Efekt? Sąd Najwyższy w wyroku z 18 czerwca 2024 roku (III PSKP 10/24) przypomniał, że kluczowy jest moment, w którym pracownik może realnie zapoznać się z wypowiedzeniem. Jeśli odbiór nastąpił już w okresie L4 – nawet jeśli wcześniej był fizycznie w pracy – obowiązuje ochrona. Wypowiedzenie jest wtedy wadliwe. Ale to nie wszystko... SN wskazał, że sąd II instancji powinien był rozważyć, czy działania pracownika – zniknięcie i L4 z datą wsteczną – nie były próbą uniknięcia wypowiedzenia. Czyli, nawet przy formalnym błędzie po stronie pracodawcy, nieuczciwość pracownika może pozbawić go ochrony.
Co powinien zapamiętać każdy przedsiębiorca?
✅ Wypowiedzenie musi dotrzeć zanim pracownik formalnie zacznie zwolnienie lekarskie✅ Samo wysłanie dokumentu (nawet z e-podpisem) nie wystarcza – liczy się moment realnego zapoznania
✅ Komunikacja elektroniczna jest OK, o ile pracownik używa tego kanału
✅ Sąd będzie oceniał nie tylko dokumenty, ale też kontekst i intencje