w temacie. A piszesz o tęsknocie :) Dla mnie odpowiedź jest oczywista czy to ważne jaki i gdzie pracuje? . Dla Ciebie chyba mniej skoro pytasz. Bez urazy :)
~Madziunia87
Spoko Ciekawa 7. nie uraziłaś mnie. Chodziło mi o opinie i odczucia osób które znają takie życie bardziej niż ja jak wygląda na dalszą metę wspólne życie i wychowywanie dzieci w takim związku. Przed tak ważnym krokiem jak wspólne życie z mężczyzną który nie widzi świata i własnej pracy poza byciem kierowcą. Boje się tego że jak kiedyś kiedy będziemy mieli dzieci to one nie będą miały do mnie żalu że za fundowałam im dzieciństwo bez ojca. O To mi chodziło. Jak znoszą takie sytuacje wasze dzieci.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 3.135.221.17

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce