ID: 203441
Płaca minimalna dla delegowanych - dołączają Węgry
ID: 203441
ID: 203441
Jak przekazało Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców, w dniu 28. 07. 2016 r. Wydział Promocji i Handlu Ambasady RP w Budapeszcie., opublikował informacje dotyczące firm delegujących pracowników do pracy na terytorium Węgrzech.
Jak przekazało Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców, w dniu 28. 07. 2016 r. Wydział Promocji i Handlu Ambasady RP w Budapeszcie., opublikował informacje dotyczące firm delegujących pracowników do pracy na terytorium Węgrzech.
~etransport.pl
Posty (243)
~volvo | polecam film ''Biegnij chłopcze, biegnij'' polskiej produkcji | |||
~kantor | Jak również polecam film Europa Europa | |||
~Miesnyjeż | A ja polecam Rambo. Tak na serio jak Polak określa swoich rodaków mianem polaczków to nie zła z niego ścierka. Inaczej nie mogę tego określić, bo wytną. | |||
~kiero | Kiedyś napisał o lokówkach to go w wyborczej cytowano, dziś z pogardą polaczki. Ot i cały Ł ysy. | |||
~LOGIC | czy można by wiedzieć w jakim to kierunku rozwinęła się? cytat prowadzona swoja firmę w latach 1980-1990. ? oraz czemy to posiadane pojęcie o księgowości, oraz wykształcenie nie pretendują pana Kiero to wykonywania jakiejś innej niż prostej fizycznej pracy najemnej? nie żebym takich ludzi nie docenial, kluczem w życiu jest znaleźć swój poziom i czuć sie z tym dobrze. | |||
~Spiritus Sanctus, amen | jak uwazasz ze prowadzenie zestawu to prosta robota?... to wsiadz za fajerke, i przekonasz sie o czym bredzisz | |||
~LOGIC | jest to zawód prosty, nie wymagający wykształcenia od 5 lat w zwyż. a przyuczenia w tym kierunku, okolo 2-3 miesięcy. Przyuczenia i wymaganych kwelifikacji nie mam, więc nie mogę sie empirycznie przekonać o stopniu skomlikowania tego zawodu. W oczy ukuło mnie jednak stwierdzenie kiero, więc postanowiłem się merytorycznie dopytać. | |||
~volvo | takiego kierowce o ogładzie dzika z leśnych ostępów to czasem nazywam - logistykiem - | |||
~kiero | Moja działalność zakończyła się wraz z likwidacja państwowych firm w której brałem czynny udział wraz z syndykami i komornikami. Następnym etapem była praca w GB. Obecnie pracuję jako kierowca, ale nie w firmie transportowej. Praca polega w większości na siedzeniu na bazie. Płatna jest w całości według stawki godzinowej 20 zł/h netto plus 50% ewentualne nadgodziny. Wszystkie pieniążki legalnie zadeklarowane do ZUS. Do emerytury mam nadzieje dociągnąć, już niedaleko. Twój nick LOGIC, ale geolokalizator ip pokazuje okolice Smardzewic. | -1 | ||
~LOGIC | chyba się umówimy, że właściciel firmy ma większe możliwości teoretyczne osiągnąć pułap zaróbków wielokrotnie większy niż kierowca. Mało czego nie znosze tak, jak obwinianie innych życiowych nieudaczników o swoje niepowodzenie aktualnych pracodawców. Uważam, że Łysy nie wystarczająco argumentuje swoje wypowiedzi, i to jest jego błąd, natomiast człowiek typu kiero, jeszcze się nie wyleczył z tego, że w życiu mało co osiągnął. ( w końcu nici jesli chodzi o włąsną firmie, wykształcenie i pojęcie, został zweryfikowany przez życie i wolny rynek) ale to pierwszy winiący o swoją sytuacje innych i łażący po sądach. Diagnoza zostawić nieudacznika w swoim sosie i trzymać się od takich z daleka, bardzo trafna. | |||
irish_dude
| Logic - nie do końca jest tak, jak piszesz. Rzeczywiście, nie trzeba mieć jakiegoś specjalnego wykształcenia, ale trzeba mieć pojęcie o fizyce, mechanice i paru innych rzeczach. Tego na dwumiesięcznym kursie nie nauczą. Jednak moim zdaniem, najbardziej potrzebny jest tzw. zdrowy rozsądek, a to już tylko niewielki procent posiada. | |||
~Spiritus Sanctus, amen | może sie powtórzę... wsiądź, popróbuj... pogadamy. bo twoje teoretyczne rozważania wiesz gdzie możesz sobie wsadzić. bredzisz o rzeczach o których nie masz pojęcia | |||
~LOGIC | 20 zł to naprawde nie ma się czym chwalić kiero, przy minimalnej 10 alb 20. i powtarzam, ludzi pracy szanuję, nawet najprostszą panią sprzątaczke, co się uśmiecha i dziękuje, że coś może zarobić/dorobić a takich mędrków za 20 zł h co ich nikt docenić nie umie to niestety alarm/unikać. Kipi w nich złość na swoje nieudacznictwo, alen umieli się z tym pogodzić i winią o nie innych, | |||
~Spiritus Sanctus, amen | pojeździj jak ja kilkadziesiąt lat bez kolizji... a i tak uważam ze sie jeszcze uczę, wiec te twoje 5 lat to można pominąć,... no ale 5 lat? to nie w kij dmuchał... wiem wszystko... potem stoi sie i czeka az takiego pozamiatają z drogi | |||
~LOGIC | Spirtytus. Zarobki jakie ofertuje ten zawód nie leżą w kręgu moich zainteresowań więc próbował nie będę. | |||
