Polscy przewoźnicy na wspomnianych przejściach granicznych przepuszczają tylko pojazdy osobowe, autobusy, transporty żywych zwierząt, pomoc humanitarną oraz wojskową. Powodem protestu jest nadmierna konkurencja po liberalizacji transportu międzynarodowego pomiędzy Ukrainą a krajami Unii Europejskiej. Przewoźnicy domagają się przywrócenia systemu zezwoleń dla strony ukraińskiej, zakazu rejestracji w Polsce firm spoza Unii, wydzielonej kolejki dla samochodów z rejestracjami UE oraz osobnej dla pustych ciężarówek. Protest na granicy z Ukrainą eskaluje. Związek Przewoźników Drogowych Słowacji (UNAS) rozważa przyłączenie się do polskich przewoźników i grozi zablokowaniem granicy od swojej strony.

Od dzisiaj, 15 listopada br. do protestu przyłącza się Podkarpacka Oszukana Wieś. Natomiast od najbliższego poniedziałku, 20 listopada br. blokowane będzie także przejście graniczne w Medyce, co zostało oficjalnie zgłoszone.