irish_dude
| kiero - nie jesteś przypadkiem bliskim przyjacielem niejakiego solo? Jakiś podobny masz "styl" wypowiedzi... | |||
~Spiritus Sanctus, amen | logic... i tu szacunek... żadna praca nie hanbi. dla każdej pracy i człowieka który ja wykonuje należy sie szacunek.. co do wynagrodzeń... policz ile przy 20, - netto zarobi kierowca i jakiego pucybuta na to stac | |||
~LOGIC | oczywiśćie pracowałem w swoim życiu za wiele mniej niż 20 zł, na dzisiejszy dzień (kto wie jak długo?) prowadząc firme transportową staram się zarabiać tyle w dzien co każdy z moich kiludziesięciu kierowców w miesiąc. Kierowców nigdy nie oszukuje, i staram się ich motywować czym się tylko da. Ludzie/kierowcy dzielą sie na tych, którzy (prostych i pracowitych) są zadowoleni, że mają prace i płacę tych, którzy próbowali czegoś wiecej (pracowitych i ambitnych ale wiadomo, w życiu różnie bywa), ale im nie wyszło i cieszą sie że mają pracę i płacę oraz ludzi typu próbowali nie wyszło ale jeszcze przecież wszystkim pokażą na co ich stać. i tych trzecich radze unikać. | |||
~kiero | 20 zł netto/h za chodzenie do pracy? Czasami przez tydzień nie wyjeżdżam z bazy, a zima to i miesiąc. Nie rozumiesz że nie muszę już tyrać, chcę do emerytury dociągnąć. Po sądach się nie włóczyłem i nie zamierzam. Jak na razie minimalna w PL to około 10 zł brutto. Żadnej złości we mnie nie ma ale jak prostak ze Smardzewic zaczyna z epitetami nie pozostanę mu dłużny. Nikogo winić za nic nie muszę, był kiedyś czas żniw to się takich biznesmenów przewoźników zatrudniało do opróżniania hal produkcyjnych z środków ruchomych. | |||
~kiero | Nie jeden do dziś ma maszyny obrabiarki kupione ode mnie. | |||
~Spiritus Sanctus, amen | 10, -/h to nie tak zle... w koncu w unii jestesmy... , zawsze idac na emeryturke mozemy dorobic opiekujac sie helmutami... ich bedzie stac na emeryturce na polaka który bedzie mu służył... bo to moze tez był kierowca?... | |||
~Spiritus Sanctus, amen | kiero... kulczyk tez chcial... w ramach oszczędności stal w kolejce do lekarza i?... juz nie musi stać... lezy sobie... ilosc zer na kocie nic nie dala | -1 | ||
~LOGIC | Ciesze sie, kiero, ze w zawodzie prostym znalazłeś opcje dobicia do emerytury. Nie zmienia to faktu, że "burak ze smardzewic" o ile go dobrze zidentyfikowaliscie, prowadzi firmie (zakładam, że nie za 20 zl h a nawet nie za 200 zl h ale wielokrotnie wiecej) co nie pozwala akurat tobie, ktoremu firma nie wypaliła i próbujesz ( w czym nie ma nic złego) jakoś dociągnąc do emertytury nazywać go burakiem biorąc pod uwagę strone finansową. Matematyka jest prosta ty 20 h godzina i nieudana proba z firma oraz mimo wykształcenia prosty zawód fizyczny, on CHYBA wielokrotnosc lub dziesiętnośc tego. | |||
~kiero | Ależ moja firma wypaliła jak najbardziej, towaru za bezcen zabrakło, skończyły się państwowe przedsiębiorstwa. Przebitki minimalne rzędu 100%, maksymalne bywały 13-15 krotność włożonych pieniędzy, Kupujesz cos za tysiąc, sprzedajesz za 15 tys. Kupujesz cos droższego 20 tyś, sprzedajesz za 50 tys. Wykładasz na cały park 300 tys sprzedajesz za 600 tyś. Takie były przebitki, łatwy pieniądz rozleniwia. Towar w magazynie stał max 2 miesiące. Policz sobie stopę zwrotu. Ci co zostali w branży przestawili się na remonty maszyn, a to już słaba kasa. Oswojeni syndycy, zarządcy komisaryczni, komornicy sami dzwonili. | -1 | ||
irish_dude
| Fajna to była firma... I pewnie świstak zawijał wszystko w sreberka... | |||
~kiero | Pewnie że fajna, typowo handlowa, jestem byłym pracownikiem państwowego Ponar Remo. Potem trzeba było iść na swoje, Ponar Remo padło bo wszystkie ekspozytury handlowały na boku prywatnie a pensje leciały. A świstaka to poszukaj u siebie. Na dzień dzisiejszy możesz kupić ode mnie maszyny budowlane, lub zlecić firmie żony prowadzenie księgowości twojego biznesu. | |||
irish_dude
| Nie ma takiej potrzeby. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do robienia przekrętów - zawsze pracowałem uczciwie. I nigdy nie miałem imperatywu chwalenia się swoimi "osiągnieciami" - zwłaszcza na tym forum... | |||
~LOGIC | mozesz handlować maszynami budowlanymi lub usługami księgowymi a robisz za ciecia za 20 PLN/H a jesli nie za ciecia to za stawke ciecia? sorry coś tu nie gra. | |||
~kiero | Rozumiem że u ciebie cieć ma 5 tys brutto/miesiąc. Dobry płatnik jesteś. Do tych 5 tysi musisz jeszcze ponad tysiąc dołożyć na składki zusowskie. To u ciebie na bramie wiszą i czekają na wolny etat. | |||
~kiero | Usługi księgowe to firma żony. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.